4 czerwiec 2022, 19:52, Wałbrzych, Dziura, baza Tasmanów
Robiło się nieciekawie, Dzicy zajęli już parter, a przecież z parteru wchodziło się do pracowni Malutkiego. Tyle dobrego, że rzucony Mołotow odgrodził ich na trochę od schodów. Całe szczęście uskoczył przed nim!
O kurwa! Gdzieś na parterze został też Panczur!!! Specnaz zacisnął dłonie, ból otrzeźwił go na chwilę. Trzeba było działać. Malutki dopadł Speca i przystawił mu do cialą końcowkę zamrażacza, który na chwilę ukoił ból w zranionym ramieniu, nawet w ogranioczony sposób mógł nim ruszać. Malutki spojrzał z nadzieją w oczy Specnaza: - Ale damy radę? - zapytał naiwnie. Wydawało się, że coraz bardziej ufa młodemu komandosowi z Tasmanów, ktoy od 12stu minut odpiera atak kilkudziesięciu gangerów z Fabrycznego. W tej samej chwili pocisk 7,62 mm przebił okiennicę i trafił w ścianę pomiędzy chłopakami. Snajper!!
4 czerwiec 2022, 19:52, Wałbrzych, Dziura, w drodze do bazy Tasmanów - To jak? - Merzier się niecierpliwił, a Tower myślał, myślał intensywnie, czy zgodzić się na propozycję "wujka". Do bazy mieli ok. 6 minut jazdy. Pikawa zarzucił kierownicą, UAZ wszedł w ostry wiraż i ruszył po gruzach wprost na starą kamienicę, przed samą ścianą Pikawa ponownie skręcił, o włos mijając plątaninę stalowych rusztowań pozostałych po którymś z remontów. Chłopak wyrównał i sunął sześćdziesiątką po gruzowisku. |