[warhammer] Drużyna wampirów?
 

Witam wszystkich, chciałbym zaproponować coś, co od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie. Mam na myśli przygodę rozegraną w świecie warhammera, gdzie gracze wcielą się w rolę wampirów.

Kwestie fabularne i mechaniczne w całości będą opierać się na anglojęzycznym oficjalnym dodatku "Night's Dark Masters". Osoby zaciekawione tematem mogą zajrzeć do fanowskiego opracowania mechaniki (niestety wyłącznie mechaniki i to do tego tylko liźniętej z wierzchu) zawartej w "Night's Dark Masters" pod tym linkiem: Ultimate Warhammer v0.9.1

Tworzę tę sondę z racji tego, że czytając Night's Dark Masters można natknąć się niejednokrotnie na wzmianki od autorów, że drużyna wampirów nie powinna pojawić się jako drużyna nadająca się do gry w świecie Warhammera. Można przytoczyć tu argumenty zbyt dużej siły tych istot, będącej swoistym wytrychem do otwarcia mechaniki warhammera i pozwalającym robić rzeczy, które dla zwykłych postaci byłyby niemożliwe. Można mówić o trudności w odgrywaniu wampirów, jako egoistycznych, zapatrzonych w siebie istot-czarnych charakterów, nieskłonnych do współpracy, pchanych jedynie żądzą władzy i głodem krwi, z czym łączy się również trudność dla mistrza gry. Aż wreszcie można zarzucić, to że gracze poczują się zbyt potężnie oraz swobodnie i czar rozgrywki pryśnie, bowiem jako nieumarli mogą bez większych konsekwencji porywać się z motyką na słońce, ot tak dla zabawy.

Ja zaś myślę- olać to. Fajnie byłoby zagrać taką przygodę, wobec czego szukam osób, które myślą podobnie i byłyby chętne do takiej zabawy.

Ponadto wymyśliłem sposób, w jaki ominąć wszelkie niedogodności związane z mechaniką dającą wampirom zbyt dużą siłę. Rozwiązanie jest proste i wręcz stworzone do PBF. Storytelling. Mechanika mało nas obchodzi, a gracze nie przesadzają z nadużywaniem mocy, bo w storytellingu wszystko może się zdarzyć, jako że w zasadzie olewamy rzuty.

Czy znajdę jakichś chętnych?

Jeśli tak to wykorzystałbym ten wątek od razu jako "jak gdyby rekrutację", gdzie ustalimy linię krwi jaką będą reprezentować wampiry, a następnie przejdziemy do ich kreacji. Jako że mechanika ich tworzenia- choć nie aż tak skomplikowana- to rozwinięta jest główne w anglojęzycznym dodatku. Żeby nie zniechęcać osób, dla których byłoby to mniej wygodne, to konkretne cechy zostaną przeze mnie wylosowane i przypisane każdej postaci. Przy czym zaznaczę, że mechanika przy storytellingu ograniczy się do wylosowania specyficznych cech towarzyszących każdemu wampirowi z osobna, poprzedniej profesji, ewentualnie jakichś kwestii pobocznych.

Czyli jakbyśmy grali to każdy byłby z tego samego rodu? A co byśmy robili? Planujesz jakieś "polowania" w Imperium czy może intrygi polityczne w Sylvani? A może jeszcze coś innego? Czy nic nie chcesz zdradzić? :wink:

Chcę zdradzić :)
Najpierw trzeba ustalić klan bo od niego najwięcej zależy.

Dajmy na to wampiry z klanu Krwawego Smoka rekrutują się spośród najlepszych wojowników i niejako rzutem na taśmę przygody oscylują wokół walki. Dążą do mistrzostwa w sztukach wojennych i wszystko inne schodzi na drugi plan. Najważniejsza dla nich jest walka. Często ukrywają się w szeregach żołnierzy, biorą udział w wojnach. Zwykle działają jako samotni łowcy, choć czasami łączą się w grupy.

Lahmianie z kolei to wampiry chytre i przebiegłe. Oplatają świat sekretnymi nićmi intryg, za które pociągają z ukrycia. Często ich spiski są niemal niewykrywalne dla zwykłych śmiertelników, bowiem intryga zawiązana w czasach antycznych może wciąż czekać na ujawnienie. Wampiry te żyją w ludzkich społecznościach, na dworach i pałacach. Najczęściej są członkami szlacheckiego stanu.

Nekrarchowie są wampirami o największej wiedzy oraz osiadają największe talenty w sztuce rzucania czarów. Jednak ich talenty wiążą się z dodatkowym przekleństwem. Ich wygląd zewnętrzny jest tak zmieniony w nienaturalny sposób, że zwykli śmiertelnicy nie mogą znieść ich widoku. Wampiry takie najczęściej skrywają się w wieżach pośród dziczy z dala od cywilizacji, gdzie poświęcają się nekromancji, astronomii, alchemii, inżynierii...

Strigoi w przeciwieństwie do innych wampirów, którzy wkładają wysiłek w to, aby udawać zwykłych smiertelników, Strigoi to czyste bestie. Strigoi nie starają się zapomnieć kim naprawdę są i niczego nie udają. Akceptują dziką i zwierzęcą siłę jaką otrzymali i korzystają z niej. Nie posiadają żadnej formy zorganizowania społecznego. Często pamiętają czasy śmiertelnego życia- zwykle byli książętami, królami, generałami- i wciąż zachowują się w ten sposób, sprawując rządy nad swoim nowym ludem, ghulami. Wciąż żyją przeszłością.Inne wampiry trzymają się od nich z daleka. Często pożywiają się zmarłymi przez co popadają w obłęd, a ich wygląd zmienia się. Trudno im żyć dłużej wśród ludzi.

