Groza
 

Wbrew pozorom, nie będę tu poruszał tematu, w jaki sposób wzbudzić w graczach grozę. To jest zbyt ograny temat. Chciałbym natomiast z Wami porozmawiać, jakiego rodzaju lokacje wzbudzają w Was największą atmoswerę strachu. Ja w tym miejscu chciałbym stwierdzić, że osobiście się nie boję mrocznych lochów, piwnic, lasów czy wymarłych ruin, tylko małych miasteczek. Oczywiście, nie zwykłych małych miasteczek, lecz prawie całkowicie wymarłych. Najlepiej w Święta :D. Jakieś lamki w oknach, czasami gdzieś zapalone żarówki w domach, ale na ulicach całkowity brak ludzi. Najlepiej jeszcze, gdyby nad miastem wisiały burzowe chmury, lecz tuż przy horyzoncie byłoby widać cienki pas błękitnego nieba (czytaj: efekt fatum). A co w Was budzi strach?

Ja po grze w BWP vol1:RP uznaje, że tak samo małe miasteczka.
Jakieś zadupie, obok lasu, burza, ludzi 0, siedzą tylko w jakiejś knajpie...
Brrr...

Nie będe orginalny ale przyznam Wam całkowitą rację.
Moje uczucia wywołała gra Silent Hill ,ale jedynka a nie pozostałe z najeżonych efektami części.
Małe miasteczko ,widoczność niemalże zerowa - mgła jak mleko. I do tego kilka osób w całym mieście a każda z nich dziwnie inna ,jakby nieludzka.
Straszne.

A ja się boję lasów :P
Ogólnie jestem dość strachliwy, i często się... "wyciszam" więc jak MG najdzie coś ,żeby podczas przechadzki po lesie/miasteczku/lochu/jaskini wrzasnąć to oczywiście podskakuje w fotelu tak ,że ustami mogę żarówki z lampy na suficie okręcać :D

Moja opinia jest taka ,że każde miejsce może być straszne. Wszystko zależy od MG.

Tak, miasteczko z Silent Hill budzi groze jak mało jakie... Racoon przy tej mieścinie to plac zabaw...Jeszcze czuje lek przed prosektorium...i inne takie lokale jak szpitale dla niecałkiem normalnych... brrr...ale cały klimat musi wproawdzić MG...zawału mozna dostać wszędzie jak sie umie przedstawic sytuacjie...nawet na placu zabaw, przedszkolu...cmentarz jest oklepany przez wszystkie filmy, co nieznaczy ze pójde tam na piknik wsamym srodku nocy..(zwłaszcza jak MG wczoraj obejrzał Noc zywych trupów)...

Małe miasteczka. Tak. Powiało grozą... Brrr...

Macie rację - małe opustoszałe i jakby wymarłe miasteczka naprawde budzą lęk. Ale nigdy nie zapomnę sesji, w której wraz z innymi graczami mieliśmy znaleźć coś w psychiatryku, i nagle zgasło światło...

To dopiero było straszne.

Jeszcze jedna fajna lokacjia... poczekalnia na PKP...zwłaszcza po północy...ci bezdomni prawie jak zombiaki...

Ogromny, stary dom, który kiedyś był używany jako szpital psychiatryczny, na zupełnym pustkowiu, bez prądu, podczas straszliwej, szalejącej burzy. Najlepiej jeszcze, kiedy jest się tam samemu, lub z podejrzanymi ludźmi, którzy nie wyglądają na normalnych, a gdzieś tam, w czeluściach domiszcza grasują nadnaturalne stwory zaklęte w ścianach i podłogach... Tak mniej więcej przedstawia się zarys najstraszniejszej przygody, w jaką grałam... Do tej pory mam ciarki jak myślę o tym domu, brr...

Ja ogólnie jestem chyba strachliwa, ale głosowałabym na wielki, pogrążony w mroku dom i brak możliwości zapalenia światła. Oprócz tego wszelkie kolebiące się konstrukcje na dużych wysokościach.

Widzieliście film "Dziewiąta Sesja"(Session9)? Akcja dzieje się w starym, zapleśniałym psychiatryku. Ekipa robotników wygrała przetarg na usunięcie azbestu, kiedy jednak przystępują do pracy zaczynają dziać się dziwne rzeczy...

1.Taki szpital wlasnie mnie przeraza-tynk odchodzi od scian, sufitow, podlog, wszedzie wilgoc i plesn, jedynym zrodlem energii dla lamp jest akumulator ktory w kazdej chwili moze wysiasc, do jednej z czesci szpitala trzeba przejsc podziemiami, bo gorne przejscie, z racji na wilgoc jest niebezpieczne... TO JEST KLIMAT!!!! (film polecam - baaardzo)

2.Pewnym niemilym niepokojem zajmuja mnie tez dluuugie, podziemne korytarze i labirynty pomieszczen w podziemiach pentagonu i innych takich z serialu "Z Archiwum X" - takie sterylne, wymalowane jednolicie, ciche i nieskonczenie dluuuugie...

P.S.
,ale od graczy tez duzo zalezy, bo jesli MG bedzie sie staral jak nie wiem co a gracze go oleja i beda woleli sobie zartowac to tez doopa bedzie.