lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Sondy rekrutacyjne (http://lastinn.info/sondy-rekrutacyjne/)
-   -   Fallout (http://lastinn.info/sondy-rekrutacyjne/15688-fallout.html)

Sekal 26-11-2015 23:12

Ale Tadeus, wiesz, że New Vegas tworzyło Obsidian, a Fallouty 3 i 4 Bethesda? To są zupełnie inne gry, chociaż na tym samym silniku.

W Falloutach 3 i 4 nie ma prawdziwych wyborów. Nie ma klimatu. Wszystko sprowadza się do idź, zabij i przynieś. I nie ma dobrych dialogów. Tu jest skierowane narzekanie, nie na New Vegas.

Raist2 26-11-2015 23:29

Ta dyskusja nie ma sensu. Zależy wszystko od gustu. Jest grono ludzi którzy lubią 3, NV i 4, i są ludzie którzy nie lubią. Koniec offtematu.

Tadeus 26-11-2015 23:35

Moim zdaniem dajecie się przekonać ogólnemu hype'owi. Ja gdybym tego nie przeczytał nawet nie zauważyłbym, że te gry mają innych autorów.

W starych Falloutach nie było lepiej. Jak się zaczynało? Uratuj moją córkę od bandytów, wybij radscorpiony, kliknij na studnię, by przetestować swojego skilla naprawiania, zabij wszystkie jaszczurki, wybij mrówki i napraw generator na końcu dungeona... Ja naprawdę nie przypominam sobie w starych Falloutach ani jednego fascynującego i głębokiego questa. Większość to przyniesienie czegoś albo zabicie czegoś po tym jak się weszło do środka zdając test albo zabijając coś :) Questy, które najlepiej pamiętam, pamiętam tylko dlatego, że były śmieszne albo dziwaczne ale tak naprawdę były bardzo bardzo proste i było w nich tyle głębi co kot napłakał ;]

Za to w Fallout 3 był na przykład świetny quest z zagadkami w wirtualnej rzeczywistości, z druidami ghula-drzewa Harolda, z wyborami w mini-demokracji stworzonej gdzieś na końcu świata, nie mówiąc już o ukrytym mieście dzieci, z którym powiązane było (opcjonalnie) bardzo wiele innych questów. Dla mnie gadanie, że to strzelanka, a nie stare dobre Fallouty to po prostu moda na retro-fetysz i tyle. Jest więcej strzelania? Jest, ale to głównie wynik tego, że świat jest otwarty i faktycznie eksplorujemy go ruina po ruinie zamiast teleportować się od jednego skupiska cywilizacji do drugiego.

