Magii Krynnu nie czytałem, ale spostrzegłem, że autorstwa MW i TH jest niewiele opowiadań (wbrew temu, co czarodzieje napisali na okładce...).

Taaa... Niebiański blask... Albo przy Smokach Chaosu... Ejj... Ale co my tacu Polacy się nagle zrobili?! Tylko narzekamy...

Czyż poza kronikami i kronikami Raista nie było nic fantastucznego?! No...??

No... Reszta to może i jest wspaniała, ale w oryginale :D
Jeśli chodzi o cacuszka niedostępne w Polsce: godnym polecenia jest "Leaves from the Inn of the Last Home". Bardzo przyjemny opis całego świata. Mamy mapki, gwiazdozbiory, runy, opisy raz, historię, opis pierwszych spotkań i miodne obazki :D

Taaaak, wydaje mi się, że to mam... Czy to to w czym są przepisy na potrawy i nuty piosenek?? :D

Taak... to przez tą ksiażkę zaczęłam siezastanawiać skąd wezmę podbiał XD I czemu w herbacie Raistlina są skórki cytryny i pomarańczy?
Bestiariusz też jest śliczny. Cudne kolorowe ilustracje, od groma wszelakich tabelek, dokładne opisy potworów i cudne marginesy... DL to od groma różnych dziwnych rzeczy. Poniekąd drogich :P
Do postu poniżej XD:
Wersja elektroniczna, 3.5 E, D&D. A przynajmniej tak brzmi nazwa pliku, który zassałam. ("Bestiary of Krynn"_Dragonlance_3e....)

To o czym piszesz masz w wersji elektronicznej?! I to jest do AD&D ?! Czyli 2ed. ??

No, to jest cały Dragonlance. Nic dodać nic ująć... :D:D:D

MAGNIFIKAT!

Jako totalny laik w sprawach DL zasypywany setkami postów o tej tematyce, nareszcie nie wytrzymałam i musze prosić o pomoc! Od czego zacząć? Z czym to się je? I od której strony?? Proszę o konkretne tytuły, gdzie DL ma poczatek, a gdzie koniec? Bardzo chciałabym nareszcie sięgnąć po ten świat, ale jakoś nadal nie mogę sobie uzmysłowić jak to leci po kolei.

Muszę Wam (Merlin, Hood, Sayane, Ched i reszta znająca się na temacie) powiedzieć, że zaszczepiliście we mnie tak wielką ciekawość tego całego DL, że chyba zaraz pobiegnę szukać tych książek! Opisujecie w taki sposób cały ten świat, że po prostu nie da się nie być ciekawym cóż to w istocie jest. Najgorzej, jak przeczytam i się rozczaruję :( Ale chyba nie powinnam się rozczarowac z tego, co tu czytam ;) Tak więc proszę o pomoc i podanie mi niezbednych namiarów na książki ze świata DL :D

DL chyba nie ma początku ani konca ... Najlepiej zacząć od Kronik DL, kolejno:

# Smoki jesiennego zmierzchu
# Smoki zimowej nocy
# Smoki wiosennego świtu
# Smoki letniego płomienia

a jak skonczysz to poradzimy dalej ;) Potem są serie Legendy, Bohaterowie, i inne książki o poszczególnych bohaterach w różnych konfiguracjach ;) i nie tylko :) Kronikami na pewno sie nie rozczarujesz, a reszta to rzecz gustu :) Ale lwia część, zwlaszcza starych (tzn pierwsze wydane, a nie te pisane hurtem obecnie) są bardzo dobre :)

jest jeszcze problematyczna kwestia "Kuźnii Dusz" czy czytac ją przed Kronikami aby wiedzieć kim jest Raistlin i oglądac jego stonpniową przemianę czy tez zaserwować sobie terapie wstrząsową i przeczytać Kroniki a potem w "kuźni dusz" zobaczyć jaki Raistlin był dawniej.


Milly, nie czytaj w tej kolejności! pomiędzy tymi książkami są 4 obowiązkowe pozycje!

rzecz gustu, dobrze powiedziane.

AO, ja czytalam najpierw kroniki, potem ''blizniakow'' czyli legendy, potem chyba 'bohaterow' a na koncu reszte, i wcale nie uwazam, zeby to byla zla kolejność... Chociaz moze w czytaniu 'kuzni' na poczatku cos jest, ale... Rownie dobrze trzeba by przeczytac ksiażki o Tanisie, zeby znac jego stosunki z elfami, i dlaczego, czy o Flincie, czemu nie mieszkał w Thorbardinie... Niby jest w miare wyjasnione, ale tak jak i z Raistlinem.

A jakie to 4 obowiazkowe pozycje? :>

Ja polecam zacząć od 3 pierwszych tomów Kronik (Smoki jesiennego zmierzchu, Smoki zimowej nocy, Smoki wiosennego świtu). Potem to już wedle gustu. Jeśli ktoś życzy sobie cofnąć się w czasie i poczytać o młodości Raista i Caramona no to uderza w Kroniki Raistlina (Kuźnia Dusz i Towarzysze Broni). Jeśli interesuje nas ciąg dalszy przygód, wtedy sięgamy po Legendy (Czas Bliźniaków, Wojna Bliźniaków, Próba Bliźniaków). Następne według chronologi są Smoki letniego płomienia...a może to było Drugie Pokolenie..eh skleroza nie boli.
Osobiście odradzam rzucanie się na Legendę o Humie oraz na Wojnę Dusz. Zbiory opowiadań jak np. Magia Krynnu polecam tym, którzy już orientują się w świecie DL.
Słyszałam również, że Smoki Chaosu wypadły dość słabo.

Powiedzmy sobie szczerze - ambitna lektura to to nie jest. Jeśli ktoś spodziewa się błyskotliwego dzieła literackiego to niech sięgnie po coś innego. Dragonlance jest klasyczną sagą fantazy. Pod względem stylu jest zupełnie inne od Tolkienowskiego Władcy.
Tym co szczególnie podoba mi się w DL jest szeroki wachlarz wątków, które w przepiękny sposób przeplatają się ze sobą. Wspaniałe poczucie humoru, pełne napięcia wydarzenia, ciekawe postacie, klasyczna walka dobra ze złem, magia, smoki, czego można chcieć więcej? :D
Troszkę więcej na temat DL skrobnęłam TU
Pozdrawiam i zachęcam do lektury która bawiąc uczy, ucząc bawi...eeee...tzn. którą czyta się łatwo i przyjemnie (szczególnie wtedy gdy w jednej chwili płaczemy ze śmiechu po czym beczymy z rozpaczy :wink:)