Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-11-2007, 08:24   #1
Lhianann
 
Lhianann's Avatar
 
Reputacja: 1 Lhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputację
Dyskusja jest bardzo ogólna, dlatego została przeniesiona z komentarzy sesji. ([komentarze] Mroczne Wieki)Możecie ją kontynuować tutaj.


Czytałam sobie od początku raz jeszcze sesje, i mam pewną uwagę natury merytorycznej, bo nie jestem pewna jednaj rzeczy.
Hawkeye, piszesz w swym chyba pierwszym poście, że:


Cytat:
Napisał Hawkeye Zobacz post
Już od dawna nie otaczał się ludźmi. Jego słudzy byli ghulami, jego żołnierze byli ghulami bojowymi. Dlatego jego wojsko, choć nieliczne było tak potężne. Gdy istoty te uderzały, niewielu mogło stawić im czoła. Jeżeli potrzebował z porwanych we wcześniejszych walkach, tworzył oddziały szturmowe, atakujące raz po razie. Ginące, ale idące dalej.



Ghule to ciągle ludzie.
Wbrew nazewnictwu nie są to nieumarłe istoty. Tylko śmiertelnicy pojeni przez wampira jego krwią, przez co są mu bezwzględnie posłuszne, ta relacja najczęściej określana jest jako ‘więzy krwi’.


No i pytanie, co do Luki, bo ‘czary' przez jego postać używane albo są ‘tzw. picem na wode’ albo wymagają czegoś więcej niż tylko chęci ich zrobienia- odsyłam do podręcznika źródłowego Mag: Wstąpienie.

Bo zmiana postaci, telepatia, telekineza i inne tego typu rzeczy to już nie podstawy magyji, czy czarostwa…
 
__________________
Whenever I'm alone with you
You make me feel like I'm home again
Dear diary I'm here to stay

Ostatnio edytowane przez Mira : 21-11-2007 o 15:52.
Lhianann jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem