Warszawskie miesięczne spotkania li. kwiecień, maj, czerwiec, lipiec
 

Witam was moi mili, na dzisiejszym zlocie, stwierdziliśmy, że warto byłoby zacieśniać znajomości i spotykać się częściej.
Dlatego też.
Za około miesiąc planujemy spotkać się ponownie.
Przez 5 dni od momentu wybicia północy dzisiejszego dnia czekam na deklaracje dat, tematów spotkania i miejsca na pw (teren Warszawy)
Pozdrawiam serdecznie

Nimitz

Dlaczego na pw? myślę, że szybciej się dogadamy jeśli propozycje padną w tym wątku :D

Na pw tylko propozycje, z tego coś się urodzi :), a ja będę mogła rezerwować jeżeli zajdzie taka potrzeba :) chodzi o to aby łatwiej było mi ogarnąć rezerwację i ewentualne ceny :)

Ogólny temat wydaje się lepszym pomysłem, szczególnie, że miejsce nie gra takiego znaczenia jak termin jak sądzę. :)

dlatego jest 5 dni na zgłaszanie :) jak ktoś ma dobry pomysł to się go uszanuje :) a jak współgra z tematem tym lepiej :)

Jak będę mógł być, to będę. Termin (na ten moment) i miejsce (na każdy moment) nie ma większego znaczenia.

U mnie podobnie. Na razie nie jestem w stanie zaproponować konkretnej daty. Na dzień dzisiejszy - weekendy mam wolne.
Z mojej strony chętnie posłuchał bym jakieś luźnej mowy o:
- Jednostrzałach - z czym to się je, by nie było banalnie.
- RPGach w zastosowaniach szkoleniowych, wychowawczych i innych
- Sposobach opisywania świata Magii i Świata wirtualnych sieci (np. CP2020).
Rozumiem, że podane tak tematy brzmią mało precyzyjnie. Ale chyba na tym etapie nie ma potrzeby dogłębnie interpretować zagadnień. Ze swojej strony nie oczekuję by prelegent był alfą i omegą ale by podzielił się po prostu doświadczeniami.
Rzucam przykładowe trzy tematy, jakby co. :)

Zdarza mi się bywać w Warszawie z różnych powodów, więc przy okazji zawsze mogę wpaść - jeśli termin podpasuje.

Przychylam się też do propozycji Martineza. Dyskusja z ogarniętymi ludźmi darem od losu.

W Paradoxie było ok, więc jeśli nie wymyślimy nic innego to myślę, że ponownie możemy oblać piwem stoliki przy łazienkach^^ Jeśli chodzi o termin to mi najbardziej odpowiadałoby gdzieś między 17-19 kwietnia.

Mi Paradox wydał się na początku dość egzotyczny, choć nie powalał. Ot, taka klubo-kawiarnia z wielką mapą na ścianie, meblami z prl'u i piwem za 15,00. A.. no i ta obsługa... Przygody z rezerwacją stolika czy z zamówieniem Dzemeuksis'a.... Knajpa nie podbiła mojego serca, ale jak nie ma nic lepszego, to można i tam.