lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Warhammer (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-warhammer/)
-   -   [Komentarze] Exodus (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-warhammer/8259-komentarze-exodus.html)

Tadeus 16-11-2009 20:49

No cóż... pewnie będzie tu konflikt, bo zarówno sigmaryta, jak i Bretończyk ruszyliby od razu i każdy chciałby pierwszy dopaść chłopaka.

Na logikę można stwierdzić tu, że rycerz ma na sobie więcej ciężkiego żelastwa, stąd dotrze na miejsce później. W innym przypadku KD musiałby przeedytować swój post.

Drwal mówił, że zbyt szybki już nie jest, więc i tu dobiegłby później.

Najbardziej ucieszyłbym się, gdyby inni pogodzili się już z dotarciem na miejsce po kapłanie, bo wtedy nic nie trzeba by zmieniać :)

K.D. 16-11-2009 20:56

W razie jakichkolwiek roszczeń co do pierwszości dopadnięcia zwierzoludzi z chęcią przeedytuję posta :) Ponieważ nie ma inicjatywy dokonałem akcji niejako prawem pierwszego postującego, więc gdyby ktoś miał obiekcje/wątpliwości, mówcie śmiało, ustąpię. Generalnie na przyszłe akcje tego typu proponuję zrobić standardową rozgrywkę turową - co prawda czas czekania na posty może się nieco wydłużyć gdyby ktoś zamarudził, ale przynajmniej nikt nie będzie się zderzać ze sobą czasowo. Zawsze będzie to oczko wyżej niż 'kto pierwszy zaklepał MG na GG' ;)

To jak, xeper, panowie, jesteście kontent, czy coś zmieniamy?

Erwin "Hawk Eye" 16-11-2009 21:13

Dla mnie jest ok, myślę że nie trzeba nic zmieniać.
Po prostu dostosowuje swój opis do tego co już jest.

Tadeus 16-11-2009 21:16

To moje pytanie o zgodę, to bardziej grzecznościowe było :)

Na logikę, zarówno drwal, jak i rycerz są wolniejsi, a ani Rudiger, ani Erwin nie będą chcieli się rzucać przodem :)

K.D. 16-11-2009 21:22

Niech więc zostanie jak jest ;] Dalej, wiara, bić pomiot!

Erwin "Hawk Eye" 17-11-2009 09:47

Ponieważ jestem "świeżakiem" w te klocki to zapytam.
Opisałem co robię do momentu strzału, ale widzę że chłopaki nieźle się rozhulali i walnęli całe opisy walki. Teraz nie wiem czy czekać na opis MG i rozstrzygnięcie za mnie efektów moich działań, czy samemu coś dopisać?

P.S. Widzę że świetnie opisujecie wszystko w najdrobniejszym szczególe, chylę czoła:ave: i mam nadzieję że doszusuje do waszego poziomu.

Sekal 17-11-2009 09:56

Jako łucznik to co masz pisać? Przecież nie wgłębisz się w tor lotu strzały, nie? ;)
Aczkolwiek mam małe nadzieje na przeżycie tej sesji. Część chyba nie pamięta, że w młotku nie ma miejsca na bohaterów. ;)

Erwin "Hawk Eye" 17-11-2009 10:10

No to dobrze bo już myślałem że odstaje:D

Może i do tej pory nie było miejsca na bohaterów, ale bogowie nie przewidzieli pojawienia się naszej piątki:lol:

Sekal 17-11-2009 11:50

Rudiger nie widzi bohaterów. Tylko trupy i tych, którzy chcą przeżyć.
By nie było wątpliwości - wszyscy na przedpolu to te trupy. ;)

Do posta poniżej: może i pamięta, ale nie w sesji, która ma być jesienną gawędą a nawet czymś mocniejszym.

K.D. 17-11-2009 14:07

Cytat:

Aczkolwiek mam małe nadzieje na przeżycie tej sesji. Część chyba nie pamięta, że w młotku nie ma miejsca na bohaterów. ;)
Część chyba zapomniała jak się gra poza konwencją Jesiennej Gawędy ;)

Do posta powyżej:
Sekal, nie dramatyzuj. Siegfried to oddany sługa Imperium i walka w obronie jego obywateli w tych ciężkich czasach to nie bohaterstwo 'na które w młotku nie ma miejsca', tylko obowiązek :)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:09.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172