lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Literatura (http://lastinn.info/literatura/)
-   -   Terry Pratchett (http://lastinn.info/literatura/2618-terry-pratchett.html)

LMGray 23-02-2007 12:17

Terry Pratchett
 
Zakładam temat, który moim zdaniem już dawno powinien się znaleźć na każdym forum dotyczącym rpg i fantastyki.
Co sadzicie o książkach Pratchetta?
Podoba się wam taki rodzaj humoru?
Jaka jest wasza ulubiona postać/książka?


Osobiscie uwielbiam książki Pratchetta, a te specyficzne poczucie humoru opierające sie na ironii i absurdzie w powiązaniu z fantastyką jest naprawdę niezastąpione.
Najciekawsze wydają mi się książki traktujące o straży miejskiej w Ank Morpok, a takie tytuły jak: "Straż, straż", "Zbrojni", czy "Na glinianych nogach" zajmują specjalne miejsce na mojej półce.
Natomiast najwspanialszą postacią jest z całą pewnością ŚMIERĆ. Jest podejscie do zycia, a raczej niezycia oraz złote myśli nie mają sobie równych.


A Wy czytacie Pratchetta???

Pozdrawiam

mataichi 23-02-2007 22:05

Jakieś 6 lat temu po raz pierwszy dorwałem się do książek tego pana i byłem zachwycony. Niestety byłem również na tyle młody, że nie rozumiałem wszystkich aluzji i specyficznego humoru, którym te książki są przesiąknięte. Z czasem straciłem zainteresowanie serią i zdołałem do tego czasu przeczytać jedynie 6 tytułów. Najlepiej zapamiętałem "Morta" i "Piramidy".

Z wiekiem zacząłem powracać do Pratchetta. Niestety obecnie moim głównym kłopotem są finanse i zbyt duże koszty bądź, co bądź niezbyt obszernych książek ze Świata Dysku. Nie pamiętam ile to było lat temu jak Pratchett był w Krakowie udało mi się nawet zdobyć jego podpis. Podsumowując jestem jak najbardziej fanem dzieł tego autora i w odległej przyszłości zamierzam doczytać resztę serii.

LMGray 06-03-2007 13:38

Czy naprawdę na tym forum tylko mataichi i ja czytamy Pratchetta?

Cytat:

Napisał mataichi
Niestety obecnie moim głównym kłopotem są finanse i zbyt duże koszty bądź, co bądź niezbyt obszernych książek ze Świata Dysku

Dobrze rozumiem co czujesz :( Ale ja także nie kupuje tych książek, wystarczy przeciez iść do najbliższej biblioteki, a powinnieneś znaleźć tam przynajmniej starsze tomy.

Pozdrawiam... i jakby wam sie nudziło zapraszam do lektury Pratchetta, bądź jeśli juz coś o nim wiecie do komentowania.

Tahu-tahu 06-03-2007 13:47

Hmmm... nie martwcie się chłopaki, czytających jest więcej :)

Ja - mimo, że zarabiam - bronię się przed kupowaniem książek TP rękami i nogami, ponieważ są po prostu ZA DROGIE :]

Ale po jednej, po jednej - i się zbiera biblioteczka.
Jeśli chodzi o komentarze - wyobraźnia na najwyższym poziomie, humor też fantastyczny, odzywki bohaterów przednie... A postać Śmierci stworzona faktycznie z epickim prawie rozmachem - jeden z większych atutów twórczości autora.

Harv 06-03-2007 15:03

Hmm, ja mam parę książek i absolutnie uwielbiam Vimesa :D Zaraz obok Cohena Barbarzyńcy i jego srebrnej ordy :nordic: Jakiś czas temu byłem bardzo smutny, że zbliżam się do końca serii, ale zasoby wolnego czasu kurczą się ciągle, więc teraz jeszcze parę książek mi zostało.. :P

Ogólnie kocham ten typ humoru (motyw z samurajami i chusteczką w "Ciekawych czasach" mnie po prostu zmiażdżył :]) i bardzo podziwiam Pratchetta, że każdy wątek, jaki tworzy jest tak samo wciągający, co wg. mnie nie było cechą np. Wiedźmina, niestety.

Znam też wiele osób (więcej niż bym się spodziewał), którym się w ogóle nie podoba Pratchett. Głównie chodzi o typ humoru i brak akceptacji ogólnych zasad działania tego świata.

Co do tematu - nie było mnie, kiedy był założony, dobrze, że został odświeżony.

