Baltazar i Marrrt tracą po Punkcie Przeznaczenia. Ratunek ma swoją ceną. Woltron może zachować PP o ile poświęci topory. Jurgen Craft i Olaf zginęli. Walka się skończyła i przechodzimy do zwykłych opisów ze skutkami włącznie. |
Przepraszam, że w końcu nie odpisałam w poprzedniej turze. Głupio mi trochę, ale nie miałam siły siąść do postu wczoraj. Obiecuję poprawę na przyszłość :P |
Tyle na teraz, jak Klaus ogarnie nieco sytuację na pewno będzie chciał coś dodać. |
Cytat:
Albo może nie mieć ochoty na wygłaszanie jakichkolwiek poglądów. |
Dieter chciałby odpowiedzieć coś temu "brudnemu szczylowi" który darł na niego japę w poście Baltazara, więc jakby ktoś pisał, mogę podrzucić mu swoje trzy grosze. Ew. prośba do MG o uwzględnienie ostrej riposty Dietera. Bo za przeproszeniem, ów osobnik gada straszne idiotyzmy :) |
Wszystkie kwestie wypowiadane są przez zwiadowce z najmniej trzema krzyżami na karku. Więc jeżeli on nim jest wyrażenie "brudny szczyl" to... spox. Jeżeli wyrażałem się nieprecyzyjnie i ktoś mógł odnieść wrażenie, iż wypowiada się ktoś jeszcze to przepraszam za moje "talenta literackie" ;) Natomiast jak najbardziej musimy wnieść trochę ożywienie do gry... stresowa sytuacja, różne charaktery... rozmawiajmy :D |
Ja mówię z perspektywy Dietera, pamiętaj, że to szlachcic. :) Raczej nie napiszę osobnego posta, ale może ktoś mi użyczy trochę miejsca w swoim (np. MG ;)). |
szlachta, nie szlachta... "szczyl" wydał mi się określeniem na kogoś młodego. Ale rzeczywiście Klaus nie okazał szacunku Dieterowi. Może to kwestia braku respektu do nazwiska, za którym nic nie idzie - ani władza, ani pieniądze, ani siła. A może to kwestia tego, że z "taką" szlachtą, która na równi z nim sprzedaje swoje usługi i nic nie ma oprócz swojego "wspaniałego rodu" zbyt często się obcuje na traktach Imperium. I gdzie jak gdzie to jednak ta szlachta niejednokrotnie gnie karki przed sakiewką. Więc chyba jednak trzeba mierzyć siły na zamiary... A jednak zabicie skryby (nieuzbrojonego gryzipiórka) z zimną krwią i to zupełnie niepotrzebnie mogło mocno kogoś wzburzyć. I jak widać wzburzyło... ale do "buntu chłopskiego" jeszcze daleko. Póki co wolni ludzie podnoszą głowy ;) |
Baltazar, powiedz mi proszę, jak dobrze znasz system? Bo z tego co piszesz to chyba o Chaosie wiesz mało. I również o szlachcie - Dieter może Cię zabić za obrazę, Ty nie możesz go tknąć nie będąc po tym powieszonym. Takie życie, taki świat. |
Nie przesadzaj Sekal. Świat nie świat, na łajbach zawsze i wszędzie kapitan i jego kaprysy stanowią prawo, a kolor krwi nie ma znaczenia. Więc nie strasz tym zabijaniem, bo za zabicie nieswojego załoganta Dieter najpewniej skończyłby jako buntownik w skrzynce mieczowej:) Bo zgadzam się, że powieszenie szlachcica nawet na łodzi byłoby uznane za barbarzyństwo:) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:28. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0