lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Cyberpunk 2020 (http://lastinn.info/cyberpunk-2020/)
-   -   Czy CyberPunk umiera?? (http://lastinn.info/cyberpunk-2020/2396-czy-cyberpunk-umiera.html)

corenick 26-08-2007 00:56

Cytat:

Napisał nonickname (Post 90323)
Czy znacie jakieś zekranizowane lub niezekranizowane utwory(powieści/opowiadania) P.K. Dicka w konwencji cyberpunkowej??

Oczywiscie ze zostal nakrecony film na podstawie Dicka. Chcialbym zauwazyc kitsune iz film ten nakrecony na podstawie ksiazki "Do Androids Dream of Electric Sheep?" to klasyka CP. Wiec prosze o chwile refleksji zanim zaczniesz szufladkowac autorow.
Co do samego filmu to jest to "Blade Runner" czy tez polski tytul "Lowca androidow". Sztuka dla sztuki. Chyba mozna zaryzykowac stwierdzenie ze ksiazka Dicka moglaby byc niezla inspiracja dla tworcow CP.

kitsune 26-08-2007 01:43

Corenick, easy, bo coś napastliwy ten Twój post. O ekranizacji "Czy androidy..." nie wspominałem, bo to powszechnie znana rzecz, zresztą gdzieś w którymś poście wspomniana wcześniej. Nie ja szufladkuję. Powiem tak, robią to lepsi fachowcy od omawianej literatury niż Ty czy ja, w razie czego służę nazwiskami krytyków literackich SF. Przy okazji za twórcę cyberpunku uznaje się Gibsona (wraz z wydaniem opowiadań cyberpunkowych: Kawałki holograficznej róży (1977), a potem opowiadań z cyklu Sprawl: Johnny Mnemonic (1981), Wypalić Chrom (1982), Hotel New Rose (1983)), a ukonstytuowanie się cyberpunku jako odmiany literackiej nastąpiło gdzieś w okolicach roku 1984, kiedy wyszedł Neuromancer. Tymczasem powieść Dicka wyszła w 1968 roku. Czy to Cię teraz przekonuje, że to nie cyberpunk, a jeno dzieło wzorcowe dla Gibsona czy Sterlinga? Idąc Twoim tropem do cyberpunku zaliczę dzieła zaliczane do Nowej Fali SF (Ellison, Delany, Ballard, zwłaszcza ten ostatni) czy wręcz "Gwiazdy moje przeznaczenie" Bestera, w których sporo cyberpunkowych motywów, ale które wyszło w 1956 roku. To wszystko utwory, na których budował się cyberpunk, podobnie jak na czarnym kryminale Chandlera czy Hammetta. Czy fakty Cię przekonują?

Nonickname, a widziałeś ekranizację "Hotelu New Rose" z Christopherem Walkenem? Film męczący, bez efektów specjalnych, ale mocno zanurzony w ciężkim gibsonowskim klimacie.

Pozdr

corenick 26-08-2007 03:02

kitsune. Nie powiedzialem ze Dick JEST inspiracja dla CP lecz powiedzialem ze moglby byc.
Znam taz tworczosc Gibsona i owszem, CP zdaje sie byc odbiciem tworczosci Gibsona.
Posta napisalem po tym jak zauwazylem, iz ciagle wspominacie o Lowcy androidow, zupelnie nie wiazac tego filmu z Dickiem. Zupelnie jakby Lowca byl tworem samym w sobie. Nie staram sie na nikogo napadac lecz gdy widze jak znamienite miejsce w waszym mniemaniu zajmuje Lowca a jednoczesnie Ty piszesz ze Dick cyberpunkowy nie jest to, przepraszam cie, dziwnie mi sie zrobilo... Co do easy. Moj znajomy z pracy zwykl mowic "easy tiger"... Nie boj nic... "Easy tiger" jestem...

kitsune 26-08-2007 04:28

Bo Dick cyberpunkowy nie jest, pewne elementy ma wspólne, ale zajmują go w większości inne problemy niż klasyków cyberpunku. Odsyłam do mojego posta powyżej. Łowca androidów mocno odszedł od pierwowzoru literackiego. Czytałeś "Czy androidy...? Wszak to zupełnie inne dzieło niż film. To tak samo jak pierwowzór "Total recall". "Blade runner" ma strukturę typową dla filmu noir (czyli czarnego kryminału), "Czy androidy..." nijak się mają do czarnego kryminału. Tam śledztwo to jedynie pretekst, jak to zwykle u Dicka bywa. W BR śledztwo jest kluczowe. Różnic, nie na poziomie scenografii czy wydarzeń, ale przesłania, nastroju etc. można znaleźć sporo. Tak BR jest cyberpunkowy, ale Androidy nie. Czy taka odpowiedź Cię satysfakcjonuje?

