O moim poście mówicie ,swoją drogą Yaneks mam Ci trochę za złe, że wykorzystujesz moja twórczość bez konsultacji, zwłaszcza, że się już troszkę znamy.A teraz mała polemika z Odyseją jak już napisałam w PW na które oczywiście nie łaska odpowiedzieć,posty miały na celu zwrócenie uwagi MG na to, że nic nie robi.Posty możemy wykasować, tylko, żeby się z nami skontaktował i powiedziała jak dalej widzi nasza współpracę. Na tak absurdalny post MG nie zareagowała: Gdy usłyszałem, iż znajdujemy się na terenie plantacji marihuany, roześmiałem się, lecz po chwili moja twarz przybrała posępny wyraz. - Przydałaby mi się jakaś broń. - rzekłem sam do siebie i zacząłem szukać jakiegoś prostego, grubego kija. Gdy owy znalazłem zacząłem go ostrzyć krzemieniem, który wcześniej używaliśmy do rozpalenia ogniska. Gdy miecz, który rzeźbiłem, był już gotowy, wybrałem się na poszukiwanie krzemieni. Gdy odnalazłem ich wystarczająco dużo, wróciłem do miejsca, gdzie przebywaliśmy, wrzuciłem wszystkie do pojemniczka, a raczej wydrążonego głazu i położyłem na palenisku. Po godzinie, krzemień był już w postaci płynu. Podniosłem dopiero co wyrzeźbioną broń i zacząłem powoli zanurzać w roztopionym krzemieniu. Gdy cały miecz, nie licząc klingi, był pokryty roztopionym krzemieniem, położyłem go w bezpiecznym miejscu, by wysechł. To jest CIĘŻKI idiotyzm !!! O klasie sesji niech świadczy fakt, że z 12 graczy obecnie 2 deklaruje względną chęć kontynuacji rozgrywki.A 253 posty to głównie chodzenie po plaży i dysputy o wydumanych uczuciach.Czy tak postępują rozbitkowie?!Więc proszę zrozumieć naszą desperację.Mam nadzieję że obsługa nie usunie tego postu. |
Yaneks, bez żadnych złośliwości, Twój artykuł jest z cyklu tych : "prowadził ślepy kulawego". Wybacz szczerość. Śledzę Twoje rekrutacje, sesję, nie podejmuję się ich ocen, ale co myślę to myślę. Napiszę tylko jedno. W średniowieczu czeladnikom udającym mistrzów w danym rzemiośle łamano ręce na kole. Nie z okrucieństwa - dla ich dobra. I popraw brachu ortografię, bo w innym temacie jedyne na co Cię stać to wykpiwanie błędów, a sam sadzisz takie byki. Merytorycznie rozpra..., znaczy przeczytam artykuł pod tym kątem w poniedziałek (niestety to mój jedyny wolny dzieńw tygodniu). Do miłego... |
Lolz, o jakie byki ci chodzi? Co prawda ten artykuł pisałem bez sprawdzania ortografii, ale... Przed chwilą sprawdziłem. Popełniłem tylko jeden błąd (zamiast napisać niczyim, napisałem niczyjim). Więc nie rozumiem, o jakie błędy ci chodzi... "A sam sadzisz takie byki". No więc może mi to wyjaśnisz? I na właśnie większości z tych sesji i rekrutacji opierałem ten poradnik. Nie przeczytałeś go, więc z pewnością stwierdziłeś, że wszystkim ZALECAM stosowanie takich idiotycznych rozwiązań, jak w moich jakże nieudanych sesjach. Dlatego jedna rada, "brachu": zanim wyrazisz opinię, przeczytaj to, o czym piszesz. Aha, Migdael, chodziło mi o to, żeby gracze unikali sytuacji, gdy MG chce naprawdę poprowadzić sesję na serio, a któryś z tychże graczy zaczyna pisać takie posty :) Tamta sesja to chyba jest w ogóle wolna sesja :) Miałem na myśli bardziej codzienne sytuacje :) Aha, Arango, zanim skrytykujesz wszystkie moje sesje (bo do większości niestety się zgodzę) przeczytaj może "Przez Mgłę", ok? |
Szczerze - własnie "Przez mgłę" czytalem. Przepraszam,że wyrobiłem sobie zdanie tylko po jednej czytanej sesji. To moja wina. Powinienem na problem spojrzeć szerzej. |
Dobra spoko nie obrażam się aż tak bardzo (GRRRRR mimo tego że jestem w złym humorze). Jednak Wolfenburg (w miarę) i Przez Mgłę (bardzo) to jedyne sesje, które w pewnym stopniu wypaliły. Pozostałe to KOMPLETNA KLAPA, więc nie dziwię się temu stereotypowi :) |
O tak, tu masz rację, " Wolfenburg" jest niezły, dobry , a może nawet więcej. Ale wybacz o MG świadczy suma jego sesji. Pozdrowienia i więcej "Wolfenburgów" . |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:15. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
artykuły rpg