[MSHAG] Heros or Villain Polska
 

Witam Wszystkich
Jestem nową osobą na tym forum, kiedyś grałem tu jedną sesje było fajnie.
Przechodząc jednak do sedna, od jakiegoś czasu chodzi za mną sesja w klimacie Super Bohaterów ratujących świat. No może nie do końca świat a właśnie Polskę, ile można dewastować NY czy Gotham City, nadszedł czas na Warszawę i inne miasta w Polsce.

Mam trzy koncepcje scenariuszy, chciałbym się dowiedzieć czy są w ogóle chętni i jaki scenariusz jest PREFEROWANY

1 Marvel - sesja w klimatach X-man, heroicznie z niewielką ilością brudów, trudnych decyzji moralnych do podjęcia, postacie nie muszą być mutantami, powinny być Bohaterami, jednak jak to u X-menów bywa nikt nie jest krystalicznie czysty

2 Punisher - obrońcy uciśnionych, którzy działają wszelkimi możliwymi środkami. Jednak należy pamiętać o tym aby nie przekroczyć granicy między Bohaterem a Łotrem i nie stać się tym drugim

3 Alphas - i dla odmiany scenariusz całkowicie nie Komiksowy, na bazie serialu Alphas (Serial TV 2011- ) - Filmweb , BG na początku są rekrutowani przez Rząd, początek scenariusza rusza z początkiem serialu, jednak wydarzenia jak wcześniej pisałem dzieją się w Polsce.

Zapraszam do komentowania oraz głoswoania

Meh ... Polska mi się wydaje średnio warta zachodu XD
Zresztą ... co właściwie miałoby grozić naszemu małemu zapyziałemu krajowi?
Znikająca woda?
Pies topiciel i trójpalczasta dłoń z ciasta?

Taka sesja to tylko na komedie, ja myślę.

Koncepcję ze złoczyńcami z resztą bardzo łatwo wytłumaczyć. Polska to zapyziały kraj, więc można w nim robić burdel, snuć intrygi i się rozbijać. Nikt tutaj nie przyleci ratować, bo to nic nie znaczące państwo... albo sytuacja ta jest tak daleko w kolejce ważnych spraw, że jest to niczym stanie w urzędzie.
Jest to powód dla którego pojawiają się u nas super-bohaterowie... może i połowa z nich to marne podróby zachodnich super-herosów, ale jednak nadal cośtam umieją... przy wykorzystaniu chytrości, przebiegłości, kombinatorstwa są w stanie małą mocą dokonać niesłychanych rzeczy itp.

Można i na poważnie, ale wtedy musi być brud, polityka (jeszcze większy brud:P), przepychanie budżetu dla rządowych super grup. Układy, układziki. No i herosi chodzą ubrani raczej w militarystycznym stylu, bo jak wyskoczy któryś w typowo heroicznym obcisłym kombinezonie to młodzież wszechpolska go skasuje za propagowanie gejostwa.
To było by fajne, ale trudne do poprowadzenia, musiałbyś mieć zacięcie do tego typu intryg.

A gdzie od razu intrygowanie. Może też być uciekanie przed pałami i pomaganie ludziom, którzy wcale nie są za nią wdzięczni... Motywów jest masa.

ale tacy złoczyńcy też by byli średnio na jeża ... bo wszyscy wielcy gracze zajęci są w miejscach, gdzie rzeczywiście można coś ugrać

z drugiej strony megazłoczyńca mógłby tu mieć swoją tajną bazę ... jak więzienie CIA ... i supermoce starły by się na naszym gruncie, a my byśmy musieli ratować sytuację ... albo coś ...

polityka brzmi ciekawie ... wieczna walka o budżet dla niedofinansowanej grupy bohaterów ... spoko brzmi

I stand corrected, pomysł jest dobry, już mi się podoba XD

Polska to idealny kraj na sesję mutantów w klimatach szarości. Ba... powinien tu być większy wysyp mutantów niż na zachodzie, wszak Czarnobyl tuż za miedzą.
O ile batman i superman i liga sprawiedliwych tu nie pasują. O tyle X-men może nawet bardziej niż w USA. No i mamy czujne oko KGB u Wielkiego Brata, niejawne układy biznesowe i motywy na sesje w zasięgu ręki.
Szczerze powiedziawszy łatwiej w Polsce o pełnowymiarowych złoczyńców niż facetów w kolorowych gaciach chcących rządzić światem. :diabol:

Potencjał jest spory. :)

Pełnowymiarowi złoczyńcy? Masz na myśli Doktora ZUSa czy Człowieka-Fiskusa?

Do tego można dodać metafizyki :) Rokita, Twardowski wrócił z tajnej bazy księżycowej :) Smok wawelski żyje naprawdę, w warszawie po kanałach krąży bazyliszek :P

Przed drugą wojną światową komiksy superbohaterskie zaczynały być popularne w Polsce. Mieliśmy np. Supermana przetłumaczonego jako Burzan :)