Ja mam urlop od 17, więc teraz napiszę a następną kolejkę opuszczę.

No to się zgraliśmy z tymi urlopami :)

A gdzie to jedziecie? może się spotkamy i zagramy w realu :D

Pierwszy tydzień spędzam na wycieczce objazdowej po składach budowlanych mojego miasta.
Drugi na montowaniu, szpachlowaniu i malowaniu pamiątek z wycieczki.
Jak się uda to wyskoczę na parę dni nad jeziorko Woświn, ale grać w erpegi to mi się raczej nie będzie chciało, tylko lenić się, a w przerwach odpoczywać. :)

Wybaczcie mi tak skandaliczną zapchajdziurę, ale parę osób podjęło wątki, których po dotarciu do Bibersdorfu nie będą mogli kontynuować.

Zatem macie czas na integrację, bo ja wracam w sierpniu. :)

Dobrze tato, będziemy się grzecznie bawić pod twoją nieobecność ;)

Niegrzecznie :look:

Dobrze Panie i Panowie,

Na mnie czas. Pozwoliłem sobie, nieco się wysforować przed szereg - nieznacznie burząc kontinuum czas ale mam nadzieję, że Nat i Nastia się nie obrażą. Post podyktowany był nieodpartą chęcią zamknięcia pewnego wątku. Nie bez znaczenia był oczywiście fakt, że jako gentelmen nie mogłem zostawić damy bez odpowiedzi.

Tymczasem bawcie się grzecznie (lub jak Margot niegrzecznie ;)) i do poczytania za czas jakiś.

PS nie bijcie mi Klausa pod moją nieobecność

Nie mam nic do napisania w swoim poście, jeśli nikt nie zechce pointegrować się z Dieterem to mojego posta w tej kolejce nie będzie. Nie będę pisał tylko po to, by był.

Już jestem.

Panie Marrrt, Pan się nie czepiaj mego konia ;)

Czy panna Miedwiediewa zamierza rozmawiać z Niekrasowem o przeglądaniu jej garderoby? Nie wiem czy nasz Kozak jest dość nabuzowany na bitkę czy nie ;) Chociaż z drugiej strony chętnie się zaangażuję w ratowanie skóry mało rozsądnych stirlandczyków :)

Witam PT graczy. Urlop się skończył.
Pozostawiłem czyściutkie, wysprzątane biurko, a po powrocie mam powiedzmy ... dom publiczny na kółkach.
Ogarnięcie nieładu i skupienie się na grze zajmie mi trochę czasu.

Proszę Was zatem jeszcze o chwilę cierpliwości.