Generalnie nie widzę problemu w pomaganiu, a nawet (jak widać powyżej) i inni go nie widzą :) Tym bardziej, że naprawdę nie trzeba się silić na coś "oryginalnego na siłę", bo i tak raczej nie będziecie jakimiś pierwszopoziomowymi leszczami :P

Nami, co powiesz na duskblade'a? Myślę o takim półelfie noszącym się z zamiarem zostania kimś na kształt Pieśniarza Klingi ;) Ewentualnie poszedłbym w jakiegoś czystego czaromiota :)

Powiem ogólnie: Jeśli coś wyjdzie poza materiały z SRD i podstawki, to będzie omawiane indywidualnie. Wszystko zależy od gracza, jego wizji oraz rozsądku :)

. <- taktyczna kropka do obserwowania tematu :D

Narzędzia wątku -> Dodaj subskrypcję :p

Ach sun <3

już to zrobiłam, ale chciałam poinformować, co byś wiedziała, że się interesuję… w końcu sonda itp

Ogólnie jak rozmyślam nad moją postacią to dochodzę do wniosku, że najlepiej byłoby gdyby gracze mieli wspólnie iść do dżungli odnaleźć/odbić jakieś osoby, które są dla nich bliskie, lub w jakimś innym stopniu ważne. Wiem, że może sposób na sklecenie ekipy nie jest może najlepszy, ale chyba stosunkowo najlepszy, bowiem wszyscy mają wspólny cel, a i charaktery byłyby nie tak skrajne jak w zwykłej grupce zebranej w karczmie przy ogłoszeniu o wybiciu jakiegoś ścierwa.

Też o czymś takim myślałam, więc nie jest to wcale jakieś złe ;)

Naaaaaaaaaaaami zagrałabym u Ciebie, ale mnie mech ddków odstrasza :( ni umim... fuuu złooo

Spoko, spoko, pomogiem, wytłumaczem... także ten, Kruczku, się nie przejmuj ;)