Dyskusja tyka spraw mechaniki i szantażu, a co z aspektem moralnym? Wampir Maskarada to gra o prostych ludziach, którzy w wyniku dziwnych okoliczności otrzymali nadprzyrodzoną moc. Zadajmy sobie pytanie czy ci prości ludzie są mordercami, szantażystami? Czy są zdolni do tych czynów z własnej, nieprzymuszonej woli? Według mnie nawet sam akt picia krwi ludzkiej (bez zabijania) może być przez niektóre wampiry za coś złego. Zadajmy sobie pytanie co ja bym zrobił, gdybym się znalazł w takiej sytuacji? Ktoś mi powie to przecież gra i może stworzyć archetyp jaki chce, ale co to za przyjemność grania złym wampirem w złym świecie. Czyż nie lepsza jest postać zwykłego człowieka próbującego zachować człowieczeństwo w brutalnej rzeczywistości? Jeżeli nasze postacie będą tworzone (i odgrywane) tylko pod kątem mocy i władzy to zastanówmy się czy będą to kreacje rzeczywiste, czy raczej może będą przypominać bohaterów z amerykańskich filmów klasy C? |