Trudne pytanie stawiasz, bo chyba nikt nie ma tylko jednego świata, który mógłby zapisać i podpisać jako "autorka" :P Ja to tak co pół roku przeżywam wielki renesans i powstaje nowy świat a następnie ląduje w koszu albo w szufladzie ;] Ale przyznam się, że zaznaczyłam inne, bo nie wiem pod którą kategorię można by włączyć mój najulubieńszy pomysł do którego co jakiś czas wracam i może kiedyś nawet rozpiszę rekruta... Post apokaliptyczny świat, gdzie roślinki atakują ludzi, którzy zamknęli się w miastach - techniczych cudeńkach. Trochę magii, jak się naćpa zakazanym zielskiem szaman, ludzie z dodatkową duszą zwierzątek i jedna partia rządząca. Witamy w Project Nature ;] To pod co to podchodzi? |
chyba można by to pod dark-fantasy podpiąć. Znany ludziom skrawek wielkiego kontynentu, kilka walczących ze sobą królestw, wojny religijne, częściowo zakazana magia (w większośći destrukcyjna) i wrogie luidziom rasy (stworzone przez człowieka kilkaset lat wcześniej jako narzędzie wojny). Klimat zagrożenia i ścierania się wrogich frakcji. Jednak nic tak cukierkowego jak forgotteny :) Pracuje nad tym już z rok, niedługo przedstawię część prac na forum. |
Latilen, nie żeby coś ale się trochę zdziwiłem Twoim postem. Cytat:
|
Cytat:
Co innego, kiedy magia w świecie była obecna już wcześniej. Ale jak się niechcący "wykociła", to jakoś mi się w główce nie mieści. Zresztą u mnie Armagedon to niezupełnie się odbył. Choć jeśli będziemy za to uważać upadek pewnego sposobu myślenia/tradycji/pamięci kulturowej to możne... Ale dość tych filozoficznych dywagacji ;D Mama nadzieję, że cię Gettor satysfakcjonuje odpowiedź ;] |
Nie wiem czy jest gdzieś sprecyzowane czym jest apokalipsa jako taka, nie w znaczeniu jako jedna z ksiąg Nowego Testamentu, jednak dla mnie apokalipsa jest czymś w rodzaju przewrotu, nagłego i globalnego wydarzenia które masowo wpływa na życie ludzi zmieniając je na gorsze. Stąd właśnie wywnioskowałem że "roślinki atakujące ludzi, którzy pozamykali się w miastach" jest takim przewrotem, a to że w świecie jest magia to moim zdaniem nic nie szkodzi. Inną sprawą jest, że sama nazwałaś ten świat postapokaliptycznym ;) |
Ech,nie chciałam uprawiać wodolejstwa i pozostać tajemniczą, ale oczywiście wszystko spaliło na panewce. ;] To teraz to zabrzmi tendencyjnie, ale ja ten świat to nie tylko agresywnymi roślinkami potraktowałam. Najpierw był meteor, potem przewrót polityczny, a następnie roślinki okazały się agresywne, to się ludzie zamknęli w miastach. Aż zęby bolą, ale osobiście sam system zdaje się grywalny. Nie żeby pomysł był jakiś nowy, najwyżej prawa mogę sobie zastrzec do intelektualnego recyklingu ;] Zdaje się grywalny, bo jeszcze crush testu nie było i nie szykuje się. W tempie mojej pracy nad nim, to może za dwadzieścia lat ;P |
Ja wybrałem Dark Fantasy, ale szczerze nie mam ulubionego systemu, jak już to kilka. Średniowiecze, Daleka Przyszłośc, Heroic Fantasy i Dark Fantasy i cała reszta :p |
Dla mnie idealna jest podrasowana współczesność: Kilka wielkich państw, ludzie różnych ras, smutny obraz codziennego życia i kilka nowinek techniczny, biologicznych, "und so weiter" (niem. i tak dalej). Te nowinki to na przykład zaawansowane klonowanie, sztuczne żarcie, jeszcze bardziej zabójcza broń. Do tego dokładam religie w "ofensywie", czyli najróżniejszego rodzaju "krucjaty XXI wieku". |
Jeśli o mnie chodzi, to parahistoryczne dark fantasy, gdzie potwory są prawdziwie potworne, magia jest prawdziwie magiczna a wszystko pławi się w niewyjaśnianej mgle tajemnicy i przesądów, symulującej ignorancje dziecięcych lat naszej rasy. Świat, gdzie spotykając orka czujemy prawdziwy strach i przytłoczenie, skonfrontowani z istotą z koszmarów, którą niemal uważaliśmy za legendę. Gdzie spotkanie z utopcem jest materiałem na całą sesję, a pod jej koniec mamy szczere wątpliwości, czy to nie były tylko halucynacje spowodowane przez tą dziwną Maść Widzenia Duchów, którą nam znachor kazał wcierać... Ewentualnie chrome-biblic-apokaliptyk : P Wiecie, piekielne bestie, War Angelii, ciężkie pancerze wspomagane i płonący świat. Ya' know. Epic like Oprah Winfrey's ass XD |
Hmmm, nie ma możliwości wyboru "Zwykłe fantasy". ;-) ;-) Chociaż właściwie, to nie wiem, czy jest taki system/świat, który bardziej się skupia na interakcjach i warstwach społecznych/grupach, niż na pojedynczych postaciach i bohaterach. Bo wtedy to faktycznie, może istnieć tylko heroic lub dark fantasy (a nie np. "social fantasy" ;-)). |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:30. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0