lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Warhammer Fantasy Role Play (http://lastinn.info/warhammer-fantasy-role-play/)
-   -   Bogowie. Chaos vs reszta. (http://lastinn.info/warhammer-fantasy-role-play/1401-bogowie-chaos-vs-reszta.html)

homeosapiens 10-01-2008 17:20

Podział jet jak dla mnie bezcelowy. W Księdze Spaczenia zaznaczono, że nawet kult Khorna docenił konspirację i krwawe ofiary są zazwyczaj składane na ołtarzach pod ziemią, gdzie tego za bardzo nie widać. Zbyt zaawansowani wierni, którzy czasem nie mogli by się opanować przed złożeniem kolejnej ofiary podróżują zwykle w stronę Pustkowi Chaosu. Nie jest więc powiedziane, że kult Khorna zawsze będzie łatwy do odnalezienia. Jedyną wskazówką mogą być np. tajemnicze zaginięcia - mało kto od razu zgadnie rozwiązanie. To w każdym razie Twój punkt widzenia na kulty i masz do niego prawo. Nie oznacza to jednak, że takie właśnie te kulty są. Jedno mnie ciekawi - skąd pomysł, że kultyści Tzeentcha najlepiej walczą? Zarówno Akolita, jak i Wtajemniczony tego kultu nie prezentują żadnej większej siły w walce. Np. Wtajemniczony Khorna to prawdziwy wymiatacz, ale skąd Tzeentch? Jak mają w kulcie jakiś większych magów, to oki - zazwyczaj jednak nie mają.

Johannes Black 10-01-2008 17:38

Cytat:

Jedno mnie ciekawi - skąd pomysł, że kultyści Tzeentcha najlepiej walczą?
Ależ ja tego nie powiedziałem. Napisałem, że całkiem dobrze walczą. To jest spora różnica. A faktem jest, że całkiem nieźle walczą skoro to ich kulty są najrozleglejsze. Konspiracja to nie wszystko, trzeba czasem sięgnąć do miecza. To w każdym razie moja opinia.

Tak, ten podział to mój pomysł i znalazł zastosowanie w moich sesjach. A w KS nie jest napisane, że Khornici umieją działać w konspiracji. Wręcz przeciwnie, ich kulty są najsłabsze gdyż nie potrafią się opanować. Dlatego, wg. mnie, Johan Twój pogląd jest zły.

homeosapiens, twierdzisz że podział bezcelowy. A ja się z tym nie zgadzam. Taki podział pomaga np. początkującym MG dostosować wybranego Boga kultu do poziomu graczy i ich bohaterów.

Macharius 10-01-2008 17:55

Ale kultyści Tzeentcha jak zresztą większość innych wcale nie muszą walczyć, wszystkie kulty opierają się na spiskowaniu, po co samemu walczyć skoro można wykorzystać kogoś innego żeby walczył za nas?

Johannes Black 10-01-2008 18:11

Tak, masz rację pod warunkiem, że kult nie jest w stanie tworzenia i nie jest sam. Jeżeli kult jest dopiero tworzony a jego przywódca nie należy do nielicznej grupy oligarchów, to na ogół sięgnie po własne umiejętności.
Kulty opierają się głównie na zadowalaniu swych Bogów, z tego co wiem.

Macharius 10-01-2008 19:10

Głównym celem kultów jest podkopanie Imperium i obalenie go od wewnątrz, choć nie zawsze, niektóre kulty mają to gdzieś i ich głównym celem mogą być walki między sobą, istnieje pełno kultów np. Nurgla których celem jest tylko i wyłącznie walka z np. kultami Slaanesha albo jakiegokolwiek innego boga.

Johannes Black 10-01-2008 19:26

Chodziło mi o ogólną ideę kultów. Oni mają zadowalać boga, a to co robią jest tylko jego wolą. Oni nie decydują bezpośrednio o przeznaczeniu. kultu.

Karaczan 17-11-2008 15:54

Re:
 
Moimi Ulobionymi Bogami Sa Tall i Rhyia Sa to bogowie natury i wszystkiego co z dzicza związane:wzeby: :wzeby:

Nahgraz 09-11-2010 02:35

Faworytem na pewno jest Slaanesh - no cóż rządze, przyjemności i dzikie namiętności, jak go nie kochać:D?
Potem Malal - niby bóg chaotyczny, ale renegat, który walczy z innymi chaotykami, lubię go za ten właśnie charakterek na opak.
Tzeentch - nie do końca zrozumiany, pan tajemnic, chlera jedna ma coś w sobie.
Ulryk - taka 'dobra' wersja Khorne, lubię go za to, że jest surowy jak zima i nieokiełznany niczym wilk.
Raland - za poczucie humoru i przewrotność.


Ale żeby nie było lubię też pozostałych bogów, bo każdy ma coś ciekawego do zaoferowania :). Mało jest naprawdę nudnych bogów... Choc to raczej kwestia nudnych MG;).

Od tak odgrzewam starego kotleta^^.

Tasselhof 22-11-2010 19:16

Hah i bardzo dobrze bo mi się przyda do mojej sesji która startuje w ten weekend.

Jacyś bogowie moimi faworytami? Hmmmm.

Był kiedyś, dawno temu, wśród polskich fanatyków Warhammera koleś który mianował się Chaon chyba wtedy i stworzył brata Nurgle'a, pajęczego boga Talotha. Świetna naprawdę świetna robota z jego strony.

A z oficjalnych bóstw to chyba najbardziej klimatyczny jest jak dla mnie Nurgle. Zgnilizna i zło jakie sieje są wspaniałe. Z bogów prawych i nie do końca prawdziwych popieram jak najbardziej Sigmara i Ulryka właśnie.

Witch Elf 23-11-2010 11:40

Zmieniający Drogi i Mroczny Książę. Zdecydowanie. Z Nurglem zawsze miałam problem. O ile "filozofia" pozostałych 3 potęg była klarowna, o tyle Papa traktowany jest jako "to ten od chorób, much itd". Podczas czytania róznych książek natykałam się na dziwne informacje. Jestem ciekawa czy dla was coś sie jeszcze kryje pod tą zgnilizną i co?


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:58.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172