pobieżnie zaglądam, problem w tym, że pobieżnie i wyrywkowo i jedną rzecz zauważę, innych nie
ale mam nadzieję, że powoli kończę moje pytania i będę zamykał KP

- No szpoko, to trzymam kciuki :)

Hejo :) udanej gry. Trochę jestem zalatana, ale nadrobię wieczorem nowości

przy randze 3. ma się dokładnie 5 podwładnych czy jakiś zakres jest?

czy błyskawiczne przeładowanie umożliwi strzelanie z kuszy 2 razy na turę?

jeżeli inicjatywa zależy od SW, to czy nieustraszony i odwaga dają jakieś bonusy do inicjatywy, a niepokojący karę dla przeciwników?

Tak na mój rozum, jeżeli zostanę ranny i spadnie moja krzepa, to automatycznie robię się przeciążony, przez co wszystkie moje statystki spadają o 10 punktów, w tym krzepa, co może doprowadzić do dalszego ujemnego modyfikatora i generalnie przy utracie połowy HP statystyki (przez spadek krzepy) mogą spaść do zera?

Cześć wszystkim!

Co do google doc'a, to ja chętnie bym z niego korzystał do zdynamizowania dialogów, walki itp.

Również jestem za tym, aby tutaj przedstawić swoje postaci, chociaż może dobrze byłoby to zebrać w jakiś początkowy post komentarzy czy sesji, żeby łatwiej później było do tego w razie potrzeby dotrzeć? Już weszliśmy na 2-gą stronę komentarzy, a jeszcze nie wszyscy domknęli swoje KP :)

to moja wina, bo miałem się nie zgłaszać, ale było tak mało zgłoszeń, że na dzień przed koniec zacząłem kartę robić...

Ze mnie też taki agent, że w ostatni dzień dopiero zacząłem robić i jeszcze wczoraj miałem poprawki, więc się nie przejmuj :D A wiele odpowiedzi na Twoje pytania też mi pomogło w stworzeniu postaci/częściowym zrozumieniu mechaniki (bo tak ogólnie, to nie ogarniam), więc tym lepiej dla mnie.

- Może być do 5. Tyle na ile się ktoś czuje samodzielnie zawiadywać i odgrywać swój tłumek. Podwładni mają Rangę 1.



- Błyskawiczne przeładowanie skraca przeładowanie broni o 1 akcję. Czyli przeładowanie lekkiej kuszy robi 1 akcja > 0 akcji a ciężkiej kuszy 3 akcje > 2 akcje. Czyli z lekkiej kuszy da się strzelić z tą zdolnością 2x w ciągu tury o ile nie robi się nic innego. Z ciężkiej nie.



- Niepokojący - wpływa na trafienia (WW/US) o ile przeciwnik obleje swój test SW. Ten test wykonuje się raz, przed walką. Jeśli przeciwnik zda to nic się nie dzieje, jeśli nie to otrzymuje owy modufikator do trafienia. Czyli na samą Inicjatywę nie wpływa.

- Nieustraszony - postać jest odporna na strach i zastraszanie a grozę traktuje jak strach. Jeśli przeciwnik nie posiada grozy, wówczas postać z tą zdolnością zaczyna automatycznie. Chyba, że przeciwnik również posiada tą zdolność wówczas między nimi decyduje kolejność wd standardowych SW. Za nieustraszonego pod tym względem uznaje się również istoty mające odporność na psychologię, szał itd.

- Odwaga - postać z tą zdolnością dostaje mod +10 do testów SW na strach i pochodne czyli do INI również.


- Modyfikatory za rany są oddzielne. Czyli postać bez przeciążenia i ranna np. za mod -10 ma po prostu mod -10. Postać przeciążona co ma mod -10 i do tego zostanie zraniona do poziomu mod. -10 ma łącznie mod -20.



- No mówię o tym przedstawianiu od pierwszego posta. :) Nie wiem na co czekacie. Ja już jakiś obraz Waszych postaci mam. Wy swój nawzajem no niekoniecznie. Nie wiem czemu zwklekacie :)

No dobra, niech już będzie, że ja zacznę. Obrazek pojawi się w sesji, a za opis wyglądu poza nim się nie zabierałem, więc sobie go zobaczycie lepiej, jak sesja się zacznie. Poniżej to, co można wywnioskować po kilku dniach styczności z moją postacią:

Bernard Schweiger z wyglądu jest młodym, silnym najemnikiem o dość groźnej aparycji. Nosi na sobie wzmacnianą skórznie, jako główną broń nosi przy sobie topór jednoręczny. W zachowaniu jest raczej dość stonowany, spokojny, chociaż misja powoduje w nim pewną ekscytację. Jako swoje umiejętności wymienia oprócz typowo najemniczych opiekę medyczną i gotowanie. Dość dobrze orientuje się w samym Wolfenburgu i... na tym koniec, bo sam po cichu wyraża swoje obawy, że na tyle rzadko wychylał nos poza stolicę Ostlandu, że nie jest przekonany do włączenia go do kierownictwa misji. Uwagę może też zwracać jego przywiązanie do rodziny, którą jeszcze na ile może, to stara się odwiedzać przed opuszczeniem Wolfenburgu.

a zmienia coś dla łuku?
mnie komputer padł, więc z tym przedstawieniem się mogę mieć poślizg, bo chciałem grafiki przygotować, a tu klops