lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Zrujnowana Twierdza (http://lastinn.info/zrujnowana-twierdza/)
-   -   Który świat i dlaczego? (http://lastinn.info/zrujnowana-twierdza/417-ktory-swiat-i-dlaczego.html)

Hood 27-03-2005 16:35

Który świat i dlaczego?
 
Jak w temacie stanęło - który świat DnD'kowy podoba wam się najbardziej i dlaczego? Zapraszam do pisania krótkich opisów danych światów wraz z ich charakterystycznymi cechami. Jeśli jakiegoś nie lubicie, napiszcie za co...?

Ja osobiście wprost szaleję za Krynn'em (Dragonlance). Dlaczego? Przede wszystkim z powodu doskonałych książek wprowadzających w jego realia (seria Kroniki - autorstwa M. Weiss i T. Hickmann'a). Opisują one historię kilkorga bohaterów, którzy w poszukiwaniu śladów starych bogów, wpadają w wir przygód, który jednych prowadzi na spotkanie Bogów, a innych...

Sayane 27-03-2005 23:18

ten temat chyba niewiele sie rozni od "najgorszy i najlepszy system" czy cos w tym stylu... ??

A ja lubie Faerun - słabość mam po Icewind Dale II czy cos... ;) <mam nadzieje, ze to tam sie dzialo ;p>

Hood 28-03-2005 15:33

Oj, różni się. Przynajmniej w zamierzeiu...

System to pojęcie ogólniejsze (a tutaj rozumiem go jako mechanikę li-tylko).

Mówiąc "świat" mam na myśli tę urojoną (;)) rzeczywistość, w której osadzona jest mechanika, podczas rozgrywki...

Też lubię Torill - po części dzięki ciekawym książkom (jak choćby Salvatore'a) ale i cRPG (jak The Eye of The Beholder). Szczególnym sentymentem darzę miasto Waterdeep oraz ruiny Myth Drannor - choć pojęcia nie mam dlaczego... :)

Elvin 29-03-2005 10:31

Wow, fajny temat, tylko niewiem jak się ustosunkować do pytania :|

Lubię praktycznie każdy świat,

FR - za fantastyczność, pełno wszędzie magii, za oryginalne postacie (choćby Galaeorn Nihmedu, Ruha, i jeszcze paru innych), poza tym tenświat jest mi chyba najlepiej znany, w końcu z FR jest znaczni więcej książek niż z innych światów(no, pomijam DL :P), i piszą je wspaniali autorzy np:
R(yszard). A(ndrzej). Salvatore, wspniały Troy Denning, Elanie jakaśtam, też fajnie pisze, podręczników też wyszło jak narazie najwięcej do tego świata.

Eberron - też jeden z moich ulubionych, za oryginalność, i zwiększeni roli maszyn wszelkiego rodzaju w świecie. Za to że nie jest tak średnioweczny jak reszta settingów (musze sie zastanowić do jakich czasów naszych bym porównał Eberron). Poza tym w tym świecie jest poprostu coś urzekającego, ale ne potrafię sprecyzować co dokładnie :wink:

Dragonlance - to już inna bajka, ten świat uwielbiam głównie da tego że ksiażki z niego były wciągające i fajne, i jakoś mi to na sam setting też przeszło.

Ravenloft - za to że jest mroczny, ponury, pełen nieszczęść i wykręconych, śmiertenych niebezpieczeństw.

Jeszcze lubie Midnight, ale to swoją drogą, wspaniały świat, pełen wojen, mroku, tyrani, niebezpieczeństw, zła, zdrady..... wyobraźcie sobie Śródziemie gdyby Sauron wygrał :mrgreen:

Zszystkich settingów nie lubię za to Greyhawka, poczytałem Żyjący Greyhawk, i muszę powiedzieć że świat niczym mnie jakoś nie zachwycil (no, może krąg Ośmiu :mrgreen: )
Poza tym, ksiażki GH są tak wspaniale napisane że czytać się odechciewa.... :wink:

a o Planescape sie nie wypowiem, bo nie znam, więc nie będe smarował po tym settingu :mrgreen:

