Ręce mi opadły...
Paradygmat nie kształtuje kuli ziemskiej! Przykładowo jeśli mieszkańcy wyspy na środku Pacyfiku wierzą, że są jedynymi ludźmi na świecie, a poza ich wyspą nic nie ma to nie " znikną " Afryki, Ameryk i Europy ! Bo tam żyją ludzie, w których podświadomości zakodowane jest istnienie tych kontynentów.
NIE MA czegoś takiego jak paradygmat globalny i Przbudzeni NIE MOGĄ bezpośrednio wpływać na paradygmat.
Przeczytaj kim są Poszukiwacze Pustki, Odkrywcy z Porządku Rozumu to zrozumiesz co mogli robić na statku Kolumba.
Paradygmat magyczny wpływa tylko na możliwość, stopień trudności i rodzaj korzystania z Magyi.
Więc mag z naszej hipotetycznej wyspy na Pacyfiku chcąc za pomocą korespondencji dostarczyć prezent koledze z innej wyspy ( magowie z reguły mają większą wiedzę na temat otaczającego ich świata niż Ślipiący ) użył by magyi wulgarnej, kolejny termin oprócz magyi statycznej i dynamicznej opisany w podręczniku, a który wypadało by znać.
Zauważ że rozmawiamy o paradygmacie Magyi a nie paradygmatach fizycznym, chemicznym czy geograficznym.
Może przeanalizowanie teorii Junga o zbiorowej nieświadomości pozwoli Ci zrozumieć czym jest paradygmat. Odsyłam tez do
tematu (Magyja, Paradoks, Rzeczywistość- czyli czym je się Maga...) założonego na forum. Proponuje tam właśnie przenieść wszelka dyskusję na ten temat.
Nie jestem polonistką ale słowo oświecony, światły oznacza kogoś odznaczającego się rozległą wiedzą i dużym doświadczeniem więc taka osoba może ale nie musi być Przebudzona.
Powiem tak to co twierdzisz, nie zmienia faktu, że pisząc o Verbena udowodniłeś znikomą wiedzę na ich temat i brak znajomości podręcznika.
Baba Jagę może zostawmy Nasferatom, a co do zielarek kto mówił, że muszą być leciwe to Twoja wizja, a ich pozycja społeczna była zbliżona do pozycji Kata, respekt podszyty strachem, bo a nóż brzydko spojrzy i krowy przestaną dawać mleko... Chodziło się do niej ale nie wspominało o tym nikomu.
Na koniec, nie zauważyłam, żebyś wnosił jeszcze jakieś argumenty dotyczące Rady czy Tradycji, a o tym była mowa w pierwszym poście. Temat więc uznaję za wyczerpany.
Moja dalsza polemika z Tobą jest bez celowa, jak napisałam na początku ręce mi opadły ... ja rozpisuję się o paradygmacie, a Ty mi wyjeżdżasz z paradygmatem globalnym i wpływaniem magów na niego... tak jak byś wogóle nie czytała albo za nic miał moje wcześniejsze posty.
Lhianann
Znając Twoją rozległą wiedzę na temat WoDa, sadziłam że jeśli odpowiesz w tym temacie, to będą to merytoryczne argumenty. Dyskusja nie dotyczy wizji a rzekomych niespójności systemu jakie znalazł Komtur ( tradycje, rada dziewięciu ) Może następnym razem przeczytaj całość tematu zanim zaczniesz kogoś strofować mentorski tonem.