lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Rozmowy ogólne na temat RPG (http://lastinn.info/rozmowy-ogolne-na-temat-rpg/)
-   -   Sesje RPG a aktorswo? (http://lastinn.info/rozmowy-ogolne-na-temat-rpg/10441-sesje-rpg-a-aktorswo.html)

Geldorn 06-09-2011 16:13

Sesje RPG a aktorswo?
 
Witam : ) Zastanawia mnie jedna rzecz, jak u Was z tym jest. Sądzicie, że sesje RPG wymagają dużej ilości aktorstwa? Ja często prowadząc Warhammera, jestem skory usuwać niektóre rzuty, np. przekonania/zastraszenia kogoś, jeśli tylko odegra dobrze całą sekwencje grożenia.

Chodzi mi o to, jak duże nastawienie kładziecie na aktorstwo? Ja wolę czesto rozgrywać coś bardziej aktorsko niż kostkami.

one_worm 06-09-2011 16:34

Będę szczery. Odgrywanie ważna sprawa, a umiejętne odgrywanie dodaje smaczku :D Szczerze to chciałbym zobaczyć jak Depp gra w Warhammerze jakiegoś biczownika :D To byłoby genialne, to odgrywanie...ech....no niemniej też tak mam, że jak ktoś chce odegrać coś to mówię mu, żeby odgrywał, a rzut można pominąć ;) Inna sprawa, że nie wszyscy lubią zabawę odgrywanie :)

Geldorn 06-09-2011 16:42

Ja na szczęście mam grupę 3 osobową(3 graczy) do Warhammera, którzy bardzo lubią odgrywać:) Dodatkowo dużo też prowadzę Larpów, więc u mnie główną zabawą w RPG jest właśnie odgrywanie.

kanna 06-09-2011 16:46

Nie zdarzyło mi sie grać w RPG na żywo, za to brałam udział w LARPach :D

mam wrazenie, że tam się tylko odgrywanie liczy, nigdy żadnych kostek nie widziałam ;)

Geldorn 06-09-2011 16:47

W larpach kości tylko w karczmie widziałem, gdy przegrywałem na nich drogie miedziaki : )

Aschaar 07-09-2011 17:59

Sesja z założenia jest jakąś aktorską próbą. Jednak jedni są lepszymi aktorami, a inni gorszymi (pomijam całą psychologiczną otoczkę) i dlatego uważam, że
Cytat:

jestem skory usuwać niektóre rzuty, np. przekonania/zastraszenia kogoś, jeśli tylko odegra dobrze całą sekwencje grożenia.
nie jest dobrym rozwiązaniem. Preferuje bowiem osoby, które potrafią grać...


U mnie podczas sesji aktorstwo jest "automatyczne", choćby przez narrację pierwszoosobową, czy stosowanie mowy ciała lub nawet elementy pokazowe; ale to nie może eliminować mechaniki. Może ją wspomagać, może ją łagodzić, ale nie zastępować. Dlaczego? Z dość prostej przyczyny - skoro zastraszanie można zagrać to ja chcę zagrać również walkę. Po kilku latach w bractwie rycerskim nie sądzę, aby sklepał mnie MG, który nigdy w nim nie był...


Postać to nie gracz. Jeżeli postać nie ma na karcie zastraszania to gracz nie może użyć swoich atrybutów do "odegrania" zastraszenia.

Zapatashura 07-09-2011 18:07

Cytat:

Postać to nie gracz. Jeżeli postać nie ma na karcie zastraszania to gracz nie może użyć swoich atrybutów do "odegrania" zastraszenia.
Święte słowa. RPG ma to do siebie, że kończy się na G, czyli game. To nie są wprawki aktorskie, tylko gra towarzyska. Trudno odmówić prawdy, że role playing jest ważnym elementem, ale jednak tylko elementem. W pełni popieram argument Aschaara - postać to nie gracz. Ja studiuję informatykę, więc co? Mam zażądać od mistrza gry, że chcę napisać algorytm zamiast wykonać rzut na Informatykę czy inne Komputery? A co z ludźmi, którzy nie są wygadani? Bo ja wiem- jąkają się, albo są wstydliwi. To im już nie wolno wcielić się w postać charyzmatycznego przywódcy?
RPG służy głównie temu, by w formie zabawy przez te parę godzin być kimś innym. Co to za zabawa, w której przez parę godzin mogę być sobą, tylko nazywać się inaczej i podobno być elfem?

