|
Brilchan niezupełnie się zrozumieliśmy. Wnoszę to po tym jak użyłeś słowa „świętokradztwo” czy choćby ten przykład z książką Mastertona. Szokujący i obrazoburczy to Wraith mógł być w latach dziewięćdziesiątych. Chodziło mi bardziej o element obycia się ze śmiercią jako tematem. Mnie uczono od małego, by po pierwsze nie unikać tematu, a po drugie nie bać się jej. Jest naturalna tak jak naturalne jest urodzenie. Jeśli coś ma swój początek to musi też mieć i swój koniec. Siłą więc rzeczy jeśli jakiś byt nie jest dotknięty śmiercią nie może też mieć swojego początku, musi istnieć od zawsze. Nie wiem czy bałem się urodzić, pewnie nie, więc czemu mam bać umrzeć. Patrzymy na śmierć jak na koniec, gdy tymczasem wcale tak być nie musi. Odnoszę wrażenie, że jest jakieś dalej, coś później. Z tej perspektywy wszystko nabiera zgoła odmiennego znaczenia. Wraith daje możliwość większego oswojenia się z tym trudnym tematem. Jako dodatkowy element pikanterii dodaje, że właśnie dzisiaj jest dzień kiedy po raz pierwszy od czasu Drugiej Wojny, kanclerz Niemiec będzie w Polsce w byłym obozie koncentracyjnym. Słowa które powie w tym miejscu będą zatem znamienne historycznie. Zapraszam serdecznie na niezmiernie ciekawą sesję, bo widzę że mimo wielu deklaracji że grałbym to jednak zgłoszeń braknie. PeeWee nie dodał linka więc ja to uczynię, rekrutacja do eksperymentalnego konceptu sesji we Wraitha ocierającego się o trudny temat holocaustu pod poniższym linkiem: http://lastinn.info/rekrutacje-do-se...ymentalna.html |
Tak moje trzy grosze. Johan Watherman. Bez obrazy , ale serio przybrałeś w swych postach ton stereotypowego wodziarza i naprawdę, nie tak powinno się prowadzić dyskusje. Brillchan: za bardzo ufasz materiałom z drugiej ręki, sam wyrobiłem sobie do nich nieufność i łatwiej jest żyć :) Duchy w chodzie: Nie, mechanika jest w podstawce, tylko duchy mają gorszą pozycję od upiorów, a raczej nie ma nagrody. Akurat nie ma alternatywy dla wraith, bo żaden nie jest wraithem, zresztą ponurość nie jest wadą jako taką. Swoją drogą znacznie złagodzoną wersję zaświatów wraitha dano w exaltedzie gdzie duchy mogą mieć nawet dzieci z żywymi. Sam też dużo wziąłem w slanverse z wraitha, choć takżew wersji złagodzonej. Co do niepowodzenia wraitha, był sytemem po prostu trudnym w prowadzeniu. Nie ambitnym a trudnym, bardzo mocno skupiającym się na problemach postaci graczy z męczącym autorytaryzmem... No i historie o duchach nie są straszne... |
Slan, JW jest tylko jednym ze strażników bramy, nie oceniaj nas zbyt surowo. :D Cytat:
Zgadzam się, że Bril za bardzo ufa opiniom innych. To gubi. Nigdy nie ufam gadaniu "profesjonalistów" bez własnego spojrzenia. |
Czyżby temat o życiu pozagrobowym zmarł śmiercią naturalną, popadł w zapomnienie? |
Tak to chyba można nazwać. Argumenty za i przeciw zostały nakreślone dość wyraźnie. I w sumie nie ma, co chyba dalej strzępić języka. Kilka osób zainteresowało się systemem i można to uznać, za jakiś mały sukces. Niestety rekrutacja nie chwyciła, więc sesji nie będzie. Myślałem nawet nad odpaleniem solówki z Zell i były nawet do tego małe przymiarki. Opieszałość w przesłaniu konceptu postaci sprawiła, że miałem dość czasu na przemyślenia i ostatecznie zrezygnowałem z prowadzenia sesji solowej. Po Nowym Roku mam zamiar wystartować z jakimś wodziarskim pomysłem i istnieje szansa, że będzie to Wraith. To jednak jeszcze nie jest pewne, więc na razie nie będę przedstawiał żadnych opisów przedsięwzięcia. Gdyby ktoś był chętny na upiorną sesję, to niech wali na PW. |
Repuje / wskrzeszam temat, bo wyszła gra komputerowa i znalazłem ciekawe video na YT gdzie ogólnie ładnie dyskutuje na temat systemów Klasycznego Świata Mroku https://www.youtube.com/watch?v=3tNGOEOym7U |
Brilchan a jak się gierka nazywa? |
Cytat:
Link do tej gry na steamie https://store.steampowered.com/app/1...on__Afterlife/ |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:23. |
|
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0