Dawaj dalej, jedziemy z tą rewolucją :P

To Ciebie nie było? Jakoś nie zauważyłem. Myślałem że to normalna dynamika sesji ;)

PS. Cieszę się że wieści pozytywne.

Cieszę się, że dobre wieści dostaliście

To ja tu po nocach czytam Dzieła zebrane Lenina, Manifest... Marksa, już pytać chcę o datę, żeby wiedzieć czy rewolucja Kaldezeitowa będzie w tym miesiącu co trzeba, przekładam doktrynę marksizmu-leninizmu na warunki staroświatowe, a tu co? A tu zamiast podatnych na agitację... znaczy, zamiast świadomych realiów walki klasowej towarzyszy są zwykli luddyści... eh... To i pewnie z przejazdu zamkniętym wagonem do Piotrogrodu (a kto wie, może w Kislevie jest jakiś Piotrogród) też nici...
Mój odpis wieczorem lub jutro, zbyt wykończonym teraz na pomysły dające medykusowi szanse przeżycia.

To bydle przeżyje wszystko, :D

p
b
.

Postawiłem sobie za cel rozgrzanie towarzystwa :D

Druga sesja, druga setka. Ale za to, jeśli jakimś cudem ją przeżyje, to następne rzuty już niezłe.

Ja w poprzednich kolejkach miałem dobre rzuty, ale chyba nic dobrego z nich nie wyniknęło. Teraz mam złe, to może nic złego nie wyniknie? ;)
A tak w ogóle, jeśli mg mówi, że z tych wynika skorzysta, albo nie skorzysta, a jeśli skorzysta to w dowolnej kolejności, to można się nie bawić w rzuty, tylko zdać na inwencję mg w określanie efektu działań. Mnie taka mechanika nie przeszkadza :)

MG rzuca monetą, jak rzuci to gracz ma przerąbane, jak nie rzuci (bo MG nikt pod warzywniakiem do czapki nie wrzucił) to gracz ma fart.
Jest też trzecia opcja, MG przepije wszelkie monety, wtedy też nie rzuca. I gracz ma fart.

Sorry Bielon, że zdradzam sekrety warsztatu, ale trzeba uczyć młode pokolenia!

Uffff, wydało się.

Jest też opcja, że moneta ląduje na kancie (o czym nie raczyłeś kanalio wspomnieć!!) a wówczas MG zniesmaczony siada do odpisywania :D

Postaram się dziś/jutro wkleić posta. Wybaczcie zwłokę, ale się muszę wdrożyć w zabawę. A i gości mam, co nie sprzyja pisaniu. Ale postaram się, zwłaszcza że do naszej ferajny ma dołączyć pewien znany niektórym chachmęt :D

Taki tam, niziołek pierwsza klasa.

Ale nie uprzedzajmy faktów, nie Eliasz?

P
b
.