Erotyzm w RPG
 

Temat poruszany już niejednokrotnie, przez wiele osób i przez jeszcze więcej pomijany milczeniem. Dlaczego? Przecież skoro mamy grać rolę jakiejś postaci (Role Playing Game) to trzeba pamiętać że owa postać ma pewne potrzeby, prawda? Rozumiem, jeżeli ktoś gra wampirem, który nie może, to jakiekolwiek elementy erotyzmu są niepotrzebne. Ale wyobraźmy sobie wojowników w fantasy, albo przebiegaczy pustkowi w postapokaliptykach. Czy taki, albo taka, po kilku tygodniach / miesiącach nie wiadomo gdzie, nie odczuje pewnych potrzeb? Pomijam prowadzenie solowej kampanii dla postaci kapłanki Slannesha (co mi się zdażyło), ale dlaczego o tym zapominamy? Dlaczego odpychamy od siebie, tworzymy niejako kolejny temat tabu? A jeśli nawet nie, to czy wystarczy opis "Widzisz na ulicy niesamowicie przystojnego faceta, który bardzo cię pociąga" i odpowiedź "Idę za nim żeby go poderwać"? A co potem? Rzut na charyzmę, charakter, atrakcyjność, czy co tam w danym systemie jest odpowiedzialne za uwodzenie, i proste stwierdzenie: "Ok, poderwałaś, spędziliście bardzo przyjemną noc"? Czy może bardziej zaglebić się w tym temacie? Opisać dokładnie pękną i skąpo ubraną kobietę w letni dzień o zachodzie słońca stojącą nad brzegiem morza, czy wystarczy powiedzieć że jest takowa? Gdzie miejsce na owe osławione odgrywanie postaci? I jeszcze jedno. Koleżanka tworzyła postać wyznawczyni Slannesha. Reszta drużyny, kiedy sie o tym dowiedziała, zaczęła skakać z radości, ciesząc się na opisy. Dlaczego potem, kiedy przyszło co do czego, padło hasło "Ok, pomińmy to, dobrze?" Zdanie moich znajomych na ten temat znam. Chciałbym wiedzieć co sądzą o tej kwestii inni...

W kwestii erotyzmu pojawiającego się w RPG była już dyskusja oraz liczne wypowiedzi w temacie tutaj
kontynuowanie dyskusji jest w takim wypadku bezcelowe, chyba że będzie to coś nowego. Dlatego jeśli będzie się pojawiać to, co we wspomnianym temacie lub rozmowa będzie toczona jak wszystkie dotychczas - temat zostanie zamknięty. Od razu uprzedzam, że teraz obsługa nie będzie się długo zastanawiać nad niuansami i z całą pewnością będzie to uważnie czytany topik.

O ile dobrze pamiętam, ten temat był już poruszany na forum i został też bardzo szybko ukrócony. Ja się osobiście temu nie dziwię, gdyż wypowiadały się tam osoby które kompletnie do tego nie dorosły.
Moja opinia na ten temat jest Ci chyba znana, jak dla mnie opisy scen erotycznych podczas sesji nie są rzeczą niezręczną, czy też niestosowną. Oczywiście jeśli jest to odpowiednio estetycznie opowiedziane.
Tak wiem, Bortasz pewnie zaraz mi odpisze dlaczego nigdy nie pozwalałam mu puścić wodzy fantazj, gdy mi MGmował. To bardzo proste, bo twoja wyobraźnia nie zna granic i bałabym się utraty tej estetyki sesji o której wcześniej wspomniałam.
Od czego zależy szczegółowość opisów scen łóżkowych?.. Myślę, że tylko od podejścia graczy i MG, jeśli wszyscy mają ochotę słuchać takich opowieści jest ok, zpominamy o niezręczności i się dobrze bawimy. Jeśli zaś gramy, albo z grupą nabuzowanej hormonami młodzieży, albo ze zmanierowanymi "pannami".. To musimy się pohamować, gdyż takie opisy mogły by wzbudzić zbyt wiele emocji.. I to zazwyczaj tych negatywnych.
Jak na moje oko ten temat tabu, jest tak naprawdę tabu tylko dla niektórych grup... I takim dla nich tez powinien zostać. :)

