<drapie się po głowie ręką ubrudzoną sproszowanym diamentem> A więc miała być ciężarna? Trudno, spróbuje jeszcze raz.

Myślę że przy odrobinie szczęśliwych rzutów Agatha ma szansę rozprawiać ten specyfik A przy odrobinie pomocy zdobyć składniki na nowe porcje.

O, czyli wiesz gdzie jest ta ciężarna trollica?

:rotfl3:

Rzucaj więc. :) może uda się skraść tajną recepturę.

3
Tak tutaj bez kombinowania Agathy? Istne lenistwo.

Chętnie pokombinuję w następnym poście. :)

Ja jestem leniwy, ale Agatha to istny tytan pracy.

W ogóle nie wiem co się dzieje :P czy ta maść była wcześniej omawiana czy teraz dopiero się pokazała i obudowujecie ja jakaś akcja? :p

Maść jest wyjenta przez elfa w tym momencie, wczesniej się nie chwalił.
Postać dostała ją przed przygoda od MG bo elf zastąpił mi w scenariuszu pewną postać ktora ją miała. Co do szczegółów to wypytajcie Strumienia.

Przemyt na boku. Te elfy to umieją. ;)
Czy elf ma jakąś fakturę na to? I receptę?

Recepte... Koncesji na wyrób i rozprowadzanie leków na bank nie ma. Diluje złol na boku, dziewki bałamuci, drzewa obmacuje nocą!

Kurła jak nie pasuje, bo recepty ni ma, to sie nie smarowac!!! Antymaścowce się znalazły! ;p