Pozdr

Co do reszty, o BR już wcześniej było wspominane, dlatego nic o tym ie pisałem, uznając to za oczywiste.

corenick 26-08-2007 04:45

Nie satysfakcjonuje. Ksiazka jest mocno CP. Sam tytul juz stanowi CP. Nie chcac Tobie lub nikomu uragac; ksiazka jest zachowana w charakterze lecz moze Ty nie wiesz jak traktowac CP?

kitsune 26-08-2007 10:33

Czyli książka byłą CP zanim CP powstał> Z całą swoją obudową społeczną, tematyką? Nie widzisz tu absurdu? Przecież wyraźnie Ci napisałem, że powieść Dicka powstała nim powstał CP. Nie umiesz przyznać, że racji nie masz?


Pozdr

nonickname 26-08-2007 23:27

Nie widziałem "Hotel New Rose" a uwielbiam Walkena. Pomęczę żonę żeby z poszukała w pracy (jakie ja mam szczęście, że w ona w Empiku pracuje).

Wy tu sobie tak gadu gadu o tym co było pierwsze, Czy książka Dicka był inspiracją dla CP czy była już CP. To kwestia nierozwiązywalna. Można na ten temat długo dyskutować. A rozwiązanie tej kwestii (takie akceptowalne) może przynieść długa wypowiedź uczonego teoretyka literatury najlepiej ze specjalizacją z kulturoznawstwa.

Coś ciekawego mi się przypomniało. Otóż na jednym z innych forów czytałem temat o ciekawych wariacjach na temat znanych settingów. I tam ktoś powiedział, że zagrałby w CP22. 22 lata przed naszą Erą. W Cesarstwie Rzymskim. Walka z systemem, z możnymi tego świata. Z generalicją, senatorami itd. Społeczeństwo zepsute do szpiku. Im dłużej o tym pomyśleć tym więcej widzę podobieństw. Ale nie ma gadżetów. Gadżetów które grzeją młodych graczy. Świerzbi, żeby w Omedze porozszarpywać ludzi na strzępy, co? Albo, żeby zrobić gościowi "ścieżkę zdrowia" z claymorów? I tysiąc innych pomysłów. To jest dla mnie prawdziwa śmierć CP. Takie podejście do CP. Prędzej pisano o tym, że łatwo z CP zginąć. I dobrze. Niech gracze unikają walki. A jak już to niech to będzie pojedynek umysłów taktycznych, a nie grzanie do siebie z minigunów stojąc naprzeciw siebie na długiej uliczce.
Jeżeli CP umiera to właśnie taki rodzaj śmierci mam na myśli. A nie, że mało osób w niego gra. Jak mają grać w naparzankę to niech nie grają i zostawią stare dobre CP w spokoju. Niech się gracze nauczą żyć bez gadżetów. Niech pograją w CP22.

kitsune 26-08-2007 23:33

Tyle że cyberpunk mocno się wiąże z technologią, stąd przedrostek cyber. Tu chodzi o technologie, które zmieniają podstawowe ludzkie pryncypia, postrzeganie świata, sprawy społeczne, kulturowe. Nie mówię nie, można zagrać. Pomysł ciekawy, ale tu chyba ja bym był konserwatystą, jak cyberpunk to jednak bliska przyszłość.

Tak na marginesie, starałem się w jednej z przygód do WFRP wrzucić szereg motywów charakterystycznych dla cyberpunku. I ni szło o gadżety a raczej o problemy społeczne, chaos cywilizacyjny etc. Jak to wyszło, mi trudno oceniać. Ale jak mówisz Nonickname, można zrobić cybera w wielu epokach. Czemu nie.

cahn 28-08-2007 17:56

Cytat:

Napisał nonickname (Post 90918)
Wy tu sobie tak gadu gadu o tym co było pierwsze, Czy książka Dicka był inspiracją dla CP czy była już CP. To kwestia nierozwiązywalna. Można na ten temat długo dyskutować. A rozwiązanie tej kwestii (takie akceptowalne) może przynieść długa wypowiedź uczonego teoretyka literatury najlepiej ze specjalizacją z kulturoznawstwa.

o_O

sorry, ale chyba ktoś mnie tu wywołał do tablicy...
nie będę się wymądrzał raczej, bo są od tego lepsi, ale w ramach otwartej polemiki powyżej, po raz kolejny przytoczę kilka słów dr. pawła frelika z zakładu literatury i kultury amerykańskiej uniwersytetu marii curie-skłodowskiej w lublinie, autora 'Man in the World of Technology in Postmodern American Science Fiction'.

