Ja pierw zabijam postać, później ostrzegam. Pozostałych. Taka odwrócona "Metoda Sekala". :D

P
b
.

Główną i najważniejszą korzyścią jest to, że sesja istnieje w ogóle i toczy się w jakimś sensownym dla podtrzymania napięcia tempie.

Przeciwnicy 'terminowości' mogą sobie mówić, że to jest zmuszanie do postowania gdy się nie ma weny i odbiera przyjemność gry - ale zapominają, że w sesji nie są sami. Często jedna zawalająca osoba stopuje lub rozbija akcję, wszyscy muszą na nią czekać i nudzić się etc. RPG to gra drużynowa nie tylko na poziomie postaci ale i graczy. Dla mnie taki egoizm postowy ("piszę kiedy mam ochotę, a resztę mam gdzieś") jest nie do przyjęcia.

Poza tym zawsze w rekrutacji podane są terminy, w jakich MG oczekuje posta.
Zgłaszasz się = akceptujesz podane warunki.
Łamiesz je - nie piszesz - n-x ostrzeżeń - wylot.
Prosta konsekwencja i elementarna uczciwość. I kropka.

W korporacjach, dużych firmach na zachodzie pracownicy dostają premie, dodatkowe świadczenia, itd. dlatego, że wiadomo, że dzięki temu lepiej i wydajniej pracują. Gra w sesję ma być zabawą, ma sprawiać przyjemność, ma dawać poczucie bycia nagrodzonym za swoją grę. To jest po prostu taka typowa sprawa w dzisiejszym świecie, to na co się tak narzeka. Że kara się ludzi którzy robią coś złego, dla tych co robią dobre rzeczy się nie nagradza.

Ok, ustalmy jedno Sayane, nikt tu nie jest "przeciwnikiem terminowości", zastanawiamy się jak zmotywować ludzi do punktualności z odpisywaniem. Nikt też nie podważa tutaj tego, że terminowość jest ważna.

Art for art's sake jest już chyba nieaktualne z tego co pamiętam :P

Recepta jest prosta. Prowadzić z zaangażowaniem i dawać z siebie tyle, ile oczekujemy od graczy :P Rozmawiać z graczami, pracować nad tym, by każdy miał coś do zrobienia w sesji, by czuł się ważny.

Zawsze, nawet przy dobrej sesji, pojawią się jednak przypadki "ubytków". Nawet jak będziemy stawać na głowie i klaskać uszami i tak znajdą się ludzie, co powiedzą - "Trzy razy nie".

Moim zdaniem, jeśli sesja będzie graczy "kręciła" będą odpisywać w terminach.

Zgadzam się z Armielem w całej rozciągłości.

Qumi, zrobiłam skrót myślowy, to nie był zarzut do Ciebie. Znam takich na forum co uważają, iż należy pisać wtedy kiedy się ma ochotę, nie wtedy kiedy wymaga tego akcja. I nawet zobowiązanie w czasie rekrutacji do takiej-a-takiej terminowości nie zmienia ich podejścia.

Poza obopólnym zaangażowaniem, dawaniem przykładu i wymienioną przez Armiela resztą, to ja nie widzę jakichś wybitnych sposobów motywacji. XPki w pbfach nie mają takie siły oddziaływania jak w żywym rpg; a one + inne nagrody dla piszących wydają się (jak dla mnie) raczej jeszcze bardziej demotywować niż motywować. Czemu? Skoro piszący się wypasą, to ci mniej aktywni - czy nawet ci solidni, ale z mniejszą fantazją - będą się czuli słabsi i jeszcze bardziej zniechęci ich to do pisania.
Chyba największą motywacją do pisania są osobiste wątki w sesji - ale też wiadomo, że nie dla każdego. Nie ma recepty dla wszystkich, trzeba po trochu stosować każdą z metod.

Oczywiście, że zaangażowanie jest ważne, jak i osobiste wątki, ale czy nie pisałabyś jak szybciej posta gdybyś wiedziała, że dostaniesz dzięki temu jakąś nagrodę jak xp czy coś innego?

Eee... nie xD

Moi MG zaświadczą, że jestem ostatnią osobą, która raczy lvl-upować postać, nawet z perspektywą walki w następnym poście ;) Więc trafiłeś kulą w płot. Ale nie przeczę, że wiele osób motywuje rozwój postaci. Tyle że niewielkiej liczbie MG chce się rozpisywać tabelki kto kiedy pisał i co wymyślił, i na tej podstawie rozdzielać XPki. Raczej lvl-upują hurtem. Ja tak robiłam tylko w sesji dla początkujących, teraz też mi się już nie chce.

Nie chodzi mi przecież tylko o xp ;-) Przedmioty, wyrazy wdzięczności, dodatkowe "smaczki", np. przygoda we śnie, itd. ;-) Chodzi ogólnie o nagrody :)

A czemu nie obydwa sposoby równocześnie? Podziękować serdecznie za grę malkontentom i olewaczom, (Bo po co mają się męczyć z nami? Może nie mają odwagi sami się wycofać i trzeba im pomóc?) a dać dobrą zabawę tym, którym się chce. A w jaki sposób ukontentować graczy szanujących wyznaczone terminy postowania? No cóż ilu ludzi tyle sposobów. Jak zauważyłeś, każdy oczekuje czegoś innego. To już trzeba wywnioskować z rozmów MG z własnym zespołem. Na każdego podziała coś innego. Na jednego punkciki, a na innego paczka czekoladek raz w tygodniu. :D

Gracze, gracze - a co z MG? MG też czasami mają problemy z punktualnością i też potrzebują dodatkowej motywacji. Mnie osobiście (prócz czekoladek ;) i innych łapówek) motywuje najbardziej, gdy gracze dopytują się kiedy post... przed wyznaczonym terminem xD
No i jak piszą solo, bo to oznacze, że gra i świat ich wciągają same z siebie.