Co do Goblinów czy Wampira to nie mam pojęcia co zrobić. Krasnoludy nasz były z nimi w starciu nie ja a Tiavoli nie żyje.
Wampir? To było jak mnie nie było? Jakoś nie mogę sobie przypomnieć :-/

Post zmodyfikowany. Mam nadzieję, że w miarę ok. Ciężko się pisze jak w każdej chwili szefowa może wejść :-P

Ps. Jakbym coś ominął lub dziwnie napisał daj znać. W tej sprawie Gustaw uczciwie i bez krętactwa chce działać w stosunku do Wuja.

Hakon, od 15 strony sesji masz walkę z wampirem i jego zombie, byłeś i brałeś aktywny udział.

Rozpisywałem sobie na własnym docu sprawy do ogarnięcia, a że wyszło z tego całkiem ładne zestawienie to rzeczy dość ogólne skopiowałem do głównego doca.

Gob1in

I teraz mam zagwozdkę. Idziesz do koszar czy unikasz ich? Bo w poście to wygląda "chciałbym, ale boję się" i nie mam pewności że dobrze zrozumiałem.

Detlef ma obawy, ale wie, że muszą z Galebem zgłosić się do koszar. O ile dobrze zrozumiałem zamysł Stalowego, to najpierw wizyta w diasporze (w tym depozyt w krasnoludzkim zamku - zostawi gotówkę poza kilkoma zk w srebrze i miedzi), a później Detlef będzie nalegał na powrót do koszar.

Nie pisałem o powyższych detalach nie chcąc za bardzo do przodu wychodzić (jeszcze nie dotarliśmy do krasiowej dzielnicy, czy gdzie tam lokalni brodaci guru siedzą ;))

Tak mnie naszło że może dobrze by było nie tylko złoto ale także część ciężkiego sprzętu zdeponować by nie iść w trybie full combat do koszar xd

Jakby nie paczeć to mamy sprzętu jak do szturmu na pałac a ludzie ostatnio bywają nerwowi.
Zostawiłbym w depozycie płytówę, kuszę oraz szablę i poszedł w skórzni z młotem i tarczą na plerach.

Edit

Druga sprawa. Umundurowanie zostawiliśmy w Meissen w garnizonie z powodu misji na jaką wyruszyliśmy , dobrze pamiętam?
Gustav podał też nam nazwisko oficera który wydał rozkazy, chodzi o Kapitana Ość jak mniemam?

Mój odpis w sobotę.
Co prawda sytuacja uległa lekkiej poprawie, ale nadal nie jestem w stanie poświęcić sesji tyle czasu co na początku. Nie lubię grać na odwal, spowalniać notorycznie Was wszystkich jeszcze gorzej.
Myślę, że w najbliższym czasie określę się, co dalej z postacią. Akurat jest dobry moment na ewentualne wyjście z gry lub tymczasowe zawieszenie.

Nie wszyscy z drużyny to zrobili, ale Wy tak.

Nie pamiętam by je podawał, nie znalazłem takiego zdania w sesji. Ale nie będę utrudniał, to, że on przejął dowodzenie siłami Wissenlandu w tzw. międzyczasie mogliście słyszeć.

Hej ho wszystkim, na dzień dzisiejszy rzeczywiście najlepszym rozwiązaniem będzie moje urlopowanie (przynajmniej do końca czerwca). Dziękuje Wam wszystkim za wspólną grę.

Sesja Hena jest genialna, świat otwarty na graczy, a fabuła dopracowana. Historie postaci, ich wzajemne relacje, ciężko o takich współgraczy na innych sesjach. Więc zdecydowanie to jeszcze nie pożegnanie, sesję będę starał się śledzić na bieżąco.
Jeśli sytuacja się poprawi (może w drugiej połowie miesiąca), a MG pozwoli to może uda się wrócić szybciej. Chwilowo jednak obawiam się, że notorycznie zawalałbym terminy odpisu. Do dnia dzisiejszego, przyznaje ze wstydem, nie zaktualizowałem karty postaci.
Jeszcze raz dziękuje Wam za tą ponad czteroletnią niesamowitą przygodę. :nordic:
Nie dajcie się zabić, Mg niech ma co prowadzić, żebym miał gdzie wrócić ;)

Miejsce masz. Do zobaczenia. Nie daj się życiu;)


@ Hakon

Napiszesz coś w tej kolejce?