Greku, rozbudowanie fabularne nie stoi w sprzeczności z mechaniką. Czysty storytelling to już nie gra jest fabularna. Raczej wspólne opowiadanie. W grze potrzebne są zasady i element mniejszej/większej losowości, który przejmuje rolę przeznaczenia nad chciejstwo piszącego.

@Campo
Nawet zbierałem się do tego żeby napisać do Ciebie PW jak zagłosowałeś, że nie lubisz storrytella, a przecież czytałem Twoją postać w np sesji Armiela, horror s-f (wybacz ale tytułu nie pamiętam). Dla mnie to był właśnie storytell z elementami mechaniki, która wprowadza pewną losowość. Storytell, bo jednak nacisk był położony na jakość postów, na odgrywanie postaci, na fabułę. To nie były tylko i wyłącznie decyzje czysto teoretyczne i oparcie sesji o mechanikę. Tam było mięso, były emocje. To się przyjemnie czytało.

Armiel z resztą jest dla mnie niedoścignionym wzorem jeśli chodzi o prowadzenie sesji.

Więc tak. Storytell z elementami mechaniki, która jest w tle i nie absorbuje gracza (chyba o tej mechanice w pierwszym poście wspomniałem, może nie dość wyraziście). Tak jak to było u Armiela.

Może to kwestia różnych definicji. :-) a sesje Armiela, w których ja grałem miały silnik mechaniczny. Na rozliczone deklaracje wyło wrzucane mięso. Dopuszczanie jakiegoś tam poziomu światotworzenia w kwestii świata nie jest przecież niedopuszczalne.
Nie tylko jednolinijkowce lub akapitowce są mechaniczne. Wszystkie sesje Młotka i Śródziemia, które prowadziłem lub prowadzę są mechaniczne, a fabuła, świat i posty są jak najbardziej rozbudowane z dowolnością odrywania postaci głęboko lub płyciej, jak się graczom podoba.
Kiedy napisałeś, że sesja ma być storytellingowa i poparłeś to w sondzie, to zabrzmiało to jak wspólne pisanie, ale z pominięciem jakiejkolwiek mechaniki, rozliczeń, która jest zastąpiona przez wybory prowadzącego i/lub współtworzących posty. Dla mnie wtedy mniej to gra, a bardziej ćwiczenie wyobraźni i warsztatu grafomańskiego :-)

Rozumiem. Jakakolwiek mechanika ma być, żeby było odzwierciedlenie współczynników przydzielanych postaci i jej umiejek, oraz żeby rezultaty działan postaci nie były zależne tylko od kaprysu MG.
Będzie to jednak coś prostego, nie wymagającego od gracza zaangażowania.

Dziękuję za wyoślenie. Będę następnym razem ostrożniejszy nim nazwę sesję storytell em