Paladyn może tak jak kapłan wyznawać bogów oddalonych na schemacie charakteru nie bardziej niż o jedną pozycję, tj. może wyznawać bogów PD, PN, ND.

Czyli to co napisałem powyżej, bo nie ma CG bogów z wyznawcami LG. :roll:

W każdym razie bóstwo dla paladyna jest rzeczą drugorzędną (mechanicznie i na ogół też fabularnie), dlatego nie przejmowałbym się za bardzo jego wyborem.

Z pewnymi wyjątkami, np. Paladyn Sune z zakonu Ruby Rose Knights ;)

A faktycznie. Sune z FR była CG (czyli też konfliktuje z zasadą przytoczoną przez Cedryka), ale w każdym razie ja zawsze kieruję się tabelką "Worshiper Alignments" i jak dotąd nie natrafiłem na sprzeczne informacje. Inna sprawa, że paladyn nie pasuje mi do zakonu bogini pasji i miłości, ale może jestem zbyt konserwatywny w swoich DDekowych poglądach. :D

Sune jest wyjątkiem od reguły, zaznaczono to w podręczniku.
W Faerunie każdy musi mieć boskiego patrona bo inaczej po śmierci trafi na Mur. A kapłani, druidzi, tropiciele i paladyni (oraz inni divine casterzy dostępni w podręcznikach) żeby móc rzucać czary muszą być sługami bogów.
To tylko moje przypuszczenie, ale sądzę że niektóre bóstwa LN nie mogą mieć paladynów, gdyż są bardziej powiązani z negatywną energią (np. Wee Jas z Greyhawk, czy Jergal z FR). Oczywiście mamy w 3.5 Unearthed Arcana, gdzie są warianty paladyna o charakterze CG, LE i CE.

Też nigdy nie rozumiałem Paladynów Sune, ale to zaszłość z poprzednich edycji, więc jakoś musieli upchnąć.
Jeśli chodzi o FR, to w opisach jest napisane wprost kto może mieć paladynów, a kto nie (tzn, wszyscy LG + inni wymienieni w opisach). GH pod tym względem nie jest tak bardzo restrykcyjny, ale szczegółów nie znam.
Odpowiadając na pytanie Miry, jeśli MG nie jest zbyt restrykcyjny, to można wybrać prawie dowolne bóstwo (choć z niektórymi może być problem jak np. z Nerullem, czy Cyriciem), albo wyznawać ideę (to, o czym pisał Warlock), bez konieczności wyznawania bóstwa (nie przejdzie w FR).

Owszem, każdy powinien wyznawać jakiegoś boga w FR, ale utrata zaklęć polega na odejściu od charakteru, a nie zwróceniu się do innego boga. Przynajmniej tak to wygląda od strony zasad, a przypominam, że FR to tylko jeden z wielu settingów... Tylko w przypadku kapłana jasno jest stwierdzone, że czerpie swą moc bezpośrednio od swojego boga, a tymczasem druid, paladyn i łowca, którzy korzystają z tej samej magii objawień, nie są w ten sposób przedstawieni. Moc paladyna (by RAW) bierze się z jego niezachwianej wiary w dobro.

W GH wystarcza idea to prawda, ale w FR źródłem mocy objawionej w każdej postaci są bogowie. Wszystkie klasy rzucające czary objawień mają po nazwie dopisywanego patrona np. tropiciel Mielikki czy druid Selvetrama. Nie pamiętam jak to wygląda w Eberronie, czy Dragonlance.
Ale wróćmy do meritum. W 3/3.5, jeśli korzystasz z Unearthed Arcana, to da się zrobić paladyna niemal każdego boga, poza tymi stricte neutralnymi. W przeciwnym wypadku jesteś ograniczona do bóstw dostępnych LG wyznawcom.
Jeśli chcesz mieć całkowitą dowolność, to chyba w 4E była taka możliwość.

Pytanie, jeśli połączyć ze sobą zdolność Prc Dread Commando, Stealthy movement oraz feat Concealed Ambush to czy daje to jakieś dodatkowe profity? Feat pozwala zmniejszyć karę do hide po ataku dystansowym o 10, a zdolność prc pozwala poruszać się i pozostać ukrytym z ST mniejszym o 10. Zresztą, sprawdźcie, a poznacie. I niech ktoś mądry to rozkmini.:)

Atut i klasa zmniejszają premię przy dwóch różnych sytuacjach. Pytasz czy się sumują? Tak, jeśli biegasz i strzelasz otrzymujesz karę -40 do ukrywania. Jeśli masz Concealed Ambush, lub stealthy movement, to kara zmniejsza się do -30, jeśli masz oba, to kara jest -20.