Redone 10-03-2007 20:41

Pratchett, a konkretnie jego książka "Pomniejsze Bóstwa", wpadł w moje ręce parę dni temu. Otworzyłam sobie pierwszą stronę żeby zobaczyć co to w ogóle jest, i od razu przeczytałam 15 stron :P

Ta książka wciąga...

Świetny humor, ciekawe zwroty akcji, niesamowicie inteligentne puenty - to główne cechy tej książki. Do tego ciekawe, nieszablonowe postacie wplątane w boskie (lub żółwie w tym przypadku) wydarzenia. Jestem za setną stroną i już mogę powiedzieć - kocham Pratchetta.

Pozwolę sobie coś zacytować, dla tych którzy nie wiedzą o czym mówię :D

Cytat:

- To mleko jest do niczego - stwierdził Om. - Podobno w Efebie panuje demokracja. W takim razie to mleko powinno mieć prawo głosu.
I te filozoficzne teksty...zwalają mnie z nóg.

Cytat:

Żółw jest stworzeniem żyjącym na ziemi. Właściwie nie jest możliwe życie blizej gruntu, jeśli nie przebywa się pod nim. Horyzony żółwia sięga na kilka cali. Żółw porusza się z taką prędkością, jaka wystarcza do polowania na sałatę.

LMGray 10-03-2007 22:51

Tak sie składa, iż nie czytałem tej księżki Pratchetta, co musze chyba nadrobić, ale nie o tym chciałem pisać.
Otóż co ciekawe, w każdej książce jest poruszany jakiś problem społeczno-filozoficzny przedstawiony w bardzo zabawny sposób. I choć nie wiem dokładnie o czym są "Pomniejsze bóstwa" także z pewnością tam pewne ciekawe sentencje są poruszane.
Podobnie jest w innych książkach, które odnoszą się do tolerancji, demokracji, fanatyzmie, etc.
Jednak nie musicie sie bać - nie są to w żadnym stopniu powiastki filozoficzne, gdyz te właśnie "ważne kwestie" ukazane są w tak zabawny sposób, iż mozemy tylko zazdrościc mieszkańcom Ank Morpok, czy Świata Dysku tego na pozór prostego zycia, a dziwić sie sobie, iż tak komplikujemy nasz świat.

Pozdrawiam

Redone 11-03-2007 15:47

Cytat:

Napisał LMGray (Post 51956)
Podobnie jest w innych książkach, które odnoszą się do tolerancji, demokracji, fanatyzmie, etc.

Dokładnie :D W tej książce również znajdziesz te tematy. To ciekawe jak Pratchett potrafi wplątać te wątki w fabułę, nie umiejszając w żaden sposób głównego wątku. Wręcz przecwinie, tak jak powiedziałeś, przedstawia te tematy w bardzo zabawny sposób, a książka jest tym przepełniona. Ale czeka się na każdy kolejny akapit z tym związany :D

Prawdziwe Mistrzostwo.

Hael 24-03-2007 21:08

Chyba będę pierwszym który się wyłamie... ;)
Ostatnio skończyłem czytać ósmą książkę cyklu i wymiękam. Mam dość. Jakoś zmęczyła mnie ta jego narracja, naszpikowana żartami, puentami, splotami i aluzjami. Mam wrażenie, żep ośród tego wszystkiego nie pozostaje miejsca na inną, chyba jeszcze ważniejszą rzecz - kunszt. Nawet, jeśli są to naprawdę inteligentne puenty i aluzje.
Dla mnie Pratchett jest raczej lekką lekturą-przerywnikiem pomiędzy tymi cięższymi lekturami. Jednak naprawdę i szalenie podobał mi się "Kosiarz" - Śmierć jest po prostu, mhhh...:aloha: Nieco mniej, choć też bardzo, "Równoumagicznienie". Polecić, polecę, ale do palenia kadzidełek bardzo mi daleko...

fleischman 30-03-2007 20:30

Co do Pratchetta, przeczytałem kilka książek, żarty całkiem fajne, czyta się lekko, aluzje i puenty ok ale jakoś... brakowało mi zawsze w tych książkach jakiejś fabuły, która by spowodowała, że czytałbym jednym tchem całe książki. Zawsze to wyglądało tak, że przeczytałem 20 stron, odłożyłem, książka poleżała trochę, znowu 20 stron i tak po trochu. Ale trzeba przyznać, że Srebrna Orda rządzi.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:24.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172