Jeśli w sesji będę panem młodym i znajdziesz mi ładną panią młodą (może choć Tobie się to uda), to... może uda mi się wydłużyć tę dobę. Choć już teraz żongluje siedmioma dokami xD

Jak będę prowadził sesję z panem młodym to masz u mnie pierwszoplanową rolę 8-)

No morderswo na weselu to świtny pomysł na sesje.

Obca, będziesz moją panią młodą? Czy to czas, kiedy wybieramy razem obrączki? :3

Jak Grek poprowadzi tak a sesje to rzucę się na role pany młodej niczym sflustrowana samotna ekstentryczna kuzynka na kwiatki podczas rzucania bukietu XD

Oj nie kuście... ;)

Gdybyśmy jeszcze znaleźli księdza, który byłby w stanie podjąć się złączenia dwóch demonów... <wcale nie spogląda w stronę Grega, totalnie nie dostrzega>

W Rowach jest taki ksiądz.

Johny, wcielasz się w niego?
Może być tak diaboliczny, jak tylko tego chcesz :cool:

(btw, nikt w Rowach chyba nie rozdziela proboszcza i księdza. Ale to w sumie w porządku. Obydwoje nie są szczególnie pomyślni)

EDIT: Bielon napisał mi, że może nas wyspowiadać przed.

Anonim, będziesz ministrantem?

Byliby rozdzielani, gdyby wystąpili jednocześnie. A proboszcz to też ksiądz. Kończmy temat i nie róbmy tu śmietnika.