No wydając ten 1000 koron dodatkowy. Szczerze to oprócz trucizn, jedyne co daje dodatkowy efekt pociskom to magia. Amunicja doskonałej jakości działa tak samo jak zwykła (mimo kosztowania 10x więcej).
Szukałem po kilku różnych podręcznikach jakiegoś czaru który by dawał ulepszenie amunicji, tak sensu stricte, plus do obrażeń czy cokolwiek w tym stylu, ale nie znalazłem absolutnie nic przydatnego.
W związku z tym zdecydowałem się na czar ofensywny. Fakt, wynika to trochę z kwestii niedopowiedzenia, co może być efektem specjalnym nałożonym na strzały, bo skoro nie było narzuconego żadnego odgórnego limitu, uznałem że mogę nałożyć cokolwiek, jeśli nie kłóci się z normalnym wykorzystaniem strzały.

Wiesz... To trochę jakby kopnąć krasnoludzkiego mistrza run w jądra. Płacił grube pieniądze za nakładanie run dających +5 do testu, a Ty za 1000 koron dałeś każdej strzale efekt zaklęcia o poziomie mocy 20+. A nawet arcymag może mieć problem z rzuceniem tego czaru. Mogę się zgodzić na to, że ten czar zadziała w 10% przypadków.

Ewentualnie możesz to zamienić na, żeby już nie kombinować, na trwałe +2 do obrażeń.

Kopnięcie krasnoludzkiego mistrza run w jądra może mieć przykry efekt dla kopiącego, patrząc na zamiłowanie tej rasy do ciężkich pancerzy :P
A co do rzucenia takiego czaru, to z deczka niedoszacowaniem tutaj pocisnąłeś. Wystarczy w zupełności mistrz magii. Przy magii 3 przeciętny wynik na kościach to 16,5 (od 15 do 18 dla ścisłości, jako że 5 to wcale nie jest połowa na kostce, a jedynie połowa wyniku maksymalnego, to nie to samo) do tego test splatania magii, daje +3 i składnik do zaklęcia kolejne 3 (w tym konkretnym przypadku). Co daje wynik od idealnego do trzech punktów w zapasie.
Nie to, żebym chciał się tu wykłócać jakoś szczególnie, zwyczajnie wszelakie niedopowiedzenia i niedoszacowania/przeszacowania, oraz cała gama innych tego typu "ale" (lista długa, a w tym momencie nieistotna), działają na mnie zwyczajnie źle i mam potrzebę ich wyjaśnienia, przeliczenia czy naprostowania, zależnie od sytuacji.
Osobną kwestią jest, że korci mnie ten czar zachować, a 10% to jednak mało... Więc jeśli istnieje możliwość zawarcia kompromisu proponowałbym po prostu rzut na poziom mocy, jak padnie wymagany (lub więcej rzecz jasna) to czar działa, jak nie to nie działa. Nie byłbym sobą jakbym się trochę nie targował.

Iloma kostkami poziom mocy? Czy byłąby szansa na przekleństwo Tz? To raczej kiepski wyznacznik. Pozostańmy przy 10% albo przy +2 do obrażeń.

To niech będzie +2 do obrażeń, przemodeluję sobie na karcie, a Ty smaruj posta ;)

Udało się odpisać. Niestety jest pierwsza śmiertelna ofiara, na dodatek nie przez smoka. Trochę głupio, ale muszę się trzymać ustalonych zasad, bo za chwilę będę musiał wszystkich ratować. Trzeba mieć nadzieję, że kolejne wylosowane zdarzenie losowe będzie miało lepszego cela w smoka.

Poszło szybko:-)
Good luck Panowie i Panie :-)

Trzeba było założyć zbroję :P
Miło było, czuwaj nad nami z góry ;)

Ano, mam 98 na zdanie splatania :)
68 SW + 30 splatania. Drugi mag mógł mieć 102 :)

A naszemu drugiemu magowi... kurde xD Życzymy znalezienia szczęścia po drugiej, lepszej stronie gdzie nie ma wojen z Chaosem.

No panowie, smok sam nie zdechnie. Ruchy ruchy :D
Maniak ciesz się że masz zbroję z odpornością na ogień, bo byśmy już mieli dwa trupy :P