Opcja numer dwa, bo granie wsparciem/towarzyszem/postacią drugoplanową brzmi całkiem fajnie.

Gram w dwóch sesjach, dwie prowadzę... aj, Sekal, kusicielu Ty! Sesja nr 2 brzmi super ciekawie, czy to jako wiedźmin, czy to jako owy "support", ale zaznaczyłem opcję pierwszą, bo mnie, jak i Marrrta, solówki i quasi-solówki peszą. :oops:

E. A w jakim okresie czasu prowadzić zamiarujesz Sekalu? W stosunku do Wojen Północnych?

W okresie po. Autorskiej wersji świata po wydarzeniach z książek i bez pełnego uwzględnienia gier (nie przeszedłem trójki, nie spoilerować!) :)

OK. Znaczy się, wolałbym czas przed I Wojną Północną, ale najważniejsze w RPG jest to, żeby się Mistrzowi prowadziło dobrze. ;)

Aha, jeszcze pytanie mam - gramy na jakieś określonej już mechanice, czy może sesja będzie gawędowa, a mechanice mówimy: "a kysz" i odganiamy ją z pochodniami w dłoniach?

Mechanika będzie. Po stronie graczy w wersji minimalnej, po mojej pełniejszej. To zaznaczę w rekrutacji (o ile do niej dojdzie ;)).

Zdecydowanie za 2, ze mną w roli supporta. Nawet naciągnę do granic możliwości swój grafik żeby upchnąć takie coś ;p

Ja osobiście od pewnego czasu czekam na sesję w świecie wiedźmina, w której BG nie są żółtodziobami. Nie chodzi o poziom Geralta, ale może Rębaczy z Crinfrid czy braci Michelet.

Zaznaczyłem "Inne". Rozumiem pod tym pomysł "Hanzy" z BG zawodowcami (jak wyżej) oraz celem łatwym: dowiedzieć się oraz trudnym: rozwiązać.

Taka byłaby wymarzona :D

*myśli* O kurczaczki. Właśnie skończyłem Wieśka 3. Sekal kusiszzzzzzz.

Co do opcji to sam nie wiem. Hanza ciekawa i wiecej możliwości, ale nie ma Wiedźminów i moich ulubionych czarodziejów. Z kolei opcja wiedźmin to niezbyt sie czuję w solówkach. Więc zaznaczę inne.

Jako inne rozumiem mix pierwszej i drugiej opcji. Czyli sesja gdzie mozna grać kim się chcę, może poza wiedźminem, ale w konwencji drogi.

I pijakiem, bo każdy pijak to złodziej. :D


Dałem głosa na hanzę, bo pbf kojarzy mi się ze wspólną zabawą w większym gronie.



P.S.

No nareszcie coś porządnego, a nie jakieś space marinsy z Mogadiszu.

W tym tygodniu raczej nie będę miał czasu zrobić rekrutacji, wiec ankieta jeszcze trochę powisi. Na razie wygrywa opcja hanzy i to jak dla mnie więcej niż 1 głosem z ankiety, bo większość pragnących zagrać w opcję drugą nie chciałaby grać w niej wiedźminem ;)

Mam nadzieję tylko, że każdy posiada świadomość, że do heroic fantasy tej sesji może być dość daleko. I nie zakładam, że hanza to będą żółtodzioby. Poziom trudności pewnie jednak zostanie ten sam.