Zaczęło się końcowe odliczanie w zbiórce na drugi tom mojej powieści fantasy. Jeżeli ktoś jeszcze chciałby mi pomóc, będę ogromnie wdzięczny.
Na razie, dzięki hojności moich Wspaniałych Przyjaciół, równie cudownych Znajomych (w tym oczywiście nieocenionych LI-czy) i niesamowitym Nieznajomym (w tym również LI-czy, których nie miałem okazji poznać) udało mi się zebrać kwotę, która starczy na wydruk 300 sztuk książek w twardej oprawie + obiecane gadżety.

Nadal jednak koszty drugiej korekty i składu zmuszony będę ponieść z własnych środków albo wykonać we własnym zakresie (koszty pierwszej korekty tekstu pokrywam w 100% z wpływów za sprzedaż I tomu). Zatem nadal, każda pomoc, mile widziana.

Zatem zaczynamy końcowe odliczanie :)

10....

https://wspieram.to/upadek2

No, ostatnia prosta, dajemy czadu. :-)

No i mamy równą sumkę. Gratki!

Pięknie! Dziękuję Wam! Zbiórka jeszcze trwa, jakby coś, ktoś, to się nie obrażę :) No i recenzje, opinie, sugestie - te są równie cenne dla mnie :D

Dziękuję.

Zbiórka, zbiórka i po zbiórce. Gratulacje.

Na mape nie wystarczyło, ale mam nadzieje że przy okazji trzeciego tomu dasz rade gdzieś ją wcisnąć. ;)

Cattus - wystarczyło. Z wpłat bezpośrednio do mnie mam jeszcze +400 zł :) Z pominięciem "wspieram.to".

Więc... będzie mapa.

Yeah!

Więc teraz zostaje już tylko czekać. Podjąłeś już decyzje o kolorze okładki?

Czarna. Jednolita szata graficzna. Nie zmieniam.

Gratulacje. Naprawdę zacny wynik :)

Książka po składzie liczy 762 strony (z dodatkami i podziękowaniami, treści jest około 740 stron). Ale i tak kobyła. W okolicach przyszłego poniedziałku powinna iść do drukarni.

Raz jeszcze dziękuję za wsparcie (finansowe i moralne - za każde).