Imre Voeres 27-11-2015 00:07

Było też miasto zbudowane wokół bomby atomowej. Bombę dało się wysadzić... eksplozję przeżywa (sic) jeden z mieszkańców, który zmienia się... w ghula (sic!). Były też społeczności i środowiska na ewolucyjnym poziomie pierwotniaków, którzy w ciągu dwustu lat nie zdążyli zbudować, wyprodukować ani opanować niczego poza budowaniem lepianek i zbierania przedwojennych rupieci. Były niesplądrowane supermarkety, a w nich jedzenie, które dało się jeść (po dwustu latach - sic!!). Do tego idiotyczna główna linia fabularna (naukowiec chcący oczyszczać wodę z promieniowania za pomocą jakiś skomplikowanych urządzeń - geniusz - oraz poszukiwania przez gracza "człowieka w średnim wieku", patrz obrazek), super-mutanci i Enklawa na Wschodzie (skąd oni się tam wzięli?). Do tego ten debilny, zielony filtr graficzny itd.
New Vegas, pomimo ułomności silnika, jest porządnie napisanym RPG-iem - doceniam próbę pogodzenia starego stylu z nowymi standardami. Najwyraźniej coś takiego jest najlepszym, czego można oczekiwać w dzisiejszych czasach, gdzie każda gra jest upraszczana do bólu, prowadzi gracza za rękę i traktuje go jak idiotę. W pierwszej części nie było markerów na mapie, wskazujących z dokładnością do metra, gdzie trzeba było się udać. Wciąż pamiętam strach, jaki mnie ogarnął, gdy zasugerowane na początku miejsce poszukiwań procesora okazało się niedostępne - byłem w stanie naprawdę wczuć się w postać wysłaną na samobójczą misję, nie wiedzącą, dokąd się udać i w którym miejscu kontynuować poszukiwania. Natomiast, gdy już odnalazłem poszukiwany przedmiot, zostałem postawiony przed konsekwencjami - zabierając go, by uratować swoich, skazuję na śmierć innych.
Wciąż pamiętam pierwszą wizytę w kompleksie West Tek, będącym w czasie gry olbrzymim, napromieniowanym kraterem. Pójście tam nieprzygotowanym oznaczało błyskawiczną śmierć - żaden marker ani wyskakujące okienko nie informowało mnie o tym, należało wywnioskować to samemu z dialogów. Bractwo Stali, które oryginalnie miało być ksenofobicznym, zamkniętym środowiskiem fanatyków technologicznych, a nie rycerzykami w lśniących zbrojach, wysyłało ludzi zainteresowanych dołączeniem w śmiertelnie niebezpieczne miejsce, nie informując o zagrożeniu.
Głównym przeciwnikiem był potwornie zniekształcony człowiek, niegdyś naukowiec, opętany wizją wprowadzenia nowego porządku świata poprzez podbój. Zapoznając się ze światem i czytając dokumenty można było dostrzec, jak krótkowzroczny i skazany na porażkę jest ten plan - i udowodnić to przeciwnikowi, załatwiając sprawę bez walki.
Należało czytać teksty, zgłębiać informacje. Walka nie była niezbędna. Pustkowie było pustkowiem, a nie piaskownicą z olbrzymim stężeniem bandytów i potworków na metr kwadratowy. W statystykach broni nie figurowało "DAMAGE PER SECOND", sugerujące, że ołów lata w ilościach hurtowych.
A to, że czasy się zmieniają, nie usprawiedliwia ogłupienia serwowanego przez media na wszelkich płaszczyznach. Kiedyś gry zmuszały do myślenia i koncentracji, teraz sprowadza się to do tego, by wybierać broń z dłuższą lufą i większą cyferką. Nad tym ubolewam.

Raist2 27-11-2015 00:13

Prosiłbym W Końcu O Zaprzestanie Jałowego Offtopu.

Tadeus 27-11-2015 01:01

Oj, tam przecież rozmowa jest o preferencjach co do odmiany settingu, więc jak najbardziej na temat :D

A w sumie Imre poruszył jeden z głównych problemów związanych z prowadzeniem sesji w uniwersum Fallouta. Upływ czasu. Dwójka była w tym tak samo niekonsekwentna jak i trójka. Bo co za różnica czy minęło 164 czy 200 lat? Skutki dla większości rzeczy, które się znajduje byłyby podobne, podobnie jak dla rozwoju powojennej cywilizacji. Trójka miała w mieście atomówkę (obiekt kultu miejscowych kultystów), ale za to dwójka dorosłego Szpona Śmierci trzymanego w środku miasta, by robić omlety z jego jajek, no i supermutanta z minigunem jako szeryfa :D

A tak na serio to sądzę, że większość różnic wynika z samej konstrukcji poszczególnych gier, a nie "odmiany" settingu. To samo prowadzone już w realiach papierowego RPG będzie do siebie bardzo podobne, czy to na bazie starych, czy nowych części, bo settingi są równie mądre, tudzież miejscami, równie głupie. Raczej różnica będzie czysto geograficzna :)

A. I jeszcze coś. Wiedza absolutnie nieodzowna przy prowadzeniu Fallouta:

Cytat:

Badanie przeprowadzono na puszkowanej żywności liczącej 100 lat, odnalezionej we wraku parowca Bertrand. Należy zaznaczyć, że Bertrand zatonął z ciężkim ładunkiem na rzece Missouri w 1865. Odnaleziono go później w 10-metrowej warstwie mułu.

