lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Rozmowy ogólne na temat RPG (http://lastinn.info/rozmowy-ogolne-na-temat-rpg/)
-   -   Erotyzm w RPG (http://lastinn.info/rozmowy-ogolne-na-temat-rpg/2321-erotyzm-w-rpg.html)

Sheol 16-01-2007 14:57

Gejszo, dziękuję za Twoją wypowiedź. Tak jak podejrzewałem, przeczytałem ją z dużym zainteresowaniem. Pywko dla Ciebie.

Poruszyłaś interesującą kwestię: pochodzenia erotyzmu w sesjach od nas samych. Nawiązuje to lekko do topicu o tym, ile nas samych jest w naszych postaciach. I dobrze. Powstaje pytanie dlaczego? Praktycznie zawsze, tworząc jakąś postać nie mającą ograniczeń w sferze seksualności, zastanawiam się nad tym, jaka będzie i w tych sprawach. Nie dlatego, żebym spodziewał się seks-sesji. Po prostu chcę mieć pełniejszy obraz osobowości postaci. Często mi się zdażało grać postaciami o bardzo dziwnych preferencjach seksualnych. (Nie będę wnikał w szczegóły). Jeżeli tylko gracze się na to godzili, bez skrępowania opisywałem czasem coś więcej niż tylko fazę uwodzenia / podrywania. Rzadko miało to cokolwiek wspólnego z moją osobowością erotyczną. Postać a ja, to zupełnie coś innego. Poza tym, nawet jeżeli coś miałoby się pokrywać, (nie kojarzyć tego wyrażenia) i tak mało kto będzie o tym wiedział, a ci którzy się zorientują, to osoby do których mam zaufanie.

Drugim ciekawym problemem jest wspomniane przenoszenie gry do codzienności. Nie będę szczególnie wydłużał mojej wypowiedzi. Ograniczę się do stwierdzenia że wreszcie ktoś o tym wspomniał i zgadzam się w zupełności ze stwierdzeniami Gejszy, oraz wynikającymi z nich wnioskami.

Mruf 17-01-2007 18:23

Geisha utrafiła dłuższą wypowiedzią w to, co i ja myślę na temat erotycznych scen w RPG.
Detaliczne opisy do niczego nie prowadzą, w żadnej mierze nie pchają rozgrywki do przodu. Zawsze podejrzewałem, że gracze, którzy uwielbiają takie scenki i ich długie odgrywanie, kompensują sobie w ten sposób jakieś braki z reala...

Sheol 17-01-2007 22:56

Hmmm, Digoxin, nie mogę się zgodzić z takim uogulnieniem. Na braki nie narzekam, a nie raz i nie dwa mi się zdażało grać i prowadzić nawet bardzo erotyczne sesje. Być może w niektórych przypadkach jest tak jak mówisz, ale na pewno nie zawsze. Poza tym, nawet jeżeli, to jeśli chcą (jacyś tam gracze), tak traktować erotyzm w grach fabularnych, nie możemy im tego zabronić, prawda? Jeśli tylko grają / gramy w grupie, której to odpowiada w całości... Wiele razy już to mówiłem i pisałem, wiele razy czytałem i słyszałem, że erpegi mają być przede wszystkim rozrywką. Że mają bardzo wiele innych aspektów, to inna kwestia. Tak czy siak, jeśli ktoś z jakiegoś powodu lubi erotyzowanie sesji, czy istnieją jakieś podstawy do zabraniania mu tego, lub jakiejkolwiek dyskryminacji, jeżeli tylko jego erpegowemu otoczeniu to przynajmniej nie przeszkadza?

Mruf 18-01-2007 07:19

Cytat:

jeżeli tylko jego erpegowemu otoczeniu to przynajmniej nie przeszkadza?
A jeśli jednak przeszkadza, i to większości? Piszę z autopsji, obserwacji własnych.
Nie każdy lubi się zagłębiać w sferę intymną z kolegami i koleżankami. Poza tym jeśli już pojawią się opisy i jest akceptacja ogółu to zazwyczaj są wulgarne, jak to w polskich filmach. Erotyzm to u nas Polaków chyba kanałowy jest...
Tych jednak, Sheol, którzy czerpią z erotyki w sposób rozsądny, nie odsądzam od czci, a skądżeby! :)

Kelly 03-04-2014 23:42

Kolejny interesujący wątek oraz chyba taki, na który trudno jednoznacznie odpowiedzieć. Zależy bowiem, jak leży, czyli od sesji, od graczy oraz od GM. Ogólnie poruszono już je tutaj. Osobiście dodam tylko, iż jakoś średnio potrafię pokazywać takie sceny tak, ażeby było ładnie, seksownie oraz żeby nie przegiąć takiego opisu. Jednak niektóre osoby umieją naprawdę bardzo ładnie oddać klimat takiej sceny, zarówno pod względem nastroju, jak fizycznego pokazania aktu miłosnego. Choćby Eleanor, albo Kaitilin. Wydaje jakoś mi się, że bez tej umiejętności lepiej chyba sobie darować szczegółowe opisywanie.