Cyberpunk to przede wszystkim literatura science fiction, a konkretnie jej nurt, który objawił się we wczesnych latach 80-tych w Stanach Zjednoczonych. Sama nazwa po raz pierwszy pojawiła się w tytule opowiadania amerykańskiego pisarza Bruce’a Bethke z 1983 roku, ale wkrótce potem, w jakże częstym akcie retro-nazewnictwa, zaczęto używać jej w stosunku do dzieł, które powstały przed tą datą. Cyberpunk był nie tyle zwartym ruchem literackim co luźną grupą znających się wzajemnie pisarzy, wśród których znajdowali się William Gibson, Bruce Sterling, Rudy Rucker, Lewis Shiner i John Shirley. Z perspektywy czasu, dla cyberpunku szczególnie ważni okazali się dwaj pierwsi.
Pomimo, iż uważani za cyberpunkowych pisarze bardzo się od siebie różnili, istniało kilka płaszczyzn, na których ich zainteresowania się spotykały. Należały do nich między innymi sfery wyrażone w przybranej nazwie ruchu. Wywodzący się od „cybernetyki” moduł „cyber” określa estetykę stechnicyzowanego świata, w którym najcenniejszym towarem i kluczem do władzy jest informacja, zaawansowana technika wdziera się w ludzkie ciało (implanty, przeszczepy, protezy) i umysł (programowanie umysłu, narkotyki, środki farmakologiczne), zaś gospodarcza dominacja wielkich korporacji zastąpiła dawne struktury polityczne. Kluczową dla cyberpunka jest również rzeczywistość wirtualna – popularnie nazywana cyberprzestrzenią, chociaż w praktyce słowo to występuje w relatywnie niewielu tytułach gatunku. „Punk” odwołuje się z kolei do stosunkowo jeszcze wtedy świeżej tradycji kontestacji i buntu przeciwko establishmentowi. Jego hasło – „no future” – w cyberpunku znalazło podwójne odbicie. Po pierwsze, określa ono brak złudzeń co do wartości nowego wspaniałego świata zaawansowanej techniki. Nieprzypadkowo zresztą znakomita większość cyberpunkowych bohaterów to niejako punki przyszłości i postacie stojące po drugiej stronie prawa – techno-terroryści, komputerowi hackerzy, przemytnicy, najemnicy czy handlarze koniecznie syntetycznych narkotyków. Drugie odniesienie punkowego sloganu jest o wiele bardziej dosłowne. Klasyczny cyberpunk to niemal bez wyjątku tzw. fantastyka bliskiego zasięgu. Akcja powieści i opowiadań zazwyczaj rozgrywa się w pierwszych dekadach XXI wieku. Charakterystyczny jest niemal całkowity brak wielu tradycyjnych rekwizytów science fiction: eksploracji przestrzeni kosmicznej, kolonizacji obcych planet, kontaktów z obcymi czy globalnej apokalipsy. Pod wieloma względami, pisarze cyberpunka lubili twierdzić, iż snują wizje oparte bardziej na „tu i teraz” niż futurystycznych ekstrapolacjach.


co myślę, nieco dyskwalifikuje dicka z wspomnianej tu śmietanki, aczkolwiek w zależności od określonego spojrzenia na sprawę, mając na uwadze element retro-nazewnictwa, możnaby się doszukiwać w jego opowiadaniach elementów prozy cyberpunkowej, które w późniejszym czasie znalazły się w niej własnie poprzez zapożyczenia z tychże. :faja:

zainteresowanych odsyłam po raz kolejny do tekstów pawła frelika tu:
'cyberpunk - przyszłość już nadeszła'
i tu:
'postcybermodernpunk'

pax !

Glinthor 16-04-2008 14:15

Kilka dni temu uderzyła mnie myśl - Kurde za 12 lat 2020. Dzisiaj 2020 brzmi zupełnie inaczej niż gdzieś koło 94 kiedy to kumpel rzucił hasło że wysłał prenumeratę na niesamowity(podobno kultowy system). Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy co to Cyberpunk. Cała ta technologia była niesamowita , ale ciągle w zasięgu pojmowania i wysokiego prawdopodobieństwa, że kiedyś się wydarzy

Dziś kiedy większość z tych rzeczy już zaistniała w naszej rzeczywistości w postaci w pełni sprawnych produktów lub bardzo zaawansowanych prototypów czuję się jakiś oszukany i ograbiony.

- Gdzie jest mój cyberpunk. Gdzie jest to co było tak prawdopodobne, że aż realne, ale ciągle w strefie wyobraźni. To coś co rozpalało nasze zmysły fantastów. Gdzie to jest do ch....!!!!!!-

Kiedyś po panelu dyskusyjnym na jakims konwencie zamieniłem słowo z Tomkiem Kołodziejczakiem.
Zapytałem jak widzi naszą obecną fantastykę, to o czym ona opowiada w tej chwili, o statkach kosmicznych, laserach i innych niesamowitych rzeczach, zdarzeniach. Odpowiedź była jedna, że zmieni się ona w powieść przygodową tak jak kiedyś Verne

Dzisiaj z nostalgią wspominam to zafascynowanie i szukam czegoś podobnego, czegoś co w ten sam sposób rozbudzi moje pożądanie fantastyki. Czekam na następnego Gibsona który zapełni lukę pomiędzy tym co już zaistniało w naszym uniwersum a rasową SF.

Wydaje mi się, że Cyberpunk, przynajmniej ten którego znaliśmy, znamy, nie odszedł On po prostu stał się rzeczywistością i dlatego nie fascynuje nas i tych co przyszli po nas, tak jak kiedyś. Bo czy rzeczywistość może być bardziej fascynująca od wyobraźni?


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:18.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172