Na forum nie jestem długo, ale to nie jest moje pierwsze forum (bo drugie ;))

Po Twoich sesjach tego absolutnie nie widać... no, ale już się nie wtrącam. Młiej gry!

Nie prowadzę bez mechaniki. Jedyne pytanie: czy będzie widoczna czy nie.
Jak na razie przyjąłem zasadę, że Młotek ma mechanikę niewidoczną, a Krew na Toporze widoczną. Jedno i drugie sprawdza się dobrze - co dla młotka można zobaczyć w "Porwaniu córki karczmarza".

"Porwanie córki karczmarza". Przez gobliny. Bardziej oklepanego tematu chyba nie ma, a sprawdza się całkiem fajnie!

Dziękuję za zwrócenie na to uwagi.
Oczywiście, że szukam raczej doświadczonego MG, który mógłby dobrze poprowadzić taką sesję dla początkujących na Lastinn oraz w temacie PBF.

Nie widać? To szkoda :(, bo sesjami (takimi prawdziwymi, nie jakimś bieganiem po lasach i wymyślaniem fabuły dla znajomych jak to robiłem w jeszcze młodszym wieku [dokładnie nie pamiętam kiedy to zacząłem i jak to wymyśliłem]) zajmuję się 2 lata (dokładnie, bo sprawdziłem moment rejestracji na drugim forum).

Nie chce offtopować ale..... Z całym szacunkiem Sesjator, tutaj ludzie grają/mistrzują po 20lat, wiem że 2lata to nie 2miesiące ale jednak.... Jak czytam twoje pomysły na sesję to nie powiem, miałeś kilka ciekawych, ale nie oddałbym się w twoje ręce jeśli chodzi o grę, bez urazy.

Ale wracając do tematu, mi się wydaje że Warhammer jest najlepszy na początek, w miarę łatwy, przyjemny, fajny świat. Nie wiem, może to też mi się wydawać przez to że sam zaczynałem od tego systemu.

A tak btw. w Ied Warhamca też bym się zastanowił czy nie zagrać.....

W sumie to ja bym mogła... Mam doświadczenie z sesjami szkoleniowymi i ostatnio mnie nosi w tym temacie, tyle że musielibyśmy się dogadać odnośnie fabuły, bo nie mam gotowego scenariusza. D&D oczywiście.

BTW tez nie zaufałabym MG, który co chwila otwiera nową rekrutkę, gdy bieżące sesje stoją; bez względu na staż.

Draugin, jakby co to jestem lepszym MG niż graczem. Chyba ;]

Raczej nie o staż tu chodzi. Jestem dopiero półtora roku i nie czuję się jakoś specjalnie gorszy od wyjadaczy.

I zgodzę się z Tobą - pierwszy młot to dobry start dla zielonego gracza.
Nieskomplikowana mechanika, ułatwiona sprawa z kreacją postaci (przy założeniu losowania), prosty świat.
Od razu mówię, że kończę powoli pierwszą sesję młotkową i prawdopodobnie będę kontynuował Warhammera w tym samym stylu - pierwsza edycja, krótkie, szybkie sesje bez skomplikowanych fabuł, googledoca itd. Nawet mam już nazwę. "Warhammer Shorts!".

W sumie mam jeszcze pytanie, czy to są początkujący gracze w ogóle, czy zawodowcy na żywo, a pbfy chcą sobie tylko ogarnąć (tak zrozumiałam)?

Ok dziękuję za burzliwą dyskusję i będę wdzięczny za informacje jakby takowa sesja miała ruszać. Jak mówiłem mam dwóch "nowych" graczy na początek.
Pozdrawiam.

Edit:
Jeden grał dwie sesje RPG na żywo.
Drugi jeszcze anie tego ani tego.