No i kolejny zjazd gdy nie będzie mnie w granicach naszego pięknego kraju :) Miłej zabawy i odpowiednio długich macek ;) |
Cytat:
|
Jak tak ładnie prosicie, to i ja napiszę :) Chętnie wziąłbym udział, ale... Zlot musiałby być gdzieś w okolicach Newcastle. |
Cytat:
|
Cytat:
|
Podoba mi się twoja fantazja. |
Dobra, mili Państwo, maj za pasem, trzeba pomyśleć o jakichś konkretach. Dojeżdżający z dalsza - nastawmy się na 1 nocleg z soboty na niedzielę, bo przy opcji 2 noclegów już by trzeba kminić z urlopami i innymi takimi, a nie ma też aż tak wielu chętnych na ten wyjazd. Oczywiście, jeśli ktoś chce przybyć z osobą towarzyszącą - no problemo. Wiadomo, że ten nocleg posłuży nam bardziej jako miejscówka do grania i gadania niż faktyczniego spania, stąd też dwie moje prośby: Do 10-12 maja przydałyby się konkretne deklaracje, kto na nocleg się pisze, bo tu rezerwację zrobić trzeba. Orientacyjnie mówię, że z tego co pisał Asch i po wstępnym rozeznaniu - przy grupie powyżej 4 osób, powinno udać się zamknąć w opcji ok. 50zł na łebka. Może nawet taniej. Skoro już będzie miejscówka, to warto zaplanować jakąś poważniejszą sesję. Kto prowadzi i co? <wypatruje lasu rąk> Proponowany plan: - zjeżdżamy się każdy o której może i zbieramy na imprezie planszówkowej ŁPG (szczegóły) - pewnie w godzinach popołudniowych zorganizujemy wspólne polowanie czyli wyjście na obiad - impreza trwa do 21, więc potem niezdrowa kolacja z procentami (lub bez w zależności od wieku i chęci ;P) - wjazd na noclegownie i sesja...albo i dwie... (tylko bez jaj, co?) - poranek żywych trupów :whoaaa: - powrót na planszówki lub kolejna sesja - powrót do świata żywych i wyjazd do domu |
Fallotoshima z Neowilczkem :D Auuuuuu |
@Wilczek Gut! To jak będziesz chciał żeby wcześniej postacie przygotować czy coś, to pisz w temacie. Rozumiem, że Ty się na nocleg piszesz? |
Mogę wskazać przyzwoitą kebabownię, w której sam się stołuję przy okazji ŁPGów. Ewentualnie jest milion innych opcji na Piotrkowskiej, która w gruncie rzeczy jest nieopodal. To tak odnośnie opcji obiadowej / kolacyjnej. Jeśli chodzi o opcję wieczorną, a więc po ŁPGu, mogę jeszcze zaproponować coś dla ludzi ceniących złocisty napój przyzwoitej jakości - Piwotekę. Klient: Jest Tyskie? Barman: Nie ma... Klient: A coś o podobnym smaku? Barman: Hmmm... Woda? Co do RPGów zaś - Łódzki Port Gier, to nie tylko planszówki. Sesje też się dzieją, w miarę możliwości i zainteresowania. Nie gwarantuję jak to wygląda tym razem, bo mamy tylko jedno piętro, ale jeśli jesteście zainteresowani graniem na miejscu w ŁDKu to się zorientuję co i jak, powinno się coś znaleźć ;) Ba, gdyby był problem z mistrzowaniem, to ktoś z miejscowych chętnie coś poprowadzi. Jakby co :) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:55. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0