Uzuu 07-09-2011 19:43

Myślę że chodziło tu o wersję gdy postać ma owo zastraszanie ale nie musimy go testować gdy gracz dobrze to odegra i wydaje się to być dość sprawiedliwe, dodaje smaczku rozgrywce. Wg mnie gorsza jest druga opcja gdy postać nie posiada jakiejś umiejętności ale wiedza gracza jest wyjątkowo obszerna w danym temacie jak podano wyżej np informatyk gra komputerowym noobkiem albo ktoś kto trenuje z mieczem czy innym żelastwem przez kilka lat gra totalnym pacyfistą, i gdy ta wiedzę wykorzystują w sesji jako posiadaną przez ich postać, tu jest sztuka by to oddzielić właśnie w odgrywaniu postaci :-) :-P. Chłopaki nie miejcie mi za złe że was podałem jako przykład ale to wg mnie dobrze obrazuje mój punkt. :-)
Poza tym prawda co wspomniano wyżej że akurat na sesjach jeśli masz kogoś kto dobrze odgrywa nie znaczy że każdy będzie to robił, ludzie mogą się starać ale nie jest to warunkiem dopuszczenia do sesji. Bo jeśli gram tropicielem a nigdy w lesie nie byłem to jak go odgrywać, charakter jeszcze jak cię mogę ale resztę? Spada to na barki mistrza gry który musi wspomagać gracza w "odgrywaniu" kogoś o kim ten czytał tylko w podręczniku. Całkiem zresztą inaczej to wygląda na sesji live i na forum.

Geldorn 07-09-2011 21:03

Każdy ma inne zdanie :) Oczywiście, że RPG - konczy się na G i jest to "game" i powinno się grać wg. mechaniki, ale mi - osobiście, nikomu nie każę tak robić :) - pasuje bardziej odgrywanie postaci.
Co do propozycji z "informatyką" - w tym właśnie cała sztuka. Aby się dobrze bawić i odgrywać kogoś, kto nie zna się na przedmiocie zainteresowania. Po prostu - aktorstwo.
Oczywiście - zanim tak zaczęliśmy grać, ustaliłem to z graczami, czy im to pasuje itd. To wszystko zależy od graczy. Co do jąkających się i reszty - to też jest pewnego rodzaju interesująca postać. Można odegrać siebie, grającego w innym świecie. : )

deMaus 07-09-2011 22:44

A ja powiem, że tak jak inni już wcześniej napisali. Mechanika jest po to, aby osoby, które nie czują się na siłach aktorsko, mogły używać (tworzyć) postacie z umiejętnościmi opartymi na charyzmie itp.

Ja osobiście stosuję coś takiego, po sesji pytam graczy (ale zazwyczaj kilka dni po sesji, aby ochłonęli) poprzez telefon, maila, facebooka, między innymi o:
- Kto według ciebie był najlepszym graczem na sesji, i dlaczego.

Odpowiedzi są różne, czasem ktoś coś świetnie zagrał, czasem ktoś coś świetnie wymyślił, a czasem podjął doskonała decyzję w walce. Taki gracz dostaje od mnie specjalny żeton, na następnej sesji, który pozwala mu wykonać przerzut (dowolny, w dowolnym momencie, ale swój).

Gracze wiedzą, za co dostali żeton, ale nie wiedzą, kto na nich głosował.
Sprawdza się to bardzo dobrze, bo daje szansę każdemu stylowi rozgrywki.


Dodatkowo moi gracze wiedzą, że u mnie można dostać na sesji bonus do rzutu, za dobre zagrania, które mi się spodobają.
A rozdaje je za, dobre odgrywanie (choć tu najczęściej dostają je gracze, którzy zazwyczaj nie odgrywają), za dobre pomysły, za teamplay, za trzymanie się charakteru, mimo iż przynosi to niekorzyść, za sprytne wykorzystanie mechaniki, za nieprzeszkadzanie offtopami (a raczej za przerywanie ich).


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:24.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172