Rzekłem, pozdrawiam, Elvin :)

Solinarius 29-03-2005 11:05

Szczerze przyznam ,że niewiele grałem w DnD ,może dlatego że poźno znalazł się ktoś kto potrafi to wszystko prowadzić i nie zabija graczy na pierwszej sesji (pozdro Stefan) więc swoje typy wybrałem bazując na literaturze którą miałem przyjemność wchłonąć podczas mych pisklęcych lat ;) i tak na pierwszym miejscu stawiam oczywiście Krynn - moją przygodę z fantasy rozpoczynałem od książek Weis i Hickman - niesamowicie bogaty świat,różnorodny i wbrew pozorom inny od innych ;) od niego wzięło się moje uwielbienie dla smoków ( które IMHO są opisane wybornie ) i innych mniej znanych ras ("to Twoje?Właśnie to upuściłeś" 8) ).Literatura ta stworzyła w mym umyśle pewien obraz świata fantasy którego w tej chwili trudno jest mi się wyzbyć i podejść do sprawy z innej strony ,co niektórzy (zwłaszcza moi gracze WFRP) często mieli mi za złe.
No cóż... zły gotyk boli całe życie :lol:
Na drugim miejscu stawiam FR - także za sprawą książek, chociaż w tym przypadku łatwiej jest spotkać jakieś wypociny na które nie warto tracić czasu (jakieś harfiarze czy "Arilyn-Srebrna klinga ").No i gierki w FR - te nowsze i te starsze, amigowe ;) wspaniałe rzeczy przy których spędziłem nieco czasu.Ale w tym przypadku jest to nieco przesadzone i świat wydaje mi się przepakowany - za dużo w nim megamagów i superszermierzy.
Z całą resztą nie miałem przyjemności ,no oprócz Ravenloftu bo Soth tam mieszka 8) a że nie lubię się się bać to na zostawiam go na końcu.

Hood 29-03-2005 20:35

Cytat:

R(yszard). A(ndrzej). Salvatore, wspniały Troy Denning, Elanie jakaśtam, też fajnie pisze, podręczników też wyszło jak narazie najwięcej do tego świata.
Czyżby to tylko tłumaczenie imion, czy faktycznie ma jakieś poslkie konotacje??

Mi osobiście Krynn przypadł do gustu dzięki książkom fabularnym, gdyż setting do 3,0 (bo ten jedynie miałem okazję od deski do deski przeczytać) niemal zabił mój entuzjazm... Jak zobaczyłem magów... ręce mi opadły (to nie jest kolejna prowokacja Elv. :D). Byćmoże AD&D miało to lepiej rozegrane, ale tego z kolei nie czytałem dogłębnie, bo tylko to, co zawarte było w plikach txt w grze THE DARK QUEEN OF KRYNN.

Co do Faerunu... Lubię go, jednak zgadzam się z Solinariusem... Za wielu tam naćklai przebohaterów... Taki Raistlin nie byłby tam jednakowo oryginalny jak w DL... Ale świat lubię.

A Ravenloft... Taaak... Soth... Mój ukochany Soth... Najwapanialsza nieumarła istota, jaką znam... I dobrze, że Strahd się go bał! Nie wiem tylko, dlaczego w przewodniku po Ravenlofcie nie znalazłem opisu domeny lorda Soth'a...?! Świata nie znam empirycznie, jedynie z opisu kampanii, książki o RYCERZU CZARNEJ RÓŻY oraz fragmentów Campain Setting, które przeczytałem, ale ma nastrój... Już samo imię Strahd von Zarovich... Brrr....

