Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-07-2009, 21:13   #82
AC.
 
AC.'s Avatar
 
Reputacja: 1 AC. nie jest za bardzo znanyAC. nie jest za bardzo znany
Cytat:
Napisał enneid Zobacz post
Czlowiek sprzed 65 mln lat?? Niezbyt przekonywującym dowodem bedzie w takim razie, że z tamtego okresu ani razu nie natknięto się na skamieliny człowieka?
Zapewne znaleziono - w katastrofach w kopalniach na dużej głębokości czasem umierają ludzie, gdyby nie wydobyto ich ciał to pewnie jakiś naukowiec by powiedział, że ten człowiek był sprzed 65 mln lat, z drugiej strony gdyby znaleziono szkielet człowieka tak stary to zapewne by powiedziano, że to współczesny człowiek zakopany bardzo głęboko. Inna sprawa, że nikt by nie publikował takiego znaleziska w obawie przed utratą prestiżu.

Cytat:
Napisał enneid Zobacz post
Nie mówiąc już o badaniach antropologów, że homo sapiens wywodzi się z australopiteka, który pojawił się około 5 mln lat temu? Odsyłam tutaj do niezbyt długiego artykułu.
To już jest przesada, żeby propagować publicznie wierzenia jakichś sekt. Liczba dowodów na teorię, że człowiek wywodzi się od australopiteka: zero.

Cytat:
Napisał enneid Zobacz post
Mitologie zresztą obfitują w różnego rodzaju dziwniejsze stwory, a raczej nikt tu nie próbuje udowodnić że Minotaury żyły wśród ludzi (albo ludzie wśród minotaurów). Po za tym smoki w tych różnych kulturach są tak na prawdę różnie przedstawiane. W kulturze śródziemnomorskiej jest to zło, w Chinach władzę cesarską
To, że atakujesz teorię smoków nie oznacza, że wszyscy atakują teorię minotaurów. Zresztą z jednej strony pokazujesz jakieś dziwne rzeczy jakoby człowiek był od małpy, a potem podważasz równie fantastyczne teorie o minotaurach. Dziwne.

Cytat:
Napisał enneid Zobacz post
teoria ewolucji jest z palca wyssana? kij ze wszystkimi badaniami antropologicznymi, badaniami DNA z obserwowanymi ewolucjami drobnoustrojów które uodparniając się na kolejene antybiotyki?
Teoria wielkiego wybuchu?-No cóż kto by się przejmował promieniowaniem reliktowym, które jest choćby widoczne w telewizorze gdy brak sygnału. Nie mówiąc już o wszelkich wyliczeniach, przewidywaniach jakie wraz z tym dokonano.
Nie mieszaj pojęć hipotezy i teorii. Teoria w naukowej nomenklaturze jest potwierdzona pewnymi dowodami, hipoteza, dopiero na nie czeka
Coś powstało z niczego bez powodu, gdy nic wybuchło - teoria wielkiego wybuchu, to rzeczywiście ma sens.

Zresztą wszechświat jest nieskończony i nie ma dowodu, że jest to twierdzenie fałszywe. Inna sprawa - to jakiś żart, żeby poważni naukowcy się tym zajmowali, równie dobrze mogliby starać się zamknąć minotaura w butelce.

A co do ewolucji - coś nagle stało się czymś innym, ale choć musiało być to nagłe to jednak musiało też trwać wiele pokoleń.... to nie ma sensu.

"teoria ewolucji" i "teoria wielkiego wybuchu" to hipotezy, które nigdy nie zostaną udowodnione, bo są błędne. Zresztą słowo "teoria" pasuje tu. Coś nieudowodnionego.

Cytat:
Napisał one_worm Zobacz post
Jest różnica między jednym człowiekiem i jego śmiercią, a zniszczeniem całej cywilizacji! Pamiętajmy, że w razie wyniszczenia cywilizacji zawsze można w jakiś sposób przeciwdziałać temu i pozostawić po sobie nawet "kapsułę czasu" dla potomnych mówiącą :" Patrzcie, my wiedzieliśmy, było to nieuchronne i ostrzegamy was, że mamy rację"
Czemu? I niby przed czym ostrzec? Wierząc w przeznaczenie nie trzeba nikogo ostrzegać, wszystko tak ma być jak miało być - zresztą jaką mają mieć pewność, że ci inni nie znajdą sposobu przełamania przeznaczenia? Po co zostawiać kapsuły czasu? Po co zostawiać wiadomości zza grobu? Albo trwamy albo nie. Zresztą jak już mówiłem: Majowie żyją do tej pory, przynajmniej ich krew krąży w żyłach pewnej części ludzkości.

