Po przejrzeniu stwierdzam, że wygląda jak łorhamur 2e with MANY extra steps. I chyba boryka się z jeszcze mniejszą szansą na sukces na niskim poziomie postaci. |
|
To taka typowa fandomowa autorska mechanika w stylu przełomu lat 90/00, widać to chociażby po tym, że stara się odwzorowywać wszystko, każdą głupią pierdołę mega dokładnie, wiernie i obszernie. Za to nie potrafi nic skondensować i opiera się absurdalnych wytycznych, zamiast realnych potrzebach sesji. Ma chociażby oddzielny system rozwoju za XP i oddzielny system rozwoju przy kreacji postaci, do tego multum oddzielnie liczonych wariantów umiejętności, talentów, mocy, nie mówiąc o magii (która nie dość, że kosztuje manę, to jeszcze wymaga testu) i walce z przeróżnymi stylami i manewrami, za te drugie jeszcze trzeba płacić staminą... W realu wychodzi tak, że przy takich systemach ludzie albo olewają większość zasad i wprowadzają masę upraszczających hałsruli, albo korzystają tylko z części zasad i grają "storytellingowo". |
W realu po kilku, kilkunastu grach z tymi samymi osobami złapaliby "skilla" w mechanice. Problem byłby, gdyby coś takiego poprowadzić jednorazowo, i w dodatku przez medium (PBG,komunikator, etc). |
Kwestia farta i osób, ale z doświadczenia wiem, że nawet stare ekipy pykające w 3 systemy na krzyż przez naście lat mają problemy z ogarnianiem wszystkich zasad. A tu mówimy o dużo bardziej złożonej mechanice. Mnie samej w prostszych systemach zdarzało się zapominać zasady lub monitorować pewne parametry. A tu mamy 150 stron samego crunchu. Jak Keth chce się w to bawić, to życzę mu powodzenia. Sama bym nie odważyła się zakuwać tyle zasad. Zwłaszcza że nie zapowiadają jakiegoś imponującego gameplayu. Jedyna wyraźna zaleta to pokaźna możliwość kreowania postaci, ale coś za coś. |
Marzy mi się Warhammer 40k dowolny DH, Only war, Dark Crusade, DW, jaki kolwieg Jeśli czyta ktoś kto już coś prowadzi, mogę dołączyć do istniejącej sejii |
|
Sorry, od razu bez patrzenia wszedłem w to miejsce |
Cytat:
Niewątpliwie gra będąca skrzyżowaniem Zabójczej Broni i przyszłości z Powrotu do przyszłości 2 byłaby ciekawa. Nikt nie chodziłby w Los Angeles. Trochę ciężko byłoby z utrzymaniem odpowiedniej atmosfery - naiwnego przekonania, że "teraz" to już wszystko będzie dobrze, że historia przyjmie prostą linię ku szczęśliwości i postępowi. Jednocześnie pod fasadą szczęśliwości gotuje się coś mrocznego - bo przecież gry fabularne żyją konfliktem. |
1. Wilkołak Apokalipsa, dowolna edycja, lore wolę ze starszych jak 2e, za to mechana w nowszych jest uproszczona i jest mniej kostkologii, 2. Wampir Maskarada (najlepiej V5), 3. Jak wyżej ale w średniowieczu, nigdy jeszcze nie grałem w Dark Ages. 4. WFRP 2 lub 4 edycja z bardziej zaawansowanymi postaciami (chętnie bym spróbował maga w końcu), najchętniej coś mniej typowego (jak scenariusz poza Imperium, albo granie Skavenami/kultystami) 5. Shadowrun |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:52. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0