lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Zrujnowana Twierdza (http://lastinn.info/zrujnowana-twierdza/)
-   -   Ulubiony potwor, czyli co w lochach siedzi... (http://lastinn.info/zrujnowana-twierdza/819-ulubiony-potwor-czyli-co-w-lochach-siedzi.html)

Moryc Żółw 25-10-2005 17:56

Zawsze mówiłem, że nie ma to jak smok :]

Smok dobry na wszystko. Gracze czują się silni? Pokaż im, jak bardzo się mylą.

Jak są NAPRAWDE dobrzy do najwyżej wypuszczasz smoka z rozszerzonymi możliwościami...

LMGray 25-10-2005 18:36

Ja jako mistrz zawsze najpierw daję graczom BARDZO silne potwory, bądź też silnych BN-ów, aby zrozumieli, iz najważniejszy jest spryt, zaskoczenie, pomysł i charyzma. W tym momencie nie podam konkretnych potworów, ponieważ zależy to od rozwoju graczy.
Natomist później posyłam potwory, z którymi nie można się targować i trzeba pokonac je jedynie siłą np. trolle. W taki sposób gracz uczy sie pokory :D

Natomiast drugi mój mistrz wybitnie preferował różnego rodzaju sekty, więc gdzie tylko sie znalazłeś zawsze musiałeś walczyć z jakąś "organizacją", bądź też w jakieś "organizacji", obojetnie czy tworzyły ją szkielety, mumie, gobliny, czy ludzie.

A jeżeli chodzi o najciekawszego według mnie potwora to napewno będzie nim wampir. Posiadający wszystkie cechy ludzkie, jednakże o wiele silniejszy. No i oczywiście z klasą.

Hood 25-10-2005 21:07

A ja mam już dość silnych potworów. Kiedyś nasz MG zauważył, że jak do tej pory przelecieliśmy połowę bestiariusza, a nikt jeszcze nie widział konia... Skutkiem czego - choć brzmi to komicznie - na następnej przygodzie drużyna trafiła na wieś... I nie było przeproś, żaden rzut na wolę nie pomagał - pierwszy napotkany osioł powodował "grozę" ;)

Wracając do tematu, silne potwory na początek to bardzo dobra metoda 8) Jednak nie mogą to być potwory wyszukane. Coś raczej przeciętnego jeśli chodzi o występowanie, a dopiero potem można kombinować z innymi cudami. A smoki owszem, są potężne, dlatego staram się je jak najrzadziej wystawiać. Bo im częstrze, tym bardziej gracze do nich się przyzwyczajają, a to źle rokuje klimatowi smoka na przyszłość. Fakt, można czasem postawić małego smoczka, takie niewiniątko, a kiedy gracze nie poszanują go odpowiednio, smoczątko zawsze może pokazać pazurki... No bo przecież, to, że małe (mało KW) nie znaczy, że nie może mieć poziomów w jakiejś klasie... :twisted:

Rezo 26-10-2005 22:43

Ostatnio doszlismy z kolegami do wniosku, ze na dzien dzisiejszy odpowiednie dla nas sa juz tylko dopakowane potworki. Zaden BN, czy byl nawet na 25 poz, czy nawet bylo ich kilku, nie mielismy z nimi problemow. Co zrobic, chyba trzeba zaczac grac od nowa...
Ale prawda jest taka, ze najlepszymi "potworkami" sa wlasnie BN, czyli jakis zaklinacz czy wojownik na odpowiednim poziomie. Moim zdaniem taki na pewno nie powstrzyma druzyny, ale swoje zrobi :D

fleischman 26-10-2005 22:49

MOże warto spróbować Epic Handbooka i tamtejszych potwórków (mogłem przekręcić nazwę ale wiadomo o co mi chodzi xD)?

Moryc Żółw 27-10-2005 14:42

Cytat:

Napisał Rezo
Moim zdaniem taki na pewno nie powstrzyma druzyny, ale swoje zrobi

Twój MG musie mieć małą wyobraźnię, lub po prostu chcieć utrzymać was przy życiu...

Rezo 27-10-2005 17:27

Wcale nie, tak sie jakos zlozylo, ze te wszystkie bestie juz nam bokiem wychodzily i stad taki wniosek.

Hood 03-11-2005 01:45

I chyba to jest najgorsze w tym wszystkim... Że w pewnym momencie wypalacie się i wszystko wam wychodzi bokiem... No bo jak to inaczej nzawać? Kiedy gra już nie daje takiej frajdy, rąbanie na potęgę nie cieszy, a wyzwania nie stanowią wyzwania?

Wtedy MG wprowadza nowe potwory... Zagadki :P Albo jeszcze lepiej... Przerwę w sesjach :(

Bo potwory same w sobie nie dają klimatu. Nastrój rodzi się (IMO) dzięki graczom i MG, a potwory itp to tylko narzędzia, kórymi wprawny MG buduje emocje przygody, a które gracze przeżywają... Kiedy graczom się nie chce, a MG nie umie... Jest kiszka :|

Anemia 20-11-2005 21:10

Nie tyle, że graczom się nie chce, co grają głupio. Jak gracz zrobi coś głupiego, to traci się cały klimat gry. No chyba że będzie to gracz odgrywający postać z bardzo małym intelektem/inteligencją.
Co do potworków, to wspomniany już chyba ze dwa razy rdzewiacz, następnie rakszasa (do tego może trochę pozwodzić iluzją, żeby podejść bliżej), odpowiedni smok :D no i dopakowane golemy. Można jeszcze dodac jakiegoś niebianina, demona lub tytana. Tarasque'a (chyba tak to się pisze) zostawiam dla wytrwałych z dodatkiem czarodzieja jeśli do odpowiedniej pory nie zginął. Szkoda, że Tarasque jest tylko jeden :( .

Hood 25-11-2005 01:49

Ale to są potwory skuteczne na wszystkich tak na dobrą sprawę... A dopakowane golemy są po prostu najsilniejsze w swojej kategorii...
A gdzie przebiegłość, czy choćby dopasowanie potwora do bohatera? ;) Poza rdzewiaczem - który jest dobry na walecznego z metalowymi klamotami - wszystko jest po prostu pakerne.

Fajne kombo wychodzi z mrocznowłoków :D Lajtowe i przyjemne, bo łątwe do odegrania fabularnie :) W rzeczywistości nie jest raczej niebezpieczne - może dla bardzo początkujących postaci - ale dobrze przedstawione może przestraszyć :)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:19.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172