lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Rozmowy ogólne na temat RPG (http://lastinn.info/rozmowy-ogolne-na-temat-rpg/)
-   -   Gdyby ktoś dał możliwość... (http://lastinn.info/rozmowy-ogolne-na-temat-rpg/2484-gdyby-ktos-dal-mozliwosc.html)

Sheol 28-01-2007 23:40

Gdyby ktoś dał możliwość...
 
Gdyby ktoś Wam powiedział:

Prowadzę sesję. Totalny crossover światów. Zaczynamy w naszym świecie, a co będzie później, to zobaczymy. Będzie skakanie pomiędzy planami, światami, itp. Możesz zrobić całkowicie dowolną postać. Totalny storytelling, czasem tylko ja na coś sobie procentowo rzucę. Twoja postać to może być Smok, demon, zwykły człowiek, necron z WH40000, cokolwiek co będziesz w stanie wymyślić

Jaką postać byście zrobili? Jakie miałaby możliwości? Jak bardzo dalibyście się ponieść wyobraźni? Byłaby to postać o możliwościach półboga (wg. założen mitologicznych, a nie np. KC-ków, vide Herakles) czy może coś bardziej przyziemnego?

Rhamona 29-01-2007 08:17

Jeśli to mają być wyznania munczkinów, to ja bym podziękowała za taką sesję :P

Przepraszam a na jakiej mechanice? Jakie procentowe rzuty i od czego uzależnione? Jaki system? Który poziom? I do cięzkiej choroby, jaki storytelling <wyciąga krzyżyk i wodę święconą>. BUUUU

Nie gram!

Blanche 29-01-2007 12:10

Cytat:

Napisał Rhamona
Przepraszam a na jakiej mechanice? Jakie procentowe rzuty i od czego uzależnione? Jaki system? Który poziom?

Wydaje mi się, że w przypadku tego rodzaju sesji gracz w ogóle nie korzystałby z rozwiązań mechanicznych, bo trudno byłoby Mistrzowi Gry porównać postaci biorące udział w rozgrywce. Sądzę, że dobre byłoby w tym przypadku tworzenie karty na zasadzie opisu umiejętności, zdolności i cech naszego bohatera, a także ułomności i wad. Totalny storytelling, więc takie rozwiązanie mogłoby się sprawdzić. Co więcej, wiem, że na tym forum jest co najmniej jedna osoba, która ma to przetrenowane w wersji PBF i jestem pewna, że jeżeli ładnie poprosi się pana Racadiego zgodzi się na zamieszczenie przykładowej karty postaci tego rodzaju. ;)
Tyle w kwestii mechaniki.

Niespecjalnie pociąga mnie gra półbogiem, czy - ogólnie rzecz ujmując - bardzo potężną postacią, jednak również nie wybrałabym zabawy "szaraczkiem". Raczej czymś po środku, jeżeli chodzi o poziom postaci. Z rasami również bez szaleństw - sądzę, że w grę wchodziłyby drowy, zwykłe elfy, może pomniejsze demony, a także ludzie i niziołki. Niziołki... Tak. W końcu to najpotężniejsza rasa we wszechświecie - w moim wykonaniu umarłego wyprowadziłyby z równowagi. ;)

Rhamona 29-01-2007 12:35

Jak widać ironia nie popłaca :P

Uważam się za munczkina (właściwie to wyszło w praniu) i jakikolwiek brak mechaniki lub samo słowo storytelling czasami objawia się u mnie wysypką. To mają być wyznania munczkina, więc staram się być szczera - nie grałabym w coś takiego. No chyba że MG dałoby się przekonać, do jakiś konkretów.

Chyba że mamy tu do czynienia z bardzo ciekawym zjawiskiem dotyczącym Munczkinizmu w storytellingu :D to nawet nadaje się na felieton :D Jak wiadomo, prawdziwy skrupulatny statsiarz, potrafi wszystkie współczynniki zapisać używając do tego liter, składających się w zmyślne zdania a nawet czasem bardzo ciekawe historyjki - potrafi zrobić wszystko tylko po to aby spełnić się jako wypaszony maksistatsior!

Przepraszam, objawiły się moje głęboko skrywane żądze :D

Sheol 29-01-2007 13:13

Cóż, Rhamona, nie bardzo rozumiem po co statsy do munchcina totalnego. Przecież wszystko co ma statystyki, da się zabić. :P

Skoro nie miałabyś ochoty na taką sesję, czekam na wypowiedzi innych. Chociaż nie rozumiem, dlaczego opis tematu wpłynął tak silnie na Twoją wypowiedź.

