Aha to polecam jednoręczny 1,2 kg a jak coś lżejszego i szybszego to szable. :nordic:

Dzięki wielkie mości Lambercie. Już jutro zwołam pospolite ruszenie i wyruszymy na to bractwo.

Jeszcze jedno pytanko... Czy istnieje wogóle takie cuś jak miecz dwuostrzowy? :D Czy tylko w fantasy i grach komputerowych?

Spoko, chętnie pomogę jak byście mieli jakieś pytania .
Łooo dwuostrzowy? A co to, jak to wygląda? Jeśli to coś takiego jak miał Darth Maul tylko zamiast laserów są miecze to napewno fantasy, nie ma to nic wspólnego z historycznością. Raczej nie wyskakuj z tym przed bractwem bo to źle jest odbierane.

Ja osobiście walczyć bronią białą nie walcze, szermierz ze mnie do niczego, ale już od kilku lat zbieram noże do rzucania i trenuje nimi. Mam już niezła wprawę, ale wciąż mi za mało. Twierdze, że nieopancerzonemu wrogowi rzucić takim w twarz to i bez walki w zwarciu się obejdzie :P

http://www.gildia.com/teksty/robert_...iowieczne_mity Obalenie Kilku średniowiecznych mitów.

http://www.rycerska.gildia.pl/walka/samuraj_v_rycerz Rozważania nad walką Rycerz Vs Samuraj.

http://www.arma.lh.pl/index.html Najlepsi Praktycy pod względem walki. Wystarczy obejrzec ich Filmiki.

A Bractwa Rycerskie polecam wszystkim jestem w jednym i nie żałuje.

Nic więcej nie muszę dodawać.

Hej!!!
A do jakiego bractw należysz i jaki wiek odtwarzacie?
Pozdrawiam!!!

Bractwo Rycerskie chorągiew Ziemi malborskiej.
Odtwarzamy zwykle okres Grunwaldzki ale coraz o 13 cosik się mówi.
http://www.chzm.org/ tutaj możesz o nas poczytać jak ciekawyś.

Pozdrawiam! Chwała i Sława!

To oczywiste, że człowiek z mieczem w walce z człowiekiem ze szpadą nie ma szans. Ja osobiście uwielbiam miecze i szable (KATANY I MIECZE SAMURAJSKIE TO TEŻ SZABLE miecze samurajskie to zwykły błąd ta nazwa została przetłumaczona z angielskiego, a że w angielskim nie ma odrębnej nazwy na miecze i na szable określa się je mianem sword co zazwyczaj tłumaczy się jako miecz, ale to są rodowite szable i posiadają ich cechy). Miecz mimo, że jest nieskuteczny ma swój charakter i za to go właśnie uwielbiam. Czytałem, że doświadczeni kowale z Azji kuli szable z śrutem wewnątrz co niesamowicie zwiększało siłę ciosu przez jej ukierunkowanie (śrut w trakcie cięcia przesuwał się do przodu). Inną sprawą było zrobienie katany, kowal wykuwał miecz z żelaza, a że w Japonii kiepskie było żelazo robił to z średnio 11 000 warstw, lecz mimo wszystko były bardzo kruche, przed oddaniem do użytku sprawdzał jego użyteczność wbijał katanę w środek małego strumyka o małym prądzie i puszczał listki i jeśli ich nie przeciął to był bezużyteczny. Obecnie stosuje się inny test, przy pomocy katany jednym lekkim cięciem przecina się stalowy pręt o średnicy 13 mm(bez szkody dla ostrza)

Korekta kak skazal Bortasz jest osobne określenie dla szabli i miecza, ale wiem napewno, że to przez ignorancję Anglikow (bądź Amerykanów ale nie wiem bo w ten temat zbyt szczególnie się nie zagłębiałem) mamy to co mamy na szablę mówimy miecz, wielu historyków potwierdza, że to jest BŁĄD.Pozatym były robione dla innych warunków niż nasze Europejskie dlatego u nas byłyby prawdopodobnie bezużyteczne a ich rycerze mieli beznadziejne zbroje co u nas byłoby bezsensu (łucznicy jak nie kusznicy)

Pozdrowienia :) (szczególnie Bortasz widze, że się rozumiemy :-D)

Jeżeli mnie pamięć nie myli to w Angielskim jest i Sword i Sabre. Z czego to drugie to nazwa określająca właśnie Szable. Odnośnie przekłamani to źle tłumaczy się Świetlny miecz. Powinno być Świetlna Szabla. LightSabre.
Faktem jest, że katana to coś pośredniego między mieczem półtora ręcznym a Szablą.
Od razu mówię, że nie przepadam za miłośnikami Japońskiej kultury. Uważam naszą Europejską za znacznie ciekawszą. A wychwalanie Japońskich osiągnięci bez znania własnych... Tutaj podaje parę ciekawych linków.

http://www.arma.lh.pl/artykuly/bajer.htm
Znany i ceniony ekspert z dziedziny Bronioznastwa o Bajerze starym jak Kucie Mieczem.

http://www.rycerska.gildia.pl/walka/samuraj_v_rycerz
Kto wygra? Rycerz Vs. Samuraj.

http://www.arma.lh.pl/artykuly/szermierkagalas.htm
Szermierka Średniowiecznej Europy.

A co do nieskuteczności Miecza. To tak D&Dowe miecze są do niczego.
Jedynka nie waży 2kg. Jak waży 1,5 jest uważana za ciężką i nie nadającą się do użytku.
Półtorak to nie 5kg. W Bractwie mamy parę. Najcięższy to 1,7kg i jest ciężki.
Dwóręczny to z całą pewnością nie 7,5 kg. Średnia to 3,5kg choć i tak ta wyższa średnia.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Miecz_dwur%C4%99czny

http://www.arma.lh.pl/artykuly/ojciec.html
Johan Liechtenauer.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Szabla_husarska
Czarna Szabla.

Dziękuje za uwagę. I do wszystkich piewców chwały japońskiej katany, którzy nie znają mocy Bastarda jak i piękna Szabli. Trzy słowa. NIE LUBIĘ WAS!!!

EDIT:
Co świetnie przedstawia i udowadnia ekspert w pierwszym linku. Zachęcam do przeczytania. To edyt a pro po postu Lamberta. Za co ma on Piwko.

Z kataną to akurak były brednie wymyślon po to by myśleć że katana jest taka super ostra. Fakt jest dobrą ronią ponieważ jest ostra, przez co jest bardzo krucha. Duża twardość zazwyczaj oznacza dużą kruchość. Dużo lepszą stalą była już stal damasceńska więc katana nie jest szczytem umiejętności technologicznych, lecz też mam dużą słabość do niej :D
Pozdrawiam!!!