Mistrzu rusz cos z sesja bo nudno...

Ruszone, sory, myślałem, ze ktoś nei napisał, a to niestety byłem ja. :D Już jest, czekam na was.

czolem, mam duzo pracy ostatnio - odpisze za dzien,dwa.
Pozdrawiam!

Mój post będzie za około 12 godzin.

Dunadan teraz to Edward będzie zapijał rum rumem :)

Czy ziemia na horyzoncie to nie zbyt ważna rzecz żeby gracz wprowadzał ją samodzielnie do gry, do tego zupełnie spokojnie jakby kupował jajka?

Ostatnio jestem trochę zajęty, dlatego post może pojawić się dopiero pod koniec tygodnia.

Omówiłem to z naszym mg. Przed wytknięciem postu najpierw upewnijcie się, że to na pewno błąd.

No właśnie się upewniam. Od tego mamy komentarze. Wydawało mi się, że w takiej sytuacji powinien być standardowy okrzyk: "Ziemia na horyzoncie!! Polewaj!"

Whatever Szarlej, mnie od dłuższego czasu nie opuszcza przeczucie, jakby kayas był Twoją drugą osobowością, tylko pytanie, która tożsamość jest prawdziwa :P Tylko nie pisz, że jesteście sąsiadami albo roomies z akademika :P

hehe...faktycznie z tym rumem...jakos odruchowo to zrobilem;)
Już poprawiam. ;)

Nie mam do Angronda pretensji oto, że się upewniał. Niles osobiście Kayasa nie znam i nic mi nie wiadomo o tym jakoby by był moim sąsiadem. Co do długości moich postów to takie pisze, taki nawyk. A co do okrzyku moja postać nie cieszy się, że trafia na wyspę zwierzoludzi.