Cóż, jeśli będą mieli ochotę (wiem, że możesz mnie antyreklamować ;) ) to tu jest przykład ostatniej sesji dla zielonych: Opowieści z Królestwa Pięciu Miast. Skarb Viseny I [WL] oraz rekrutacji [Rekrutacja] Sesja dla początkujących - ta jest akurat bycza, ale rzecz jasna nie trzeba ogarniać wszystkich punktów.
Sesja byłaby zapewne w podobnej formule, z google dociem oczywiście bo wielu MG go wymaga i ja też.

Jeśli będą zainteresowani to wolałabym omówić najpierw oczekiwania, a potem otworzyć rekrutację dobierającą resztę drużyny.

Mogę ich z tobą skontaktować. ale skoro nigdy jeszcze nie grali żadnej sesji ani żadnej PBF to jakie mogą mieć wymagania.
Dlatego pytałem o tak zwaną jednostrzałówkę nawet jakby to przykładowo miało być na bazie jakiejś gotowej przygody to i tak jej nie będą znali. Prosiłęm o pomoc w sprawie sesji dla początkujących ale również nie miałem zamiaru sprawiać komuś za dużego problemu. Dlatego też moim zdaniem nie musi to być nic nad wyraz wymyślnego, żeby złapać zasady i klimat grania.
;-)

Jakie stoją :O?

Sesjator, nie rozumiem pytania.

Draugdin, to skontaktuj, pogadamy, zobaczymy :) Jakbym nie miała ochoty to bym się nie odzywała (vide sonda).

Co do wymagań to wiesz, jedni wolą np. sesje miejskie, albo zadanie by zostać mistrzem w swojej profesji, inni rpg widzą jako wyprawę do lochu, o to bardziej mi chodziło. Ale jak nie mają wymagań, to będzie loch ;)

Moim zdaniem loch będzie dobry jak na początek i to przypuszczam zadowoli każdego początkującego.
Podam im namiary i skontaktują się z tobą.
Dziękuję za pomoc.

Nie chciałem się wtrącać ale co tam. Dorzucę swoje trzy grosze. Sesjator jesteś MG na 5 sesjach. Z tego co widzę to "Pusty Tron" od dwóch miesięcy stoi - zero postów od stycznia, Wiedźmin zmarł równie szybko co się zaczął, The Walkin Dead od trzech tygodni cisza. Tak więc 3 sesje na 5 nie są jakoś aktywne. To znaczy stoisz.

Osobiście mi jako graczowi nie przeszkadza czy ktoś jest MG rok, dwa lata czy jest to jego pierwsza sesja, bo każdy musi zacząć. Natomiast przeszkadza mi MG który robi rekrutację, a potem sesja po kilku kolejkach umiera. I to odstraszyło mnie na przykład przy ostatniej twojej rekrutacji. Faceta poznaje się po tym jak kończy, a nie jak zaczyna.

O to mi mniej więcej chodziło mówiąc że bym nie powierzył się w ręce Sesjatora jako mg. Zasadniczo rozumiem że każdy zacząć kiedyś musi, i to mi nie przeszkadza, mogę i u początkowego mg próbować swoich sił (sam zacząłem bawić się w PBF około rok temu), ale widząc że 5 rekrutacji pod rząd, w przeciągu miesiąca ktoś zakłada, z czego po jednej, dwóch kolejkach te sesje padają..... Nie dziwcie się że nie będzie zbyt dużego popyt na takiego mg.

Już zejdźcie z niego. Zważywszy na jego wiek, to naprawdę ma potencjał i z pewnością będą z niego ludzie.

Przecież nikt na niego nie "wszedł". Krytykują i to krytykują konstruktywnie. Z potencjałem czy bez, jeśli weźmie to sobie do serca, to tylko na tym zyska.
Nieracjonalne jest prowadzenie równocześnie pięciu sesji i szykowanie kilku następnych i dobrze to sobie przyswoić. Kolega jak widać nie uczy się z doświadczenia - sesje padają, ale nie widzi w tym nic niepokojąco, to od tego są chyba ludzie doświadczeni bardziej na forum - żeby doradzić.

A propozycja prowadzenia sesji dla początkujących jest odrobinę zuchwała, w mojej prywatnej opinii trzeba naprawdę być niezłym i doświadczonym w te klocki, by się tego podejmować.

ps

żeby nie offtopować na maksa, to sam chętnie bym zagrał w sesje dla początkujących w Młotku, trochę lat siedzę w tych pbfach i jakoś nigdy się nie udało podejść do tego systemu.

Pusty Tron zamknąłem z powodu, że tylko jeden gracz aktywnie pisał (jeśli wciąż znajduję się w dziale fantasty, to mnie to dziwi, gdyż napisałem, że sesja do zamknięcia). W wiedźminie zaś dwóch graczy przestało grać, a jeden miał problemy rodzinne i wrócił dopiero kilka miesięcy potem. Fragment z The Walking Dead nie zamieściłem, bo obecnie to faktycznie moja wina.