lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Muzyka, film (http://lastinn.info/muzyka-film/)
-   -   Ulubiony film i aktor. (http://lastinn.info/muzyka-film/16-ulubiony-film-i-aktor.html)

Hood 25-05-2005 15:04

Haha, jak fajnie, ze ktoś lubi Tomka Cruise... Ja mam do niego sentyment po "Top Gun"...

Ekhm... To Denzel grał w "kolekcjonerze kości" u boku ANGELINY JOLIE ?? :)

Lady Lauran 25-05-2005 20:21

Hood, ty offtopiarzu, nie dziwię się, ze masz tak dużo postów.

Tom Cruise najbardziej spodobał mi się w ,,Wywiadzie z wampirem”. A szacunek zdobył występując w takich filmach jak ,,Ludzie honoru” razem z Demi Moore, Jackiem Nicholsonem , Kelvinem Baconem i Kielerem Sutherlandem. Jego kilka późniejszych filmów nie przypadła mi do gustu – jak na przykład ,, Oczy Szeroko otwarte”, ,,Magnolia” czy też cykl ,,Mission Impossible”. Chociaż nadal wyglądał tam ,,ślicznie” to nie było to, czego oczekiwałam. W ,,Ostatnim Samuraju” nadrobił to, co stracił w moich oczach przez te kilka lat..
Co Denzela Washingtona..Hood.. to mogłeś spokojnie na gg spytać.. Tak, grał u boku Angeliny Jolie w ,,Kolekcjonerze Kości” thriller IMO jest dość.. Powiedzmy, iż oczekiwałam czegoś innego.. Zwłaszcza, ze w tym samym roku wyszło kilka filmów o ,,zbliżonych:” tematach. Jak na przykład fenomenalny - ,,8 milimetrów” z Nicolasem Cage i Joaquinem Phoenixem...

Pseudo 25-05-2005 21:17

mój ulubiony film to zdecydowanie Fear and Loathing in Las Vegas może ktoś to widział?

dalej jest[i] Kill Bill /i], Life of Brian, Blade Runner, Pulp Fiction

do ulubionych aktoró zaliczę: Johnny Deep, Harrisom Ford i pewnie jeszcze paru innych o których akurat zapomniałem

Hood 25-05-2005 23:31

No przejżałaś mnie... ;)

Ale na GG nie rozmawailiśmy akurat, poza tym nie robię offtopów <posłał jej spojrzenie zaszczutego szczenięcia>. TO jest dyskusja o aktorach i filmach ulubionych zresztą... A co do MI, to film fajny, ale żadne fajerwerki jak dla mnie... Co innego wzmiankowany Top Gun... Gdzie zagrał naprawdę bombowo, albo "wywiad z wampirem"... Taaaak... A film "kolekcjoner kości" IMO jest co najmniej dobry :)

Co tu dużo gadać, Angelina ma warsztat (poza walorami)... I to się jej chwali... :D

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 22:34 ]
A Kill Bill to jak dla mnie nie najciekawszy film - mówiąc delikatnie... Ale Blade Runner za to fantastyczny...!! :) I ta muzyka Vangelisa... ojojoj :D

Sayane 27-05-2005 11:40

Hm...aktorek ulubionych chyba nie mam... Tzn lubię taką francuską (chyba) aktorkę, co grała w 'Lost Souls', taka z wielkimi oczami.

A z aktorów: Robin Williams (nr 1), Bruce Willis, do Cruise'a sie przkonalam po Mission 2 i Vanilla Sky (choc dla mnie on wszedzie gra identycznie, jak dla mnie), Denzel Washington...

A Kill Bill nie jest zły, jelsi podejść do niego właściwie - jako parodii ;)

Qbista 27-05-2005 11:57

Cóż, jeśli o mnie chodzi, to skłaniam się w stronę dwóch filmów: "Milczenia Owiec" i "Lotu nad Kukułczym gniazdem". Dlaczego? Głównie za historię, napięcie, niewiadomą, która nie opuszcza nas do ostatniej minuty filmu, no i wspaniałą grę aktorską Jack Nicholson'a i Anthony'ego Hopkins'a, którzy tak na marginesie należą tdo grona moich ulubionych aktorów.

Hood 27-05-2005 12:32

Nicholsona jakoś nie trawię... Chyba bo "Czarownicach z Eastwick" oraz "Batman Returns"... :( Nie wiem, czy kojarzy mi się z takimi paskudnymi charakterami, czy ot jego gęba mnie przyprawia o zagę, czy może nie podoba mi się jego styl... Pojęcia nie mam, ale gościa szczerze nie lubię... :/

Co do Hopkinsa, nie jestem fanem ale szanuję i nawet lubię gościa.

Bruce Willis - taaak, jego lubię po każdym filmie... :):):) Pułapki, 10 milionów i cała reszta :) Nawet Oceans 12 ;)

Sayane 27-05-2005 13:36

Ocean's Eleven było dobre, 12 to popłuczyny po fakcie...

O ! Zapomnialam dodac Nicolasa Cage'a - też bardzo go lubię, chociaż w szmirach też zdarzało mu sie grywać. Polecam 60 sekund - może nie ambitne specjalnie ale sympatyczne i dobra muzyka.

"Lotu nad Kukułczym gniazdem" faktycznie był dobry. Szkoda, że na prawdziwych oddziałach tak wesoło nie jest :/

Hood 28-05-2005 00:57

Cytat:

Ocean's Eleven było dobre, 12 to popłuczyny po fakcie
ogólnie oba filmy mi się średnio podobały, ale Bruce Willis bardzo przyjemnie zagrał w owych popłuczynach... :)

Skoro już się zeszło o wesołościach w oddziale, pamiętacie serial "Szpital Polowy"??

Tam mieli wesolutko :) :lol:

do postu poniżej: TAK TO O TOTOTO!!! MI SZŁO !!!! :D:D:P

Sayane 28-05-2005 07:56

Cytat:

Napisał Hood
"Szpital Polowy"??

Chodzi ci o MASH? jesli tak, to faktycznie był super, ale głównie pierwsza seria, bo potem trochę się dowcip rozlazł i zaczął powtarzać.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:12.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172