Miecze i sztuki walki mieczem. Ello. Jak fan metalu (także muzyki :)) zakładam ten temat. Piszcie tu o tym jakie miecze lubicie, czy walczycie nimi. Ja osobiście lubię klimaty Japonii i samurajów. Iaito (cięcie z dobywaniem broni) i inne takie. Na razie mam tylko bokkena (miecz trenigowy), ale w najbliższym czasie zamierzam sobie kupić katanę (mniam...) i zapisać się do szkoły walki. Z ciekawszych sklepów z bronią proponuję to. Można tu dostać m.i. jatagany Drizzta, czy hełm Saurona, albo topór gimliego... Enjoy! |
No to jest nas dwóch ;) Ja jestem prawie fanatykiem klimatów Japońskich :D Ahh te katany, te cięcia, ta krew :) Zbieram się z zamiarem kupienia bokkena, i katany (na razie tylko takiej do powieszenia na ścianie ;) ). Obecnie prawie codziennie, razem z kumplem udajemy sie na pobliski poligon i tam "ćwiczymy" się w sztukach walki :) Tak więc osobiście preferuję katany, ale lubię również miecze półtoraręczne. :kill: BTW: 1. Widziałes film Zatoichi? Tam jest Iaito na maksa :D 2. Masz moze jakies materialy treningowe na kompie? :magic: |
Taaa.... "Zatoichi". Miodny film. Co do katany na ścianę, to mówię zdecydowanie: Nie kupuj! Kiedyś najdzie cię na walkę, a takie katany są źle wyważone (są ozdobne dobrze wyważone i ostrzone laserem, ale poniżej 3000 zł to jeszcze nie widziałem...). Lepiej kup sobie u kowala jakiegoś nie ostrzoną, ale wyważoną (za ok. 600zł). Ja taką kupuję. Mój kolega porywa się na Ryoto-Jutsu, czyli walka dwoma katanami... Materiałów raczej nie mam. A co tam pochwalę się :). Potrafię łamać wszystkie kończyny, i robić dźwignie na nogi! |
Ja tam się nie znam, ale kręcą mnie wszelkie rodzaje broni rzucanej. Posząwszy od shurikenó na oszczepach skończywszy. Są najskuteczniejsze. No i nie zostawiają łusek na miejscu zbrodni :D . |
ehm wiadać ześ nieobeznany w sztuce zabijania bronia palną...teraz sa naboje bezłuskowe, bezgłośne (prawie zerowy halas i to bez tlumika-chyba :P ) zreszta takiemu snajperowi korona z głowy nie spadnie jak podniesie taka łuseczke z ziemi jesli sie odpowiednio przed tym nie zabezpieczył ;) |
Ale lepiej podejsc i osobiscie wbic miecz w trzewia, ew w głowe :kill: A co do broni palnej...no to pistolety o duuużym kalibrze. Też ciekawe :D ;) |
o nie nie nie...duzy kaliber jest malo...finezyjny. najlepiej uzywac np. 9 mm z tlumikiem... zreszta co do broni bialej to lubie noze wojskowe i mysliwskie (moj maly taki zajob :D ) ale osobiscie najabrdziej lubie efektywne i cichce zkrecenie karku, albo inne sztuki walki wrecz...krew to cos co mnie nie rajcuje... wole odglos lamanych kosci. Do postu poniżej No co... hobby nie można mieć? a co ze mnie wyrośnie to sie nie martwcie...bede grasować na pomożu najwyżej :devil: :x: :kill: |
Po pierwsze, nie żebym ja, noob tutaj, się bezczelnie wtrącał :), ale ten temat jest chyba o broni bialej ostrej. Po drugie, ktoś tutaj ma chyba fajnie jeśli lubi ogłos łamanych kości i kolekcjonuje noże... :P |
Nie lubię odgłosu łamanych kości. Lubię rywalizację. Samą walkę. |
To teraz pytanie do ogółu :D Czy macie na kompie jakieś kursy/porady/poradniki co do walki mieczem? Bo na razie z kumplem jesteśmy samouki, a samemu ciezko :P |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:24. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0