Zmarli nie muszą nikomu nic udowadniać.

Cytat:
Napisał one_worm Zobacz post
Ekhem... Skąd to wiesz? Po drugie taki starożytny Egipcjanin nie mógłby ze strachu podejść pod taką machinę chyba... pamiętajmy, że to byli prości ludzie którzy bali się "latających, głośnych potworów"
Bo widziałem. Widzę, że uczepiłeś się tych Egipcjan choć piszemy o terenach odpowiadających "Ameryce na południe od Rio Grande". Niby czemu uważasz, że to byli prości ludzie bojący się latających, głośnych potworów? Za dużo filmów się naoglądałeś. Niewiele różnili się od dzisiejszych ludzi - podobny odsetek chamstwa i zła i podobny odsetek odwagi i honoru. Toczyli wojny zanim zaczęli zapisywać historie - likwidując wszystkich człekokształtnych, którzy dziś mogliby uchodzić za ludzi i byliby chronieni w ramach "humanitaryzmu".

Cytat:
Napisał one_worm Zobacz post
Jest też wielu ludzi którzy twierdzą, że zostali uprowadzeni przez kosmitów, widzieli Yeti albo uważają, że za pomocą channelingu mają kontakty z jakimiś kosmitami... Czy to znaczy, że mówią prawdę? Poza tym jak zaznaczył już Eennid, smok ma różne symbole i na prawdę nie jest ciężko smoki wymyślić.
A skąd ja mam wiedzieć czy mówią prawdę? Brak danych mogących jednoznacznie określić czy jest to prawda czy fałsz absolutnie w każdym przypadku takich tez.

Nie jest ciężko smoki wymyślić? Cóż, smoki przynajmniej brzmią sensowniej niż wybuchanie niczego i powstanie z tego wybuchu czegoś...

Cytat:
Napisał one_worm Zobacz post
Apokalipsa wg. św. Jana. Wszyscy zginiemy. Ile cywilizacji, religii ma takich proroctw? Sporo, a jeśli znały by te cywilizacje swój kres zapewne stworzyły by jakieś "kapsuły czasu" o czym zresztą napisałem wyżej.
Star Trek: Next Generation, w którym grupa ludzi z anonimowej planety wysyła wielki statek kosmiczny, który tysiąc lat później natrafia na Enterprise i przesyła w dość szczególny sposób wiedzę o tym ludzie kapitanowi Pikardowi... tyle, że oni nie byli fanatycznie wierzącymi w koniec ludźmi, którzy co kilka dziesięcioleci demolowali swoje dobra materialne spełniając różnego typu mniejsze proroctwa końca świata.

Cytat:
Napisał one_worm Zobacz post
Jak dotąd nikt nie wykrył żadnych ciał niebieskich wielkości planety zbliżających się do ziemi czy mknących przez nasz układ słoneczny. Czy oznacza to, ze nigdy taka planeta nie przeleci? Oznacza to tyle, że nie ma u nas takiej planety ale możliwość pozostaje, jednak nie będzie to nibiru które ma przelatywać co kilka tysięcy lat.
Czy już osiągnęli 25% obserwowanego nieboskłonu? Chyba nie, takie rzeczy łatwo przeoczyć. Taka sprawa by była całkiem fajna - pewnie by działała podwójna grawitacja, a to wygląda naprawdę magicznie, gdy krople deszczu coraz wolniej i wolniej lecą w dół, żeby zatrzymać się na kilka sekund i powoli ruszyć do góry - a to efekt samego powietrza, z podwójną grawitacją pewnie by było dużo bardziej magicznie.

Cytat:
Napisał one_worm Zobacz post
Nudziło czy nie, nie doszukujmy się wszędzie kosmitów i końca świata bo to już paranoja .
Nie doszukiwałem się, to było moje pierwsze skojarzenie.
 
__________________
Ten użytkownik ma oczy człowieka, który widział piekło... trzyma je w kieszeni.
AC. jest offline