lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Warhammer (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-warhammer/)
-   -   Sielanka (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-warhammer/442-sielanka.html)

Sayane 21-04-2005 20:57

Cóż nim więc jest? Bajdużenie przy ognisku? Z pewniścią to bardziej popłatne i BEZPIECZNIEJSZE zajęcie - tu uśmiecha się z lekką pogardą.

Razaell 22-04-2005 15:52


Nie jestem pewien. Ale skoro tak twierdzisz to pewnie prawda. Poza tym, ja lubię swoję życie, nie chcę go za szybko oddawać Morrowi. Co do mego ulubionego zajęcia, powiem tyle, że nie jest to temat do rozmowy z dziewką. Nawet taką, jak ty.
Tu leciutko podrapał się za uchem.

Tyle słów już padło o mnie. Może teraz kto inny da nam temat do rozmowy. Może szanowny pan Mundri von Piknovich der Grossbeard powie coś o sobie? I o swej zacnej famili... słyszałem to i owo na temat twego ojca.

Hood 23-04-2005 01:50

- Ooooooooooo??
Zaciekawił się krasnolud.
- A cóż takiego słyszał żeś, jeśli łaska? Im więcej wiesz, tym mniej będę musiał sobie język strzępić...
Na brodatej twarzy zagościł rozbrajający uśmiech, zabarwiony lekką nutką ciekawości.
Mundri wstał od ogniska. Podszedł do swoich klamotó z głębi których wyciągnął sporą butelkę z korkiem.
- Ale nie ma co tak o suchym pysku gadać... Chlapnijcie sobie, jeśliście spragnieni... Zali jedno tylko powiem, krasnoludzka to gorzałka...

Razaell 23-04-2005 09:28


Wybacz panie, ale krasnoludzka gorzałka to chyba jednak zbyt mocny trunek... ale jednej kolejki nie wolno odmówić.

Powiedział z uśmiechem, sięgnął po butelkę, pociągnął łyk, podał dalej.


A o twoim ojcu słyszałem, że był dowódcą piechoty w bitwie z tym parszywym zdrajcą, de Magnion. Słyszałem też, że wielce popisał się wówczas siłą i odwagą, zaprawdę godną krasnoluda.

Darken 23-04-2005 11:49

Gorzałka chwilowo Was ogrzała, jednak zmęczęczenie dopada was ze zdwojoną siłą. Ognisko powoli już przygasa, więc wypadało by wrzucić coś do niego przed snem.
Gdzieś w oddali zahukała sowa.

Hood 23-04-2005 16:08

Podnoszę z ziemi jakiś mały patyk i rzucam w ogólnym kierunku zahukanej sowy.

- Nie hałasować w lesie w środku nocy! To nielegalne... Hic! Zwierzęta się płoszą...Taaa, ociec byli swój chłop. To ja mogę wziąć pierwszą wartę... Idę pozbieram trochę drew, by ogień na noc całą wystarczył...

Po czym podnoszę się z ziemi i upewniwszy się, że flaszka jest dobrze zakorkowana wkładam ją do worka. Następnie, aby rozproszyć chmury snu, groamdzące się w moim zmęczonym ciele, przechadzam się (krasnoludzkim cichym chodem) wokoło polany i zbieram gałęzie (ale się nie przemęczam, dużymi nie brudzę sobie szaty).

- To koogo maam obudzić pierwszego?! Bauvais'ie??

Razaell 23-04-2005 20:55


Mogę być i ja.........

pani, zechcesz wartować???

wszak niewyspanie piękności szkodzi.


Po czym wybuchnął głośnym, wesołym śmiechem

Hood 25-04-2005 00:20

A krasnolud przyłączył się, gdzieś z chaszczy dając znać, że wciąż żyje... :P

Darken 26-04-2005 17:37

Streszczająć- Po paru niezbyt zażartych kłótniach, ustaliliście jak mają wyglądać warty. Bogowie nie zesłali wam żadnej wiadomości podczas snu, co bardziej napawa optimizmem niż strachem. Rankiem, Gdy Krasnolud wstał ujrzał spiącego barda który miał pilnować ich jako ostatni.
Elfki nie było obok was, jednak jej koń nadal stoi nieopodal zgasłego ogniska.

Jest późny ranek, około 10 godziny.

Hood 27-04-2005 01:19

- TY!Sapnął krasnolud, spoglądając w kierunku śpiącego barda.

- ONA!
Łypnął wzrokiem naokoło w poszukiwaniu nieobecnej.

- Jest już południe!! Przeklęte stworzenia chaosu nam uciekają... Pewnie to to spaczone wiewiórki, które wczoraj pohukiwały...
Jednocześnie płynnym ruchem wyjmuję zza pazuchy jeden losowo wybrany symbol dobrego boga i odprawiam modły do niego (jestem ekumenicznym inkwizytorem, działającym w imieniu sztabu połączonych kościołów).

- Widziałeś gdzieś tego szpiczastoucha podczs swojej warty??
Zapytał z lekką ironią (skądinnąd IRON to ciężki metal ;)) w głosie krasnolud...
... Przyglądając się swojemu dobytkowi, w którym ma nadzieję znaleźć wszystko, co było tam poprzedniego wieczora...


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:08.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172