Von Crasteins to ród najbardziej ambitnych wampirów, przepełnionych pasją i zuchwałością. Ich najbardziej trywialne pragnienia potrafiły kształtować losy całych narodów. Są największym rodem spośród wszystkich, taką elitą. Są to dumni i aroganccy megalomani. Często posiadają swoje ziemie, zamki i ludzi, których "hodują", tak aby ci niczego nie podejrzewali. W Sylvani, gdzie wampiry działac mogą dość otwarcie istnieją całe kulty, w których ród von Crasteins otoczony jest czcią boską. Tu przygoda toczyłaby się głownie w Sylvanii.

W teorii są jeszcze wampiry niezrzeszone w żadnym rodzie- Niezależni- tacy trochę anarchiści, renegaci czy innego typu odszczepieńcy. Rzadko zdarza się, aby wampir porzucił swój ród. Najczęściej są to potomkowie innych wampirów spoza struktur klanowych lub wampiry, które utraciły swojego mentora. Najczęściej są oni słabsi i mniej wyspecjalizowani.

Oczywiście, zanim wasza postać stałaby się choćby hrabią w społeczeństwie wampirów, czeka ją nieprzyjemny los odbycia profesji Zniewolonego. Są to osoby, które dopiero przemieniły się w wampira i szukają swojego mistrza, który nauczy ich nowego nie-życia. A więc nie będą to postacie zbyt potężne. Czekać na nich będzie masa zagrożeń od łowców wampirów po inne wampiry. Będą musieli piąć się po drabinie pozycji wewnątrz rodu, od popychadła do być może hrabiego. Tu już jest całkiem wiele możliwości.

Mam kilka pomysłów:
1. Wypełnianie woli wampira, który was stworzył. może wiązać się to z podróżami, zdobyciem jakiegoś magicznego przedmiotu, pokonaniu przeciwnika.
2. Życie od zera do bohatera. Budzicie się oszołomieni po przemianie w wampira. jesteście np. w kanałach pod Altdorfem. Wampir, który was przemienił leży zabity nieopodal waszych trumien. Kilka metrów od niego, oparty o ścianę siedzi łowca wampirów, zraniony śmiertelnie w walce. Jak sobie poradzicie w nowym położeniu?
3. Intrygi polityczne w Sylwanii to cąłkiem fajny pomysł. Jesteście spokrewnieni, macie swój zamek, ziemię i ludzi. Tu można się pokusić nawet o profesję hrabiego wampirów. Dookoła zaś znajdują się inni wampirzy lordowie, którzy chcą wam je odebrać
4. A może w okolicę wieży, gdzie stary wampir pochłonięty był zgłębianiem arkanów wiedzy, przybyła grupa osadników psując jego spokój. Kilkoro z osadników zostało porwanych i przemienionych w wampiry (to wy) a następnie wysłano ich z rozkazem do osady, aby nie dopuścić do jej powiększenia.

To tylko takie luźne pomysły.

Z chęcią bym spróbował pierwszy raz zagrać w świecie Warhammera ;)

Pomysł fajny. Ja już nawet wiem kim chciałbym zagrać :)

Kim? Myślałem, żeby w drużynie były wampiry tylko z jednej linii krwi, choć z drugiej strony, może każdy wampir byłby z innego klanu? Tylko co mogłoby ich połączyć. Może jakiś ważny wampir został zabity. Jedyny sposób aby przywrócić go do życia to odprawienie starodawnego rytuału. Kilka wampirów jednoczy siły, aby przywrócić do życia zabitego wampira. Muszą odnaleźć instrukcję przeprowadzenia rytuału, w której jednym ze składników jest smoczy ząb. Smok byłby zabójczy nawet dla wampirów:) a rytuał opisany jest w dodatku.

BTW wampiryczni magowie mają swoją własną tradycję magii. Tradycję Nagash z dziesięcioma nowymi czarami.

Jakimś starym Nekrarchą..który pożąda mocy, pragnie badać i studiować ...

Nekrarcha to fajny pomysł. Tylko pamiętaj, że wyglądasz jak wysuszona traszka.

Ogólnie potrzebowałbym 2-3 graczy. Jeszcze jednego Nekrarchę lub dwóch dowolnych innych wampirów.

Wiesz to zależy czy chcesz prowadzić jedną wspólną kampanię/przygodę czy też liczysz się z tym, że dla każdego coś innego. Kilku Nekrarchów to jednak duże prawdopodobieństwo do PvP bo jednak rywalizację mają we "krwi"...

Jak dla mnie każda sesja w świecie Warhammera jest super. Przyznam się że w sesjach które grałem nigdy nie miałem doczynienia z wampirami więc będzie to coś nowego - tak czy siak piszę się na to ;)

Jak dla mnie to pomysł 2 od zera do bohatera najlepszy gdzie jak by się udało rozegrać dłuższą kampanię i przejśc gładko do 3 pomysłu to byłoby naprawdę ciekawie. Ponadto bycie Zniewolonym wg mnie obowiązkowo by postacią nie uderzyła sodówka.
Oczywiście jeśli mielibyśmy możliwość grać róznymi klanami byłoby o wiele bardziej kolorowo i ciekawiej niż wszyscy jednym.

Co powiesz na Czarownika z jakimiś mutacjami który po przez Przemienienie uzyskuję dostęp do nowych czarów, nowej władzy i potęgi by być jeszcze silniejszy?

Lub jakis wyzszy Kapłan Ulryka czy Sigmara, mający dostęp do najwyższy hierarchów swojej Świątyni przemieniony w Lahmianina i chcący przejąć władzę w tymże kościele?

Zresztą jak te postacie nie pasują do pomysłu na sesje to spokojnie coś innego się wymyśli, jestem elastyczny i chętny na sesję ;)