Szkiełko został przy mostku.
Wolfgang dwóch ciągnął bo myślałem, że Axel Szkiełko weźmie. No ale wyszło jak wyszło. Po poście MG mogę rozumieć, że tak miało być.

Jestem pewien, że w tym momencie nikt nawet nie pomyślał o tym, by wzmocnić straże :)

Na razie kazali nas szukać więc biegają. Z rana jak nas nie dorwą postawią czujki i poinformują każdy patrol straży o nas.

Musimy tej nocy się zadekować na łajbie!
Jeszcze przyszło mi do głowy by zgadać się z półświatkiem, ale bez kasy to tylko nas wystawią. Trzeba na barkę się dostać i ukryć jeszcze tej nocy.

Pomysł z festynem niestety odpada, bo ten właśnie się zakończył :) Następny dzień to pakowanie i składanie festynu. Przypominam też, że macie jeszcze swoje rzeczy w gospodzie.

Schowamy się w jakichś kartonach/pudłach/skrzyniach i nas wywiozą ;)

Drugie buty naszego szlachcica?

Stale uważam, że należy machnąć ręką na swoje rzeczy i uciekać (łódź) z miasta.

Tak patrzę w ekwipunek i tylko namiot by przepadł. No chyba, że ktoś inny jeszcze coś ma w gospodzie.

O tej godzinie nie wiem czy by nas wpuszczono, ale jeśli to natychmiast trzeba działać puki nie zaczną rozstawiać czujek.

I jak się podobało? Bo to już koniec Cieni i spotykamy się w kolejnej odsłonie kampanii zatytułowanej Śmierć na Rzece Reik. Zaraz przyznam doświadczenie i zaktualizuje ekwipunek, więc sprawdźcie sobie googla. Udało się Wam powstrzymać rytuał, co wiąże się z okrągłą sumką PDków, wynoszącą [fanfary!] 900!!! Będzie na co wydawać, nie?

Jeśli chcecie coś pisać, piszcie. Jeśli nie, to ja wkrótce wrzucę pierwszy post kolejnej odsłony. Oczywiście w tym samym temacie sesyjnym.

Proszę o uwagi, zażalenia, komentarze, pochwały. Lubię krytykę i lubię wiedzieć, że moi gracze dobrze się ze mną bawią.

e:
proponuję, żebyście na razie wymaksowali sobie obecne profesje, a miarę jak będziemy szli z fabułą i znajdziecie fabularne uzasadnienia rozwoju, to wówczas dodacie nowy schemat i ewentualnie go rozwiniecie. No chyba, że ktoś wymyślił sobie profesję, która pozwala na natychmiastowy rozwój [np. podpalacz/woźnica/wioślarz ;)]

Mi się podobało :-) Ciekawie się rozkręciło przy naszym miotaniu się przy przerywaniu rytuału.
No i ten demon. Bałem się cokolwiek zrobić.

Co do rozdawania PD. Czy mogę wydać na zaległe zdolności w uczniu czarodzieja?

No to czekamy na nową odsłonę :-) Ja nadal gram! :-)

Chciałem dać reputkę, ale jeszcze nie mogę :-(

Oczywiście, że tak.

To ja już "wymaksowałem" Wolfganga :-D Zostało 100PD na zmianę profesji. Teraz tylko szukać maga lub do Altdorfu do kolegium. Ta druga opcja mniej mi się podoba po tajemniczym zgonie szlachcica z Altdorfu i dwóch trupach radnych z Bogenhafen :-(