[WFRP 2ed] Dwusesyjność jednej żołnierskiej sesji Witam Szanowni Państwo :) Ostatnimi czasy miałem wizję. W tej wizji ujrzałem dwie sesje, które były jednością, współistotną, mimo nadrzędności jednej nad drugą... A tak bardziej zrozumiale - zakiełkował w mym umyśle pomysł na żołnierską sesję w Starym Świecie. A nawet dwie sesje. Otóż sesje te byłyby, w pewnym sensie zależne. Działyby się w tym samym miejscu, a postacie z obu sesji mogłyby na siebie oddziaływać. W jaki sposób? Otóż gracze z jednej sesji byliby, krótko mówiąc, dowódcami wojskowymi. Zaś gracze z drugiej sesji byliby prostymi żołnierzami, najemnikami i prostymi ludźmi (i nieludźmi) zaplątanymi w działania wojenne. Mam opowiedzieć więcej? Proszę bardzo :) Gracze chcący odegrać prostych żołnierzy, których los w sporym stopniu zależy od graczy z sesji drugiej, mieliby niemalże pełną dowolność w tworzeniu postaci. W końcu wojna nie wybiera, każdy może zostać zaplątany w jej wichry. Choć nie muszę mówić, że najchętniej byliby widziani żołnierze ;) - czy to zawodowi, czy też ochotnicy, chłopi z łanów i inni obywatele Imperium (i nie tylko), którzy z własnej woli raczej nie ruszyliby do walki. A dowódcy? No cóż, w słoiku miodu (w pewnym stopniu kontrolują poczynania drugiej drużyny, zaczynają na 3 profesji i emanują taką pewną aurą władzy ;)) jest też łyżka dziegciu - to ja tworzyłbym im postacie. Jak? W rekrutacji podałbym listę dowódców, każdy z zaznaczonymi paroma cechami charakteru, zarysem historycznym, formacją, itd., a gracze dopisaliby resztę. Co jeśli dwóch forumowiczów chciałoby zagrać tą samą postacią? Wtedy wybrałbym gracza, który w rozwinięciu historii postaci, lepiej/ciekawiej by ją oddał. Limit graczy? Sesja "szeregowa" - nominalnie 4-6 graczy, w porywach do 8 (ewentualnie dwie sesje po pięciu graczy. Sesja "generalna" - 3-4 graczy, może 5, maksymalnie 6 Miejsce i czas akcji? Myślałem nad Wojnami z Wampirami, ale prawdopodobnie będzie to Burza Chaosu. Chętnie odpowiem na wszystkie pytania :D |
Ciekawe, ale jak rozwiążesz kwestię czasu? Jeśli sesje mają na siebie współoddziaływać, musiałoby to wyglądać tak: Sesja dowódców -> deklaracje dowódców -> odpis dla żołnierzy (na podstawie poprzedniego kroku) -> deklaracje żołnierzy -> odpis dla dowódców (na podstawie poprzedniego kroku) -> etc. Zakładając że "tura" będzie miała 5 dni na odpis dla wszystkich graczy...de facto żołnierze i dowódcy będą mieli 10 dni pomiędzy poszczególnymi odpisami mg. Dużo. A co z przypadkiem jak ktoś się opóźni, wyleci, zachoruje? No, chyba że masz jakiś inny sposób :) EDT: A co w przypadku jeśli żołnierze będą chcieli np. zrobić coś niejawnie (w tajemnicy przed zwierzchnikami) ? Albo odwrotnie? Gracze przecież będą mogli czytać obie sesje... |
@UP Dwie rzeczy. Po pierwsze sesje dowódców mozna zacząć tydzień lub dwa przed i miec gotowy scenariusz. Przynajmniej początek. Poza tym do pierwszej sesji można wziąć bardzo "czynnych graczy" (jak sam MG) i mieć pewność że Ci odpowiedzą w ciągu 3 dni. Po drugie gracze mogą sobie chyba czytać obie sesje i tak wszystko się rozbija o odgrywanie postaci. Przez przeczytanie drugiej sesji tym bardziej trudniej będzie zagrać postać która nie zna szczegółów tego co się dzieje w tej drugiej sesji. |
Cytat:
So, ciągłość czasowa może mieć tylko sens przy jednoczesności (względnej) lub wcale. Po namyśle stwierdzam, że może lepiej nie rozbijać tej sesji na dwie osobne, tylko przyjąć np. tą 8 graczy (trzech dowódców, pięciu żołnierzy) i grać jednocześnie, tylko jako osobne wątki? U mnie w jednej sesji tak jest, że różne grupki/postacie działają w miarę niezależnie i jakoś wychodzi, dopóki są jednoczesne tury. A nie ma aż takiego problemu z "rozjeżdżaniem" się czasu. |
Jest to ciekawy pomysł. Wstępnie był bym zainteresowany jako jeden z dowódców, gdyż jestem jednym z aktywniejszych forumowiczów (jako MG się lenie ale jako gracz odpisuje często). |
Bardzo ciekawy pomysł i jest spora szansa, że wypali jeśli dobrze to rozegrasz. Gracze warhammerowi są aktywni (nawet czasem nadaktywni) dlatego z tempem sesji nie powinno być problemu, który przytoczył Autumm. Rób rekrutkę, jedną kartę do "szeregowej" dostaniesz na pewno :) |
Dziękuję za propozycje :) Autumn może mieć rację - jedna sesja w ramach której będą grali i dowódcy i prości żołnierze może być lepszym pomysłem. Z drugiej strony przy odpowiednich ramach czasowych pierwszy pomysł nadal ma szanse wypalić. Toteż na razie pozostaję przy oryginalnym koncepcie - przy ustaleniu odpowiednich ram czasowych powinno nie być wielkich problemów. PS: Na forum nigdy nie grałem jako MG, ale nie bójcie się - przed lastinnem byłem prawie wyłącznie MG. Tak więc mam niejakie doświadczenie ;) |
To i ja się o coś zapytam: większy nacisk położysz na mechanikę czy storytelling (gdzie oczywiście mechanika będzie, ale nie w stopniu dominującym) ? Drugie pytanie: postacie stojące po stronie dobra, czy chaos też będzie brany pod uwagę ? GG doc będzie ? - głównie przy dyskusjach między postaciami..czy preferujesz raczej post za post ? Profesje totalnie podstawowe czy z jakimiś rozwinięciami ? No i chyba dla mnie najważniejsze: sesja opierająca swoją koncepcję na walce, czy raczej masz jakiś inny pomysł ? |
Storytelling, mechanika w czasie walki i gdy będzie naprawdę potrzebna. Postacie będą stały po stronie Imperium... choć korupcja, deprawacja i sługi Chaosu są wszędzie ;) Gdoc będzie. W "szeregowej" sesji podstawowe, a w sesji "dowódców" zaawansowane (3 profesja). Sesja będzie miała na celu oddać realia wojny z perspektywy żołnierzy, m.in. walkę (ale tylko m.in.). |
Wstępnie mam koncept, postać którą już dawno wymyśliłem ale nie miałem okazji nią pograć. Imperialny oficer/sierżant, jeszcze muszę do karty zajrzeć. PS, planujesz armaty bo to ma być bardziej artylerzysta |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:20. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0