Przebadano wydobyte z wraku puszki z małżami, brzoskwinie w brandy, pomidory, miód i mieszankę warzyw. Zawartość liczących 100 lat puszek została sprawdzona pod kątem obecności bakterii i wartości odżywczych. Badania wykazały, że żywność utraciła swój świeży wygląd i zapach, ale nie zawierała mikroorganizmów i była tak samo bezpieczna do spożycia, jak w momencie zapuszkowania. Witaminy A i C rozłożyły się, ale żywność zawierała wciąż duże ilości białka, a zawartość wapnia nie zmniejszyła się. Żywność została uznana za porównywalną do dającej się kupić obecnie.

Asmodian 27-11-2015 10:52

W jakiej mechanice poprowadzisz tego Fallouta?

marcin9800 27-11-2015 21:16

Po pierwsze:

jestem zaszczycony że tak wiele osób jest zainteresowanym falloutami ale
to sonda a nie kawiarenka.

Po drugie:

właśnie każdy może zostać jaką rasę chce np. deathclaw (serio) oraz oczywiście każda rasa ma swoje plusy i minusy.

I po trzecie:
myślę nad mechaniką właśnie wzięte z jednej z gier falout lecz mówiłem na początku że ktoś mógł by mi pomóc z ta sesją aby dopracować mechanikę.

Gveir 27-11-2015 22:41

Cytat:

Napisał Imre Voeres (Post 592694)


Krytycy "nu-Falloutów" przynajmniej są w stanie wytoczyć sensowne argumenty; wypowiedź zacytowana powyżej jest zwykłym gówniarstwem, biciem piany dla prowokacji.
Jak wiemy, obrazek wyraża więcej niż tysiąc słów - podaję więc dwa.
https://pbs.twimg.com/media/CT1Xq4TUwAA2sG7.png:large
http://i.imgur.com/ZZ1g0.jpg

Daruj sobie pajacowanie na temat wariacji quazi-mentorskiego tonu. Nie masz ani jaj, ani wiedzy na takie stanowisko ;) Wycieczki personalne możesz uskuteczniać wśród swoich koleszków, tak samo jak domorosłą psychoanalizę po kilku zdaniach. Zachowujesz się jak typowy polaczek, a użyje tego określenia specjalnie - malkontent, wiecznie narzeka bo tylko to potrafi, wypowiada się tonem pseudo eksperta i jeszcze ocenia drugą osobę po czymś co nie pozwala precyzyjne scharakteryzowanie drugiego człowieka. Żal mi Ciebie, bo musisz mieć nudne życie, serio. Nie wniosłeś w to forum NIC, oprócz udziału w quizie. No brawo, medal z ziemniaka wędruje do Ciebie. Podałem swoje zdanie, opinię, którą dzięki swojemu dyplomowi internetowego psychoanalityka przerobiłeś na "bicie piany i gówniarstwo". Zamiast odpowiedzieć merytorycznie, muszę wytłumaczyć takiemu pajacowi (bo nie boje się użyć adekwatnego słowa do Twojego zachowania) gdzie jest jego błąd.


F3 miało masę niedociągnięć - supermutki na początku? Rozumiem, że jest to powszechna wiedza, ale dosyć szybko można było ich spotkać. A z czasem byli łatwi do załatwienia. Nie podobało mi się to, że broni było od groma. Jak ktoś zaznaczył Waszyngton w F3 to jedno wielkie pole bitwy. Na pytanie o Enklawę odpowiem pytaniem o Bractwo Stali - skąd oni się tam wzięli? Może wzorem BS przywędrowali? Pamiętasz jak miało się to w Tacticsie? Nie pamiętasz, bo argumentu tego byś nie przytoczył w takim wypadku. Bractwo Stali mogło zbudować sterowce, eksplorować dla zaspokojenia swojej ekspansywnej polityki, to czemu nie miałaby tego zrobić Enklawa - tajemnicza organizacja, coś na wzór drugiego rządu?
Argument z bombą jest dobry. Może dlatego zawsze go wysadzałem, Moirę zabijałem, podobnie jak ocalałych. A może to fakt tego, że okolice Megatony po wybuchu nasiąkają niesamowitym klimatem zniszczenia.

Imre Voeres 27-11-2015 23:00

A ja w odpowiedzi doradzę ci tylko, byś poświęcał więcej uwagi lekcjom języka polskiego.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:51.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172