lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Warhammer (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-warhammer/)
-   -   [Komentarze] Warhammer - Popioł Middenheim (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-warhammer/2652-komentarze-warhammer-popiol-middenheim.html)

Szarlej 11-04-2007 20:16

Niestety przez jakiś tydzień nie będę miał dostępu do internetu, moja postać idzie za wszystkimi i rąbie przeciwników. przepraszam za ewentualną dezorganizacię.

Yaneks 11-04-2007 20:22

Moshanta, to w końcu mogę grać czy nie?

Moshanta 12-04-2007 18:05

Po przejściwoych kłopotach z netkiem jestem z powrotem na forum.

Co do jakiegoś Tarraela, to po prostu zignorujemy jego post i ruszymy dalej ze scenariuszem. Nie ma co zwracać uwagi na czyjeś głupie żarty.

Szarlej - ptrzyjęłam, Twój bohater staje się tymczasowo moim NPC-em.

Yaneks, niestety Gildril zginął i nie da się go raczej przywrócić do życia. Tabasa wyjechała niedawno do Irlandii i nie będzie mogła z nami grać, więc jeśli wciąż jestes zainteresowany, to podeślij mi jakąś nową postać - gdzieś Cię tam wcisnę do gry.

Kolejny pościk do naszej sesji dopiero jutro bo gdzieś mi się w tym moim małym bałaganie zawieruszył podręcznik, a nie mam już dzisiaj czasu żeby go poszukać. Update zatem jutro :D

Yaneks 13-04-2007 19:54

Pewnie że się zgłaszam! Postać wyślę około 21:00 bo idę na korki (uczę się do egzaminów).

Yaneks 13-04-2007 21:13

No więc oto postać:
Hektor (nieśmiertelny :)
Człowiek, Giermek (bez konia, zamiast lancy włócznia), 170 wzrostu, 21 lat, urodzony w Altdorfie w biednym domu starego, acz biednego rodu Troinusów (patrz -> Troja). Pierwszą przygodę przeżył niedaleko Bogenhafen. Wyznaczał właśnie trasę marszu jego pana, rycerza Armanda von Grogena, kiedy zostali zaatakowaniu przez wielką bandę rozbójników. Hektor był dużo dalej, i nie usłyszał zgiełku walki. Jego rycerz, zabiwszy pięciu z wrogów padł martwy, przebity pięcioma włóczniami. Kiedy długo nie wracał, Hektor poszedł sprawdzić, co się z nim stało. Zobaczył jego poszarpane zwłoki. Posypał sobie głowę popiołem, i przysiągł zemstę. Śladami zbójców dotarł do wsi Weissbrucke, leżącą nad Reikiem. Tam dopadł morderców Armanda. Było ich dziesięciu, musiał wykazać się umiejętnościami taktycznymi. Rzucił pomiędzy nich złotą koronę, a oni się o nią pobili. Kiedy tylko jeden pozostał przytomny, zabił go, a resztę poprzebijał włócznią na wylot. By się nie narażać, zwłoki schował w stodole. Jednak od święta strażnicy nie byli pijani. Dopadli Hektora, i wydusili z niego prawdę. Jaki był głupi! Okazało się, że rozbił bandę słynnego Rudolfa, który od lat terroryzuje te tereny. Jego osiągnięcie warte było aż 50 koron, za które sprawił Armandowi godny króla pogrzeb. Armand von Grogen spoczął w olbrzymim mauzoleum niedaleko Altdorfu. Sam Hektor wrócił do stolicy, i zaczął szkolić się w walce włócznią. W końcu los zagonił do Middenheim. Bez środków do życia skończył w kanałach, walcząc o życie ze Skavenami.
Jeżeli Moshanta chce, to może już spotkać graczy :)

Mijikai 16-04-2007 06:58

Coś to tak ostatnimi czasy kulawo wygląda.

Szarlej 16-04-2007 19:40

Wróciłem!!!!
Ma prośbę moglibyście zacząć pisać w sesji?

Yaneks 19-04-2007 16:41

Nie martwcie się, w końcu wszystkim może zdarzyć się nieprzewidziana przeszkoda. Mnie też nie było bardzo długo, a jakoś jestem - a może mnie niema? :) Ufam, że prędzej czy później pojawi się odpowiedź.

Szarlej 21-04-2007 18:23

Ktoś ma gg do Moshanty?

Mijikai 23-04-2007 19:52

Sesjoooo.... Nie upadaj !!


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:24.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172