Revan 04-04-2014 00:58

Cytat:

Napisał Kelly (Post 489899)
. Wydaje jakoś mi się, że bez tej umiejętności lepiej chyba sobie darować szczegółowe opisywanie.

Umiejętność często się zdobywa na drodze praktyki :wink:

Bakcyl 04-04-2014 01:13

Cytat:

Umiejętność często się zdobywa na drodze praktyki
Cytat:

Osobiście dodam tylko, iż jakoś średnio potrafię pokazywać takie sceny tak, ażeby było ładnie, seksownie oraz żeby nie przegiąć takiego opisu. Jednak niektóre osoby umieją naprawdę bardzo ładnie oddać klimat takiej sceny, zarówno pod względem nastroju, jak fizycznego pokazania aktu miłosnego. Choćby Eleanor, albo Kaitilin. Wydaje jakoś mi się, że bez tej umiejętności lepiej chyba sobie darować szczegółowe opisywanie.


Tu nie chodzi o to, jak potrafisz takie sceny opisywać, tylko jaki jest twój stosunek (hehehe) do erotyzmu w RPG - o tym jest temat. Co były wiedział każdy, kto przeczytał chocy pierwszy post. Swoją droga, trzy strony tematu to chyba nie tak wiele, by je na szybko przelecieć (hehehe).
Archeologiem i kucharzem (przeterminowane mielonki odgrzewasz) jesteś świetnym. Fajna prowokacja, ale troll słaby.

Zwłaszcza, że erotyzm nie polega na szczegółowym opisywaniu. Szczegółowe opisywanie, to raczej pornografia. Erotyzm, to gra słów, niedomówienia, alegorie i metafory. Tym się właśnie różnią filmy erotyczne od pornograficznych. Wiadomo, o co chodzi, chociaż widać skrawki całego aktu.

Oczywiście cała rzecz i tak rozbija się o gusta. Choć niedaleko pada erotyka od gwałtu. Albo nawet jedno wynika z drugiego, lub jest tegoż pochodną...
Może w ramach tak zaawansowanego modelu trollerki warto by napisać list do pana Szczygła?

Ja tam erotyzm w sesjach lubię tak samo jak gwałty. Chociaż pornografii już nie bardzo, bo mnie jednak nudzi. Chyba, że służy uśpieniu mojej czujności przed nagłym zwrotem akcji. Paradoksalnie mówi się, że seks się nigdy nie nudzi, no ale pisanie o nim chyba może, w przeciwieństwie do opisywania w koło macieju, jak to nie machamy mieczem... i turlamy kośćmi.
Cytat:

Jednak niektóre osoby umieją naprawdę bardzo ładnie oddać klimat takiej sceny, zarówno pod względem nastroju, jak fizycznego pokazania aktu miłosnego.
Chętnie popatrzę, jak się fizycznie oddają... pokazywaniu.

valtharys 04-04-2014 11:24

Cytat:

Napisał Bakcyl (Post 489920)

Chętnie popatrzę, jak się fizycznie oddają... pokazywaniu.

Tylko popatrzysz?:P

Ale żeby nie było że nie na temat. Seks, erotyka w sesji? Czemu nie. Nie każdy to lubi, nie każdy toleruje ale jeśli dwoje [albo i więcej] graczy ma ochotę odegrać taką scenę to czemu nie. Jest to nawet wskazane, uatrakcyjnia sesję moim zdaniem i jakoś rozwija talent "pisarski" gracza. Mi tam parę razy się zdarzyło coś takiego i nie powiem..było ciekawie.

Bakcyl 04-04-2014 11:46

Cytat:

Tylko popatrzysz?:P
No, jeśli to będzie LARP i akurat będą miały ochotę pograć ze mną...

Zombianna 04-04-2014 12:03

Cytat:

Napisał valtharys (Post 489971)
Mi tam parę razy się zdarzyło coś takiego

parę?:lol:

A na poważnie, coby nie było że offtop.
Erotyka? Jasne, że tak. Niewymuszona nadaje kolorytu sesji, niestety popełnianie sceny erotycznej jest...trudne. Bardzo łatwo przeholować, zahaczając o grafomanię, a efekt wychodzi, cóż. Komiczny ;)
Wniosek? Ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć...i nie wyrywać się z tym na każdej sesji w której bierzemy udział;-)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:55.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172