Wiec powiem tak. Jak prowadzę sesje dla trzech facetów to z nimi doszliśmy do wniosku że takie rzeczy załatwiamy rzutami. Czemu? Bo żaden z nas nie chciał do drugiego mówić słodkie słówka, puszczać oczka itp. Itd.
Co do forum to można puścić wodze fantazji, opisy słodkich słówek ukradkowych gestów i uśmieszków. Jednak czy opisywać sceny łóżkowe. No z tym bym uważał. Podryw tak, ale Sex niezbyt, bo może wyjść, że sesja się zamienia w zbiór powieść sprośnej treści jak trafi się nie wyżyty rozpisujący się, a i morze przepisujący, parę stron ciekawej sceny jak on ją trzymał i co krzyczeli.
Dalej należy tez pamiętać, że wejście do tego forum nie zaczyna się pod stronką typu Dozwolone od lat 18+. Mamy tu młodzież a wręcz dzieci, a rodzice niektórych z nich z całą pewnością nie chcieliby ich dzieci czytały fantazje, co niektórych nie reformowanych przypadków czy przypadków jakichkolwiek. Z kolei same prawo mówi wyraźnie, że tylko dla osób powyżej 16 roku życia coś takiego jak Sex, erotyka czy pornografia może istnieć. Od razu zaznaczam, że należy rozróżnić te dwa pojęcia, bo oznaczają dwie różne rzeczy. Zdaje się, że ktoś ujął to tak:
Erotyka to ciało a porno to mięcho.
Zatem jeżeli już to owe opisy scen łóżkowych powinny być w ukrytej wiadomości by nikt nie mógł zarzucić Li propagowanie Pornografi. Co pewnikiem by się źle skończyło dla wszystkich jej użytkowników a dla Administratora szansą na więzienie.
Podsumowując w sesjach real Podryw to rzuty chyba, że MG i gracz, tudzież gracze, którzy w dodatku chcą coś takiego odegrać, są różnej płci to ok, czemu nie. Sex nie dziękuje jak będę chciał się nasłuchać włączę sobie film na kompie.
Na forum podryw jak najbardziej tu można się rozpisać i ma się przed sobą text a nie twarz MG, z którym się na piwo idzie. Sex umiarkowanie tak. Bez przesady i popisów w stylu, kto więcej, czego zna czy też próbował a raczej znalazł w necie no i rzecz jasna musiały by być owe opisy w UW.
Temat jak mówi Yarot już był pod postacią dość burzliwej rozmowy o normach wszelakich. Temat tylko o erotyce zdaje się pojawia po raz pierwszy. Mam nadzieje, że ten temat będzie spokojniejszy.
Rudaad Co do mojej wyobraźni. Jest moja. Żadnego opisu i tak byś nie usłyszała ;)

Jeżeli chodzi o forumowe odgrywanie takich scen, to za przykład może służyć rozwiązanie wykorzystane przez Nami i Lorna w tej sesji:
Rozwiązanie

Sa tam dobrze ukazane uczucia bohaterów, jest wiadomo co zaszło między nimi, jednak nie ma tam opisanego każdego kroku. Gracze bardziej skupili się na opisywaniu przeżyć wewnętrznych swoich postaci, zamiast bezsensownego opisywania stosunku.


W sesji na żywo, jako MG nie opisuje takich sytuacji i również nie pozwalam aby gracze to robili. Zwięźle opowiadam co się stało, bez szczegółów. Jest tak dlatego, że część moich graczy zwyczajnie dojrzała do czegoś takiego (emocjonalnie). Jak to napisała wcześniej rudaad, takie sytuacje wzbudzałyby zbyt wiele emocji. Może gdy kiedyś będę prowadził graczom którzy dorośli do pewnych rzeczy, wtedy pozwolę im na coś więcej. Ale to zależy od wszystkich, nie od jednostek.

Fakt dobre rozwiązanie. Nic zdrożnego, delikatnie, spokojnie, buduje atmosferę, wiadomo, co się stało bez zbędnych szczegółów. Erotyk. Sposób bardzo dobry. Mało osób by się do tego przyczepiło zaznaczam mało gdyż są tacy, którym i to by się nie podobało, że nieletni mają do tego dostęp.

:shock:

O rany julek!!!! Gorszej herezji w życiu nie słyszałam!!!
Przepraszam, ale to stwierdzenie, na dodatek wypowiedziane z takim przekonaniem spowodowało, że niedoczytałam do końca i chyba zignoruje ten temat!

EDIT: Właśnie mnie tknęło, że autor miał w takim razie na myśli proste rżnięcie a nie 'erotyzm'!
:?

Rhamono, wybacz.
Ale 3/4 wampirów seksem się nie interesuje.
Z bardzo prostej przyczyny.
Wampir, jako istota jakby na to nie spojrzeć, martwa, nie ma hormonów.
Więc co za tym idzie, nie posiada żadnych innych pragnień, niż pragnienie krwi.
Tak, istnieje cała rzesza Toreadorów, jacy ciągle udają, że są ludźmi, i mają uczucia.
Ale podkreślam - udają.
Żaden wampir bez dopompowania sie krwią, bądź bez zalety 'normal sexual function', bądź, bez zalety 'prawdziwa miłość' o uprawianiu seksu czy nawet myśleniu o nim w zasadzie może zapomnieć.

Rozumiem, że ty masz swoje podejście, lecz moje informacje są zaczerpnięte z dodatku do Wampira "Blood and Silk" jak obszernie opisuje zjawisko postrzegania erotyzmu i kwestii seksualnych w wampirze.

Lhianann wybacz!
Ale autorowi wyraźnie chodziło o erotyzm a nie o sex w odniesieniu do Wampirów, chyba wyraźnie to napisał a ja to dokładnie zacytowałam.
... i proszę nie tłumacz mi rzeczy, o których dobrze wiesz, że świetnie wiem - wiele razy już obie wypowiadałyśmy się na te tematy.

Rhamona, dość offtopowo się wypowiedziałaś. Z postu wnioskuje, że nie doczytałaś do końca a zatrzymałaś się na 4 linijce od góry.
Autor miał na myśli erotyzm a nie sex. Czy wampir jeszcze może jest kwestią sporną zależną od świata i podejścia oraz na zupełnie inny wątek.

Moja panie proszę na temat pisać. Ja rozumiem zafascynowanie Wampirami pan Sapkowski w wiedźminie ciekawie to opisał a Milva zrozumiale podsumowała.
Lhianann, Mniej WoDa ;) Są nie tylko White Wolfowe wampiry. Od właśnie dobry przykład to Sapkowskie.
I jeszcze raz proszę na Temat pisać.