Za jakiś czas, sam opiszę, czym grałem w takich sesjach :P

Vienu Racadi 31-01-2007 15:55

Re: Gdyby ktoś dał możliwość...
 
Cytat:

Napisał Sheol
Gdyby ktoś Wam powiedział:

Prowadzę sesję. Totalny crossover światów. Zaczynamy w naszym świecie, a co będzie później, to zobaczymy. Będzie skakanie pomiędzy planami, światami, itp. Możesz zrobić całkowicie dowolną postać. Totalny storytelling, czasem tylko ja na coś sobie procentowo rzucę. Twoja postać to może być Smok, demon, zwykły człowiek, necron z WH40000, cokolwiek co będziesz w stanie wymyślić

Jaką postać byście zrobili?

Myślę, że gdyby dano mi taką możliwość, to na dzień dzisiejszy zagrałbym sobie inkubem.

Dla nie wiedzących wyjaśniam, że inkub to męski odpowiednik sukkuba: atrakcyjnej demonicznej kusicielki, która - mówiąc w dużym uproszczeniu - uwodzi mężczyzn, by doprowadzić do ich zguby. Z wyglądu przypomina człowieka, jednakowoż oczy mienią się blaskiem nienaturalnej żądzy, z pleców wyrastają błoniaste skrzydła, a z miednicy ogon.

Choć charakter takich istot w DnD silnie dąży do dwóch ekstremów - chaosu i zła - to sądzę, że na potrzeby pożądanej klasy - paladyn, ha ha! - potrafiłbym stworzyć wewnętrznie spójną historię losów tego bohatera, opisującą długą drogę z Otchłani do Siedmiu Kondygnacji Celestii :D

No dobra, dosyć wyznań :P

Radosław 26-04-2007 19:22

Pomysł całkiem przedni, ciekawa perspektywa. Połączenie światów daje nieskończone możliwości. Wydaje mi się, że wcieliłbym się w postać z Cycera, odpowiadałaby mi ona w takich klimatach. Ciekawie było by napisać wypowiedz mojego bohatera w takim stylu:

Co to do cholery było, wygląda jak jakiś trzy tonowy gad, no przecież nie smok, nowy wymysł Korpów, czy co? Zmiataj stąd mały zboczeńcu z toporem dawno w ryj nie dostałeś czy co? Gdzie ja jestem, nie biorę już tego świństwa, nie no musze jakoś wrócić do siebie i odpocząć, bo kompletnie stracę kontrole…

To by było coś zupełnie nowego, niezły odjazd, działko plazmowe przeciw kuli ognia no, no, oręż to sobie można wtedy dobrać nie mały.

Junior 26-04-2007 19:41

Jest taki świat...
Godny uwagi nie tylko w opisanej sytuacji. Nazywa się Toon i opierając się na nim zagrał bym Diego - pchłą, łowcą nagród; Ewentualnie Esmmeraldą - rozgrzaną patelnią.

Ironizuje. Poza tym że uważam wspomniany system za rewelacyjny. To jednak tworząc sesję można mieszać światy. Ale tworząc postaci? Raczej nie. Tu potrzebna jest płaszczyzna styku. Choćby komunikacyjnego. Bo drużyna: mynock, smok, zabójca troli-c i upiór, mogła by nie zauważyć że gra razem.

M.

Hammen 26-04-2007 19:58

Ja bym poszedł w ślady Rhamony i podziękował za taką sesję. Przy braku granic i jakiejkolwiek mechaniki sesja (prawdopodobnie) szybko by się rozpadła. Gdzie tu jest sens robienia kampanii opartej na takich założeniach? No chyba, że jest to sesja całkowicie „for funn” i z totalnym przymrużeniem oka. Raz jeszcze powiem, że ja osobiście nigdy bym się w coś takiego nie zaangażował.:P

Arango 26-04-2007 20:29

Ale to 90% rekrutacji ostatnio sie pojawiających. Chodz tu i tak MG sie rozpisał. Polecam dwuzdaniowe rekrutacje. Bez obaw znajdzie sie ich parę, długo szukać nie będziecie musieli :D.

Ale jak to mówią : "dzieło mistrza chwali"

A tak z zupełnie innej beczki sam nad czyś podobnym myslę. Co prawda ma to solidne oparcie w literaturze. Phillip Farmer i jego "Gdzie wasze ciała porzucone?" ale i tak czuję, że przygotowanie zaczyna mnie nieco przerastać. Powodzenia dla tego MG.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:53.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172