Elvin 29-03-2005 21:34

Cytat:

Czyżby to tylko tłumaczenie imion, czy faktycznie ma jakieś poslkie konotacje??
Nie, nie Hood :) to taki żarcik :P tak go nazywamy (my tzn, moi znajomi i ja :D)
Cytat:

niemal zabił mój entuzjazm... Jak zobaczyłem magów... ręce mi opadły (to nie jest kolejna prowokacja Elv. ).
Podziwiam Cię, ja nie przeczytałem settingu, a jedynie przejżałem (ach ta leniwość), ksiażka jest ogólnie fajna, może pare rzeczy jest skopanych, ale i tak mi się podoba, to wpływ ksiażek :)
Co do prowokacji.... stały MindBlank wszystko załatwia, nie sprowokujesz mnie :P

Cytat:

Taki Raistlin nie byłby tam jednakowo oryginalny jak w DL
A tu bym się kłócił, bo uwierz mi że nie ma w FR władcy przeszłości i teraźniejszości, maga o złotej skórze, i klepsydrowatych oczach, hodującego w sobie dusze złego arcymaga... no chyba ze gdzieś w FR takiego widziałeś :lol: :wink:

i zaktualizuje troche to co napisałem w poście powyżej, ustawie jakoś hierarchię tych światów wele mojego gustu, od tego który mi się podoba najbardziej choć wszystkie są dla mnie bardzo dobre):
1. Forgotten Realms
2. Eberron
3. Midnight
4. Ravenloft
5. Dragonlance
GH nie licze bo nie lubię :D
Pozdrawiam.

Sayane 29-03-2005 21:43

Ja moge napisac w ktorym nie lubie grać, bo w lubieniu jakos nie mam preferencji. No, chyba ze Faerun - ale to chyba dlatego, ze tam mozna wszystko i wszytskich wsadzic.

Nie lubie Krynu. Aczkolwiek swiat Dragonlance jest fajny w książkach, do grania wg mnie niespecjalnie sie nadaje - moze to ja, ze wolę wiekszą swobode swiata, zwłaszcza prowadząc. Za duzo znanych bohaterow, znanych dokladnie miejsc, bogow, ktorzy odeszli (gralam w czasie Kronik) - automatycznie trzeba uwazac na magie, slownictwo, modlitwy, itp... A nie dajcie bogowie, jak jakis maniak sie przyczepi, czego ty czarujesz jako kaplan, skoro nie ma bostwa, ktore ci da moc... ;) Choc z drugiej strony latwo wyróżnic gracza jakąś boską interwencją czy mocą, starozytnym amuletem, itp. Moze jestem wybredna i nie umiem wczuć sie w klimat, ale wolę grać w bardziej 'ogolnie' opisanych swiatach. A moze to to, ze sie nie znam na swiatach po prostu ;) Ach, słodkie lenistwo... |-

Hood 30-03-2005 02:44

Cytat:

A tu bym się kłócił, bo uwierz mi że nie ma w FR władcy przeszłości i teraźniejszości, maga o złotej skórze, i klepsydrowatych oczach, hodującego w sobie dusze złego arcymaga... no chyba ze gdzieś w FR takiego widziałeś
nie to miałem na myśli... W FR jest mnóstwo bossów, którzy są wielcepotężni, w DL jest tego mniej... Tam naprawdę wyjątkowych postaci zdaje się być mniej...

Cytat:

. Aczkolwiek swiat Dragonlance jest fajny w książkach, do grania wg mnie niespecjalnie sie nadaje - moze to ja, ze wolę wiekszą swobode swiata, zwłaszcza prowadząc. Za duzo znanych bohaterow, znanych dokladnie miejsc, bogow, ktorzy odeszli (gralam w czasie Kronik) - automatycznie trzeba uwazac na magie, slownictwo, modlitwy, itp...
rozumiem Cię... Ale właśnie to jak dla mnie jest wspaniałe, że możesz osobiście spotkać taką legendę jak Tanisa Półelfa... albo kogoś innego. Dostać od niego zadanie, lub coś innego... Fakt, to wymaga wprost maniakalnej znajomości świata i szczegółów...

God Of Thunder 31-03-2005 17:16

ehhhhh... Faerun... dlaczego? chyba po tych wszystkich cRPG'ach


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:37.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172